-
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!fargo.cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!news.nask.pl!news.cyf-
kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
Newsgroups: pl.biznes.banki
Subject: Re: Zwolnienia w bankow - warto przeczytac!
Date: Mon, 11 Nov 2002 22:29:30 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 166
Sender: m...@p...onet.pl@chello062179038102.chello.pl
Message-ID: <aqp79i$13b$1@news.onet.pl>
References: <aqg671$g5m$1@news.onet.pl> <aqg6qs$3ie$1@news.tpi.pl>
<aqg7pa$k93$1@news.onet.pl>
<s...@h...or.10_5_8_network.pl>
NNTP-Posting-Host: chello062179038102.chello.pl
X-Trace: news.onet.pl 1037049970 1131 62.179.38.102 (11 Nov 2002 21:26:10 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Nov 2002 21:26:10 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:212364
[ ukryj nagłówki ]> A co to ma do słusznej tezy PiotrR?
> Zwolnienia, zmniejszająca się podaż, wpłyną nie tylko niekorzystnie
> na rynek pracy, ale też na działalność inwestycyjną przedsiębiorstw
> i inwestorów zagranicznych. A wiadomo co to oznacza...
A to oznacza, ze niestety nie masz racji. Popatrz na ubiegly system -
pracowali wszyscsy, bylo pelne zatrudnienie i.... No wlasnie.
Celem przedsiebiorstwa jest przynoszenie wlascicielowi zysku. Twoje teorie
oznaczaja jedno - zamiast postepu oznaczaja regres. Owszem - mozna przy
koszeniu zboza uzywac kos (albo moze i sierpa?), ale o wiele szybciej
przeciez jest to zrobic snopowiazalka, albo jeszcze lepiej kombajnem. Moze
cie zaskocze, ale poza kombajnem ;) i kosilem kosa i ciagniekiem zasuwalem
po polu - i to na kilka lat wczesniej niz dostalem prawko. Tylko dla mnie to
byla swietna zabawa, natomiast przedsiebiorca patrzy w innych kategoriach.
Jesli moje przedsiebiorstwo nie bedzie konkurencyjne, to po prostu przegra z
takim, ktore umie trzymac koszty w ryzach. Zwolnienia pracownikow banku -
maja minimalny wplyw na popyt globalny, jednak znaczacy przy redukcji
kosztow wlasnych. Co wiecej - gdzie masz napisane, ze przedsiebiorca ma
_obowiazek zapewnienia komus pracy. Przeciez sam nie lubisz przeplacac?
Denerwujesz sie na obnizki opropcnetowania czy podwyzki oplat za knto - a to
bezposrednio przeciez ma zwiazek z rentownoscia danego przedsiewziecia.
> Tak, na dłuższą metę się jakoś kręci, ale (jak słusznie zauważył
> pewien ekonomista) na dłuższą metę będziemy martwi.
Nic nie jest wieczne.
> Twierdzisz teraz, że zwolnienia są całkowicie uzasadnione. Hmm, a
> widziałeś już taki częste obrazeki?
> 1. W banku są cztery okienka kasjerskie. Kasjerka jedna. I ok 30 osób
> w kolejce. Dlaczego? Są zwolnienia.
Dane z Polski - czynniosci wkonane przez bankomat kosztuja bodaj 56% tej
wykonanej w oddziale.
Przykro mi ale takie sa realia - i nic tego nie zmieni. Wlasciciele bankow,
akcjonariiusze zadaja wynikow, a nie wygody klienta masowego.
1 VIP rowna sie srednio 13 klientow masowych.
> 2. Firma czeka miesiąc na rozpatrzenie wniosku kredytowego. Dlaczego?
> Najcześciej dlatego, że analityk kredytowy ma zbyt wiele na głowie.
> No i są zwolnienia analityków.
A moze dlatego, ze udzielanie kredytow jest zbyt niepewne w tych czasach?
Procent zlych kredytow w polskich bankach siega 20%. To BARDZO duzo. A to
wplywa na fakt, ze sie kazda zlotowka oglada dwa razy, czy mozna ja komus
udzielic. Analityk wyleci z pracy za to, ze zle udzielil pozyczki - wiec sie
zabezpiecza jak moze najbardziej - dla mnie proste.
> Pozostaje kwestia wydajności pracy. Wiadomo w Polsce nie jest...
> Ale jak ma być, gdy pracownik rano kupuje Wyborczą, patrzy a tam w
> Kredyt Banku zwalniają 1000 osób, w BRE 700, w WBC 300, w BPHPBK...,
> w PEKAO SA..., w PKO BP też za dużo pracuje. Wiesz co się wtedy
> w pracy robi? Szuka się pracy.
Albo pracuje jeszcze bardziej wydajniej, zbey go nie zwolnili. Poza tym -
problem ten rozwiazuje sie czy to dobrym programem motywacyjnym, czy
outpalcementem. Nie jest w interesie (i nie wiem kiedy to, takze Ty
zrozumiesz) kogokolwiek, zeby utrzymywac niepotrzebne miejsca pracy. Jest
tylko jedna podstawowa rzecz - zwolnienia to nie problem - problemem jest
znalezienie pozniej nowego miejsca pracy.
