eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWłaśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klientaRe: Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta
  • Data: 2015-11-07 22:24:17
    Temat: Re: Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 7 Nov 2015 14:39:33 -0600, witek napisał(a):
    > J.F. wrote:
    >>> Bank odpowiedzial ci poprawnie na reklamację.
    >>> Nie moze cofnąć transakcji, bo jak najbardziej na rekurencyjne
    >>> obciążanie karty wyraziłeś zgodę. Wiec nie ma mowy o zadnym fraudzie.
    >>
    >> Bank o tym nie wie - tzn wie od drugiej strony.
    >
    > Dlatego przyjął reklamację roberta i otrzymał odpowiedź, że obciążenie
    > karty wynika z zakupu konkretnego produktu i zgody na cykliczne
    > obciążenie karty jako zapłaty za licencję na kolejny okres.
    >
    > Dlatego odpisał, że reklamacji uznać nie może. No bo ni może.

    A jakby druga strona sklamala ?
    Kto tu ma racje - klient, czy nieznajomy ?

    >>> To co bank powinien zrobić ale się pewnie nie dogadaliscie, to nie
    >>> reklamować bezzasadność transakcji tylko reklamowac podwojne obciążenie
    >>> karty. I tu bys wygral.
    >>
    >> Albo i nie, bo skoro kontrahent dwa razy obciazyl, to widac ma racje w
    >> opinii BPH :-)
    >
    > Nie. W reklamacji w ogole nie było mowy o podwojnym obciążeniu, tylko o
    > bezsadnycm obciążeniu.

    A jakby bylo ?
    Moze by i sie obciazajacy przyznal, ze pomylka, a moze nie ... to
    widac dwa obciazenia sie nalezaly :-)

    > Najwyrazniej się nie dogadali czego reklamacja ma dotyczyc lub druga
    > strona nie zrozumiała.
    > Bank w reklamacji wymienił tylko jedną transakcję.
    > Stąd odpowiedź drugiej strony była taka jaka była.

    Ja tam nie wiem, ale Robert zapewne reklamowal obie.

    >> Tak czy inaczej - powinna byc procedura, aby klient mogl sie od takiej
    >> platnosci uwolnic.
    > Oczywiscie. Płatności rekurencyjne załatwią się u źródła a nie w banku,
    > bo bankowi nic do tego.

    Hm, zmienisz zdanie, jak ciebie ktos zacznie obciazac, i nie bedzie
    nawet wiadomo kto ...

    >> Wycofanie platnosci, a potem dostawca bedzie szukal kontaktu.
    > płatności wycofać się nie da, bo nie ma podstawy.

    A podstawa powinna byc polecenie klienta.
    Choc z drugiej strony ... jakby tak mogl wycofywac ... biedni ci
    sprzedawcy. Na swiecie to jednak jakos dziala od pol wieku,
    podejrzewam ze polskie banki nie dorosly.

    > Dostawca kontaktu szukał nie będzie. Po prostu zablokuje licencję (albo
    > i nie) i sprawę zakończy. Za mały zysk, za duże koszty zeby sie w to bawic.

    Dokladnie, tym bardziej powinno byc to zalatwione po mysli klienta.

    No ale to nie musi byc taki prosty przypadek.

    >> Albo jednak wyciagnac nauczke i do internetu wirtualna karte zalozyc.
    > Nauczka powinna być taka:
    > jak sie coś kupuje to zostawiać sobie informację o tym co sie kupiło i
    > gdzie. Szczególnie jeśli obciążenia są cykliczne. Na pewno na majla
    > przyszło potwierdzenie transakcji. Takie informacje trzeba po prostu
    > zbierac.

    A i tak nie znasz dnia ani godziny, gdy cie obciaza.

    > Zresztą jak widać da się i bez tego.
    > Mi się sprawę udało załatwić w 5 minut po jednej linijce z wyciągu karty.

    Bo trafiles na grzeczny serwis. A jakby byl niegrzeczny ?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1