eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Zostałam oszukana › Re: Zostałam oszukana
  • Data: 2007-08-09 14:32:31
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: Rafal Franczak <franek@usun_to.kolorowe.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    swen napisał(a):
    >>> Wiec zdradz ta tajemnice ktory tobank w Polsce nie pobiera oplat za
    >>> prowadzenie ROR-u?
    >> mBank? Chyba, że w nazwie produktu muszą być literki ROR.
    >
    > No to jest za darmo czy nie? Bo juz sam nie wiem. Chce otworzyc konto, na
    > ktore np. bede wplacac cos czasem, czasem nic, czasem skorzystam z karty
    > itp. Czy takie cos jest w mBanku za darmo?
    >
    Jest, tylko nie ma w nazwie literek "ROR"
    Karta do eKonta jest za darmo, także wypłaty z bankomatów Euronetu i
    BZWBK. Nie musisz deklarować stałych wpłat ani dawać dyspozycji
    przelewania całej wypłaty do banku (pamięta to ktoś?)

    >
    > 15zl jest srednia, sa konta za 8zl, za 10, za 15, 20 25 wiec srednia to ok
    > 15 zl.
    > Ja nie bujam w oblokach, podaje kwoty ralnie, w przeciwniestwie do ciebie.

    Jak liczysz tą średnią? (max + min)/2

    > Co niby kosztuje? Przelew? No i co mnie interesuje, ze kosztuje?
    > To bank ma zysk z samego tylko tego, ze wplacam tam czasem pieniadze, ktore
    > oni obracja - to jest ich zysk. Reszta to wynagrodzenie dla mnie w postaci
    > ulatwnien w zamian za dostarczenie im towaru jakim jest pieniadz.
    > Jak widac, ty nalezysz do grupy najbardziej uwielbianych przez banki, ty sie
    > dasz kroic wszedzie i jeszcze przyklasniesz.

    Jak otworzysz restaurację to przyjdę do Ciebie. Przyniosę 5 złotych
    i będę chciał ze wszystkiego po trochu za darmo - bo przecież
    przyniosłem Ci pieniądze i ty możesz nimi obracać.

    >
    >
    >> A co to nie mogę zapłacić 33,33 kartą? Zrobić przelew na taką kwotę?
    >> Bo co?
    >
    > Wiec wyciagnij z bankomatu 10.33zl
    Wiesz że nie da się.

    > lub zaplac w sklepie karta 4,99zl.
    >
    Jak ładnie uśmiechnę się to się da.
    Ktoś podawał na tej liście rekordowo niską płatność kartą. Ile to było
    1,50 za gazetę?
    Taka transakcja jest nieopłacalna dla sprzedawcy ale technicznie możliwa.

    Jakoś nie skomentowałeś możliwości przelewu na 4,99 - więc wiesz, że
    jest to możliwe.

    >>>> Kowalskiemu też się opłaca. Nikt po drodze z pracy nie wyrwie mu
    >>>> torebki, nie da pałą przez łeb żeby zabrać po 1-wszym czy 10-tym
    >>>> wypłatę.
    >>> Moga na ulicy cie walnac i bez tego. Tlumaczenie na zasadzie: "jak by
    >>> autokar nie wyjechal to nie doszlo by do wypadku, mogli leciec
    >>> samolotem".
    >>>
    >> W obydwu przypadkach ja ponoszę taką samą stratę.
    >> W jednym zostają pieniądze dla rodziny a bandzior nie ma z tego pożytku.
    >> W drugim przypadku pieniądze ma bandzior a rodzina nie ma pożytku.
    >
    > ojej chyba sie rozplacze.
    > czy duzo ludzi w Polsce ma konta za ktore placi z obawy o to by to rodzina
    > dostala kase a nie bandzior?
    > To nie taniej sie ubezpieczyc?
    >
    A płacz. Podałem przykład że konto jest opłacalne a nie jedyny słuszny
    powód.


    >> Od kiedy i na jakiej podstawie posiadanie konta bankowego jest
    >> obowiązkowe. Możesz trzymać "u mamy"
    >
    > Z tego co wiem to niektore odzialy ZUS przymuszaja emerytow do tego.
    >
    Aaaa! ZUS to przecież instytucja z głębokiego PRL. A przymuszają
    emerytów, po druga PRL-owska instytucja Poczta Polska kroi ZUS za
    dostarczanie przekazów. Akurat posiadanie konta przez emeryta zmniejsza
    ryzyko ataku "na wyrwę" po wyjściu emeryta z poczty w sezonie wypłat
    emerytur.


    >> Hmm, w PRL była powszechna szczęśliwość, wszystko było i za darmo
    >> aż tu nagle przyszedł zły Balcerowicz i powiedział, że on będzie robić
    >> reforma bo to wszystko być zue a on ma PLAN.
    >
    > Bylo na pewno uczciwiej, dzis poza bankami malo jest szczesliwych ludzi,
    > malo, jak widac po twoim stylu dyskusji obowiazuje schemat byle jakosci,
    > bzdurnych wymyslan liczp i wymyslania od chorob psychicznych, komuchow,
    > marsjan itp, itd.
    >
    Bylejakość - to szczytowe osiągnięcie PRL.

    >
    >>> Pomysl, jak bys dzis sie cieszyl, jak kredyty od jutra byly by po
    >> 60%? A dokladnie tak wowczas bylo.
    >>
    >> Wiem że tak było. Ale inflacja była troszkę większa.
    >
    > I kto na tym zarobil? "Kowalski" czy bank?

