eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwWiek emerytalnyRe: Wiek emerytalny
  • Data: 2010-11-15 22:35:41
    Temat: Re: Wiek emerytalny
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    skippy wrote:

    > Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:ibs9n0$t2a$1@news.onet.pl...
    >>
    >>
    >> Użytkownik "totus" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:ibs54n$53o$...@i...gazeta.pl...
    >>
    >> skippy wrote:
    >>
    >>>> Nie oszukujmy się, politycy nie po to wymyslaja takie fikołki żeby
    >>>> ludziom
    >>> >było lepiej, tylko żeby budżetowi było lepiej.
    >>
    >>>Budżetowi czyli komu? Tuskowi? Schetynie? Komorowskiemu? Arułkowiczowi?
    >>>Czy
    >>>ministrowi finansów? Budżetowi czyli komu? Ludzie na tym nie zyskają, to
    >>>gdzie się podzieją te, w haniebny i podstępny sposób, zaoszczędzone
    >>>pieniądze?
    >>
    >> Delikatna demagogia kolego. "Zaoszczędzone" pieniądze przynajmniej trochę
    >> zmniejszą zadłużanie się Państwa u własnych obywateli (tzn. mnie u ciebie
    >> i ciebie u mnie). De facto państwo (czyli my) utrzymujemy emerytów
    >> niejako za nasze PRZYSZŁE zyski. Jeśli w którymś momencie wydamy dużo
    >> więcej, niż szacunkowe przyszłe zyski, będziemy zmuszeni do błagania o
    >> kredyt np. z EU, tak jak to zrobiła Grecja. Inne państwa chętnie nam go
    >> użyczą, ale nie łudźmy się, że zrobią to bezwarunkowo. To pierwsze
    >> niebezpieczeństwo, którego boją się rządzący, bo byliby już spaleni
    >> dożywotnio jako politycy.
    >> Z drugiej strony zwiększenie wieku emerytalnego też jest niebezpieczne i
    >> wcale nie musi prowadzić do takich oszczędności o jakich w swej naiwności
    >> mogą sądzić politycy.
    >> Po pierwsze część osób starszych nie będzie mogła pracować z przyczyn
    >> zdrowotnych mimo, że nie osiągnęła wieku emerytalnego. Co z nimi zrobimy?
    >> Damy im zdechnąć? Otóż nie - wprowadzimy coś w rodzaju zasiłków, czy
    >> skierujemy ich na rentę inwalidzką a ludzie ci nigdy nie otrzymają
    >> należnej im emerytury tylko będą znowu utrzymywani na granicy śmierci
    >> głodowej - a więc znowu wydatki (może tylko nieco mniejsze).
    >> Po drugie - część osób starszych po prostu straci pracę i już nie
    >> zdobędzie nowej (nie udawajmy, że komuś po 60ce udaja się ta sztuka) -
    >> znowu wydatki w postaci zasiłków dla bezrobotnych
    >> Po trzecie - ewidentna niesprawiedliwość, z którą spotkają się niedoszli
    >> emeryci podważy już całkowicie zaufanie młodszych obywateli do swojego
    >> państwa. Skontatują oni, że ciężka praca tu - w tym kraju - wcale nie
    >> daje gwarancji przyzwoitego życia w przyszłości (koniec z GPW ;)
    >> Po czwarte - w wyniku odwrócenia się obywateli od własnego państwa, być
    >> może wielu z nich wyemigruje a już z pewnością odpłynie stad jakikolwiek
    >> niespekulacyjny kapitał zagraniczny.
    >>
    >> Można by dalej rozwijać ten scenariusz, ale już teraz nie widać, że
    >> szukanie tu oszczędności wpłynie w dłuższym okresie raczej na powolne
    >> staczanie się gospodarki.
    >> Proces będzie wolny ale nieuchronny. W krótkiej perspektywie sztuczka
    >> może się jednak udać: rząd odsunie krach w czasie, do następnych wyborów.
    >> A potem -" po nas choćby potop".
    >>
    >> Pozdrawiam
    >>
    >>
    >
    > Nooo napisałeś to co ja, tak to odbieram, tylko ładniej i bardziej
    > naukowo:) Tak to jest.
    >
    >
    > No na przykład to:
    >
    >> Po drugie - część osób starszych po prostu straci pracę i już nie
    >> zdobędzie nowej (nie udawajmy, że komuś po 60ce udaja się ta sztuka) -
    >> znowu wydatki w postaci zasiłków dla bezrobotnych
    >
    > Dokładnie tak, ale te wydatki jak mniemam bedą niższe niż by były
    > emerytury. Po prostu - zamiast wyzszej emerytury bedą niższe od niej
    > zasiłki. I OK ja to rozumiem.
    >
    > Taka jest prawda.
    >
    > Wkurza mnie tylko ideologia uzasadniająca tę konieczność (podniesienia
    > wieku) wtłaczajaca ludziom do głów całkowicie zakłamane argumenty (że niby
    > będą mieli większe emerytury dzięki temu)
    >
    > Pozdrawiam

    Co do emerytów. Są dane statystyczne GUS. Z tego co tu mówicie to są
    zakłamane dane, którym nie można wierzyć. Te kłamliwe dane mówią jaka jest
    statystyczna długość życia kobiety i mężczyzny. Z tej kłamliwej statystyki
    wynika, że statystyczna kobieta żyje ponad 80 lat, a statystycznie
    przechodzi na emeryturę w wieku 56 czyli 24 lata żyje z emerytury. Ja wiem,
    ze statystyki kłamią, a niedobory w funduszu emerytalnym biorą się z tego,
    że Tusk z Komorowskim kradną.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1