eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSzałamacha listy pisze ...Re: Szałamacha listy pisze ... trzeba do głównego podżegacza.
  • Data: 2016-05-16 21:55:32
    Temat: Re: Szałamacha listy pisze ... trzeba do głównego podżegacza.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    >> Od zawsze uważam, że kwota wolna powinna być wyższa od tego co się
    >> uznaje za minimum socjalne. Jeśli to minimum to 1k to kwota wolna
    >> powinna być 12k z definicji. Człowiek powinien mieć prawo najpierw
    >> zapewnić sobie minimum egzystencji, a dopiero potem dokładać się do
    >> innych.
    >
    > No coz, Tybunal popiera, ale nie wiem czemu zatrzymal sie na PIT, a
    > nie zwolnil takze z VAT :-)

    Podatnikiem VAT są klienci końcowi, osoba z DG tylko ten VAT od nich
    pobiera i płaci państwu.

    Sam VAT nie jest, moim zdaniem, takim bardzo złym podatkiem. Tylko musi
    być jednolity, żadnych zwolnień, 50% itp. Tak, żeby każdy mógł to
    policzyć "w słupku".

    > Poza tym skladka na ZUS to poniekad skladka na siebie.

    W jakim sensie? Bo IMHO w żadnym.

    > Kwota wolna nie powoduje podniesienia dzietnosci.

    Tylko na zasadzie, na której wzrost dochodów tego nie powoduje.
    Ale w takim razie 500+ nie służy niczemu (no, oprócz może wygrania
    wyborów).

    Generalnie każda poprawa sytuacji materialnej rodziny powoduje
    "podniesienie dzietności" w taki sam sposób. Dlaczego miałyby tu być
    różnice?

    Natomiast jest jeszcze pytanie - w jakich rodzinach powoduje. 500+
    może zwiększyć liczbę dzieci bardziej w rodzinach ubogich, w których
    podniesienie kwoty wolnej nie ma znaczenia. Podniesienie kwoty wolnej
    pewnie da większe efekty w rodzinach, nazwijmy je, średnio zamożnych.
    Oczywiście w rodzinach bogatych takiego efektu nie będzie w żadnym
    przypadku.

    Osobiście nie wiem, które rozwiązanie jest korzystniejsze. Myślę, że
    ekstremalne przykłady (patologiczni rodzice "robiący" dzieci dla
    pieniędzy na alkohol, oraz bogacze, na których 500+ składa się biedne
    społeczeństwo) nie są reprezentatywne.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1