    Zarobił ten, kto wcześniej drukował pusty pieniądz dla zaspokojenia
    roszczeń plebsu. Ale nie można o NICH żle mówić, bo to dobrzy komuniści
    byli ...

    >
    >>>> Nie wystarczyło mieć pieniądze. Trzeba było jeszcze należeć do
    >>>> odpowiedniej "bandy".
    >>> Bzdura. Przyklad: Bazar Rozckiego - Warszawa - czy cos tam brakowalo?
    >> Jak napisałem trzeba było należeć do jakiejś bandy.
    >
    > No popatrz, to ja musialem miec szczescie albo nalezalem do bandy i o tym
    > nawet nie wiedzialem.
    >
    >> A brakowało normalności.
    >> Pracuję, mam pieniądze, wchodzę do sklepu, pokazuję co chcę kupić, płacę,
    >> pakują towar i wychodzę.
    >
    > I tak bylo, jak juz wspomnialem, wszystko zalezalo od ceny, skoro ceny w
    > sklepie byly takie, ze oplacalo sie kupic wszystko - doslownie wszystko to
    > co sie dziwsz? Przyklad z bazarem mial pokazac, ze poza sprzedarza oficjalna
    > w cenach realnych mogles nabyc wszystko, a ty o jakis bandach wyjezdzasz...
    > czlowieku, zacznij myslec samodzielnie i rozumiec tekst pisany, bo nie chce
    > mi sie tlumaczyc jak w szkole od podstaw.
    > przy okazji zapytaj Wegrow - oni mieli wszystko w sklepach w latach
    > 80-siatych, tylko na niewiele ich bylo stac....
    >
    To ty zrozum - za pracę dostawałeś "cenę urzędową", w sklepie
    teoretycznie był towar "po cenie urzędowej" ale praktycznie to towar był
    na bazarze Różyckiego po "cenie realnej" przeniesiony tam przez
    cwaniaków czyli ową bandę.
    Problem w tym, że za urzędową wypłatę to sobie mogłeś pooglądać czyli
    model "węgierski"


    >
    > Jesli piszesz o Pewexach to wiedz, ze mozna bylo wyminic walute na tak zwane
    > bony dolarowe.
    >
    Nie udawaj, że nie rozumiesz. Wymienić prawdziwą walutę na bony to nie
    był problem.
    Problemem było wymienić to co dostawałeś za swoją pracę - bilet NBP na
    prawdziwe pieniądze za które mogłeś kupić towary.

    >> Gdzie nie wystarczy pracować i mieć pieniądze. Ważne jest jeszcze kogo
    >> znasz i do jakiej bandy należysz.
    >
    > A ty do jakiej nalezysz?
    >
    >> Chyba, że marzy Ci się fucha "pani sklepowej z mięsnego"
    >
    > Zadna praca nie chanbi, jesli byla by taka potrzeba nic nie stoi na
    > przeszkodzie.
    >
    I mógłbyś "upajać się władzą" bo "rzucili na święta 10 dkg szynki"

    >>>> Ale to tak jak w tym dowcipie:
    >>>> - Czy w prawdziwym komunizmie potrzebne będą pieniądze?
    >>>> - Niektórym ludziom będą potrzebne pieniądze.
    >>> Idealny do dzisiejszych czasow.
    >> Jak to? Pieniądze potrzebne są wszystkim. Może pomijając plemiona
    >> neolityczne z Nowej Gwineii. Ale oni używają muszelek.
    >
    > Wszystkim to jest potrzebne zdrowie. Tobie zwlaszcza.
    >
    Zdrowia nigdy dosyć czego sobie i innym życzę.

    >
    > Wiec moze napiszesz skad biora sie pieniadze?
    > To jak nazwac ruch balcerowicza z rewaloryzacja kredytow, gdzie jeszcze na
    > dwa miesiace przed dawali chetnie na 3-5% a potem bach na 55%? Czy to nie
    > piekne zlodziejstwo? To sie dopiero nazywa drenaz majatku.
    >

    >
    > Te pomniki socjalizmu w niejednym przykaldzie byly jednymi z lepszych
    > zakladow w europie (tej calej) zapytaj tych z pod znaku liberala co to
    > sprzedawali na zasadzie "ile klient da tyle to warte".
    Ile klient da tyle to jest warte.
    Ciekawe że jak ostatnio sprzedawano w Warszawie plac w centrum i miasto
    zrobiło otwartą licytację to osiągnięto znacznie wyższą kwotę niż się
    spodziewano. Ale nie wygrał ten, który był "pewniakiem"

    Dlatego protesty typu żądamy podwyżek do xxx % średniej krajowe uważam
    za idiotyczne. Nie pasują Ci warunki to składasz wypowiedzenie i idziesz
    do innej roboty. Tak zrobili anestezjolodzy. Nie widziałem ich
    miasteczka protestacyjnego. Nie umiesz nic innego lub nie ma
    zapotrzebowania na twoje usługi to o co pyszczą?

    Lub np. haslo Boniego
    > (dzis z tego co wiem jest prezesem banku) "nalezy wszystko doprowadzic do
    > gruzopw i budowac od nowa".


    > Czlowieku ja to pamietam! Dobrze wiem kto okradal Polakow.
    > Nazwiska takie jak Lesio, Lewandowski, Boni, Suchocka, Rokita, Olszewski i
    > cala reszta.
    >
    A nie zaczniesz od Bierut,Gomółka, Cyrankiewicz, ... prezio Kwaśniewski,
    ... To dobre chłopaki były tyklo teraz oszołomy się ich czepiają, nie?

    Rafał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1