Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:b1m3ev$lg9$1@news.onet.pl...
> Dave wrote:
> > za darmo ? w ktorym banku ?
>
> Co za darmo? Za darmo w ktorym mozna splacic? A o chociazby tak
> chwalony KB...

za darmo zrolowac. Dolicz koszty nastepnej prowizji, nastepne rozpatrzenie
wniosku itd.

> > i zaplaci prowizje, oplate za rozpatrzenie wniosku
>
> No sorry - ale jak teraz wezmie kredyt to tak samo zaplaci prowizjie i
> oprocentowanie bedzie mial _wyzsze_ niz ten "panstwowy" kredyt. Jak
> masz jakis swoj typ, zamiast 6% panstwowego, to strzelaj, a nie
> narzekaj.

oczywiscie. walutowy na 4%.

> A nawet jesli zaplaci prowizje i oplaty - czestokroc moze to wyjsc
> taniej niz utrzymywanie tego kredytu.

moze. Ale czy o to chodzi zeby wyszlo odrobine taniej czy nie mialo byc tak
ze kredyt mial byc duza zacheta ? Ciekaw jestem jak wielu skorzysta z tego
kredytu - ludzie wbrew temu co mysli rzad nie sa tacy naiwni i nie dadza sie
latwo nabic w butelke.

> >> P.S. Nawet jak nie wierzysz w ten rzad i w to, ze nie bedzie chcial
> >> obnizac - czemu zakladasz, ze za te kilka lat bedzie ten sam rzad?
> >
> > nie sadze. Ale wazny jest moment i warunki podpisania umowy.
>
> Tak samo - mozesz nie sadzic przy kredytach komercyjnych. Zreszta
> panstwo nic nie rozdaje. PRzeciez zeby doplacic tobie do kredytu musi
> komus zabnrac w formie podatkow...

w przypadku tego kredytu obawiam sie ze to jednak kredytobiorcy beda
finansowac budzet panstwa...

> > otoz znam je bo mnie interesowaly. Ale widac ty niezbyt dobrze sie
> > nimi interesowales bo dowiedzialbys sie ze nie bedzie mozliwosci
> > wczesniejszej ich splaty.
>
> Taaaak? A to gdzie funnkcjonuja te kredyty?? Wez pokaz mi oferte banku
> z dokladbymi zapisami. Przeciez dalej wszystko jest w formie projketu
> an ie produktu, wiec nie wiem o czm piszesz...

o zalozeniach ustawowych. Kredyt ma byc na 20 lat - ani mniej ani wiecej.
banki beda dostosowywac oferte do tego co rzad kaze.

> > budownictwa oferuje kredyt "preferencyjny" na warunkach ktore teraz
> > nie sa konkurencyjne a za kilka lat beda po prostu lichwiarskie. To
>
> A zmusza cie ktos, zeby ten kredyt brac? Gdzie masz tanszy zreszta?
> I jak pisze - minister moze zmniejszyc oproecnetowanie i zakladam, ze
> pewnie tak bedzie robil - bo dlaczego juz teraz jest mowa o 6& a nie o
> 7%?

pozyjemy zobaczymy. W strefie euro kredyt budowlany na 4% mozna miec bez
problemu wiec 6 czy 5% za kilka lat nie bedzie niczym interesujacym.

> > wynosi 1% rocznie. Tylko wtedy musialby znalezc w budzecie
> > pieniadze na to. One by sie zwrocily - bo nakrecilaby sie
> > koniunktura w budownictwie ale do tego rzad musi dojrzec tak samo
> > jak musial dojrzec do obnizki akcyzy na alkohole - i musi zrozumiec
> > ze pazernosc Panstwa wcale nie oznacza wiekszych wplywow do
> > budzetu.
>
> Musial, dal. Niech lepiej nc nie zabiera - bo zeby tpobie dac, to
> musialby komus "ukrasc". Juz dobrze, ze jest taka oferta. Zauwaz, ze

nie rozumiesz. Danie kredytu budowlanego oznacza bodziec dla gospodarki -
zwiekszone obroty hurtowni, firm budowlanych, sprzedazy, wplywow do budzetu
z tytulu VAT, zwiekszenie liczby miejsc pracy. To danie wszystkim a nie
tylko temu co sie bedzie budowal. Zreszta - dlaczego mialby nie dac skoro
pod koniec lat 90 dawal kilkudziesiaciotysieczne upusty podatkowe osobom
zarabiajacym bardzo duzo i korzystajacym z odliczen od dochodu w ramach
duzej (tej naprawde duzej) ulgi budowlanej. Wtedy ludzie zarabiajacy ponad
100tys rocznie dostawali z budzetu corocznie dziesiatki tysiecy zlotych i
pobudowali wiele domow dla siebie i na wynajem. A teraz daje sie z budzetu
te kilka punktow procentowych kredytu..? Coz to znaczy w skali tego co sie
wyrabialo..

> "prefernecyjne" nie oznacza li tylko prefernecji w oprocentowaniu. Nie
> ma co tez dywagowac, poki banki nie wprowadza tej oferty.
>
> A skreslanie tego produktu - owszem mozesz to robic - ale ja bede
> oponowal bo:
> 1) nie znamy koncowego produktu (nawet nie widziales, ze nie 7 a 6%)

zobaczymy co banki powiedza

> 2) jak beda lepsze oferty to ludzie sobie je wybiora, a jak nie
> wybiora - to ich wina

i tak najprawdopodobniej bedzie. Tylko dlaczego ja i wszyscy podatnicy mamy
placic ministrom i urzedasom za prace nad bezsensownymi ustawami ?

D.