eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSąd unieważnia kredyt frankowicza › Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
  • Data: 2016-12-01 21:40:21
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotr Gałka <p...@c...pl> writes:

    >> Pisałeś o istnieniu, nie o robieniu :-)
    >
    > Cytat: "Jak elektryk _zrobi_ niebezpieczną instalację (bank dostarczy
    > niebezpieczny produkt) i użytkownik tej instalacji (klient banku)
    > straci życie (straci dorobek życia) to według Ciebie w pierwszej
    > kolejności winę ponosi użytkownik (klient)."

    Do tego się przecież nie odnosiłem.

    > Wydaje mi się, że CHF może się wahać względem PLN bez wpływu na ceny u
    > nas (wyrażone w PLN) i to jest zysk/strata frankowiczów.

    Owszem. Ale powinny to być wahania, w uproszczeniu, niezwiązane
    z "jakością" naszej waluty. Ponieważ "jakość" waluty Szwajcarów wydaje
    się stabilna, to pole do zmian nie jest specjalnie duże (przynajmniej
    teoretycznie). Praktyka na razie to potwierdza (wzrost kursu o 100% to
    z pewnością problem kredytobiorców, ale w dłuższym czasie wahania
    stabilnych walut są większe).

    Natomiast WIBOR powinien być, przynajmniej teoretycznie, mocno
    skorelowany z inflacją (a ta z ruchami walut). Chyba każdy się zgodzi,
    że złotówka jest dużo mniej stabilna niż np. CHF (i EURo, USD itp).
    Jest m.in. podatna na doraźne wpływy polityczne. Stąd dużo większe
    niebezpieczeństwo dla kredytobiorców.

    > Jak PLN się wahnie tak, że będzie to musiało mieć odbicie w
    > oprocentowaniu kredytów to i ceny (towarów/pracy) powinny za tym
    > podążyć (ale nie jestem ekonomistą).

    Owszem, ale to tylko minimalnie poprawiłoby sytuację kredytobiorców.
    Problemem nie byłaby wartość pracy (ta także oczywiście spadnie, chyba
    że ktoś będzie zarabiał za granicą), ale wysokość bieżących odsetek.

    > :(((, ale to pierwszy raz w życiu. W ubiegłym miesiącu spłaciłem
    > połowę (raty malejące) i zostało jeszcze tylko 5 lat.
    > Pozostaje mi liczyć, że żaden z czarnych scenariuszy się nie przydaży.

    Owszem. 5 lat to jednak tylko lekki hazard :-) Ostry to ludzie z 35
    latami. 5 lat w razie ew. problemów można często spłacić od ręki,
    np. pożyczając od rodziny itp.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1