Wszyscy widzimy, ze nowych miejsc prayc sie nie tworzy - tylko inaczjej
jednakj postrzegamy ich przczyny. A ty myslisz (wedlug mnie) skutki z
przyczynami. Dla mnie zwolnienie jest skutkiem po pierwsze przerostu
zatrudniania (nie ukrywajmy tego - trzeba przed tym faktem stanac - czy ci
sie to podoba czy nie) odziedziocznego po zle zarzadzanych firmach a po
drugie - i tutaj przyczyna jest duzo glebsza - skutkiem zlego prawa. U nas
tnie sie kapitalistow, tych co maja kase. Wychodzac z glupiego zalozenia, ze
oni i tak nie zbiednieja, a innym sie nalezy. Tyle, ze ten sposob konserwuje
postawe roszczeniowa (nalezy mi sie praca, zasilek) i nie zmusza ludzi do
inicjatywy. Apetyt rosnie w miare jedzenia - i wierz mi, kapitalisci
inwestuja ile sie da - nawet jak maja 2 samoloty - to im sie marzy jescze
20. A na ich bogactwie korzystajawszysyc - bo maja prace.
Ja rozumiem Ciebie - i wszystkich ludzi - ale staram sie w tym momencie byc
obiektywny. Jesli rzadamy kase czy utrzymania miejsca pracy - to wiadomo, ze
to sie dzieje czyims kosztem. Banki sa prywatne - i my mozemy oceniac
zwolnienia z punktu widzenia ludzi, ale nie z punktu widzenia wlasciciela.
Jesli sam chcesz zatrudniac tych zwolnionych - zaloz bank i ich zartudni -
zobaczysz czy tak latwo bedzie sie utzymwac. A firma to nie instytucja
charytatywna.
I nie winilbym za to wlascicieli, ale rzad. Ten, pprzedni,m pewnie nastepny.
Ale jako, ze jest on wybierany przez gawiedz, ktora tylko cos chce, bo jej
sie nalezy - musi niestety moim zdaniem dojsc do tego, ze do wladzy dortwa
sie najwieksi poulisci (w stylu A. Leppera), Polacy dostana tak po dupie, ze
juz gorzej byc nie moze -
i nie beda wierzyc w bzdurne, kwieciste frazesy.
Miejmy jednak nadzieje, ze wczensiej wejdziemy do UE - i bedziemy chcieli
czy nie - oni wezma za przyslowiwoego "ryja" i moze chociaz troche sie to
naprostuje.
Dla malkontentow - prosze zauwazyc, ze jest kilka krajow europejskich, ktroe
wzrost czy bezrobocie maja _mniejsze_ niz w USA!!! Niestety - gorzka pigulka
jest to - ze jest to miedzy innymi skutek zliberalizowania kodeksu pracy - i
przewazajaca wieksozsc nowych miejs pracy - jest czasowa a nie na umowe o
prace. Ale jakos ludzie mieszkajacy tam - bardzo za zle tego nie maja.
Owszem - moga mnie wywalic nawet jutro - ale prace znajde pojurtze i jest
git. I jak widac banki sie dostosowaly do tej styiacji (tutaj o tym, ze nie
dostane kredytu hipotecznegio i tak dalej)
> Hmm...
> Przypomnij sobie co rząd USA robił w czasie wielkiego kryzysu,
> wielkiego bezrobocia? To ludzie kopali wtedy rowy a nie koparki! Były
> organizowane roboty publiczne, itp. Bo wtedy rząd USA wiedział, że
> jeśli będzie praca, będzie popyt, będą inwestycje prywatne
> zaspokajające go, będą kolejne miejsca pracy.
Ha, ha, ha. Czytales dokladnie? Wydaje mi sie, ze jednak nie. roboty
publiczne byli i owszem - zeby zatrzymac spirale spadku, ale... Ale jest
jedno male ale, ktrego nikt jakos nie chce zauwazyc.
Oni nie kopali wcale ale to wcale rowow (zeby je potem zakopac).
To wlasnie w tym okresie poczyniono jedne z najwiekszych inwestycji w
infrastrukture (wspomniec nalezy na przyklad siec autrosrtad czy tame
Hoovera).
Czyli - nie byla to kasa wydawana na konsumpcje jak ma to miejsce w istocie
w Polsce - tylko na infrastruykure.
Ja od wielu lat pisalem na roznych grupach, zeby zamiast gornikom
(przepraszam, ale dla mnie darmozjadom), dawac kase na odprawe - to dac im
robote na ziemi - niech buduja drogi. Przydalby sie w Szczecinie port
rozladunkowy - konurencja dla portow zachodnich. Na slasku przeladunek
towarow z Rosji i tak dalej i tka dalej.
No ale lobby gornicze nie dalo - bo gornik potrafi tylko fedrowac i jest to
zawdo, ktoremu nalezy sie szacunek bo niebezpieczny.
A wlasnie _twoje_ myslenie jest moim zdaniem i powszechne i niebezpieczne.
Niestety u nas rzadza ludzie, ktorych wybieraja wyborcy przyzywczajeni do
komuny - bo w niej sie przeciez wychowali. Elementow rynkowych - ni w zab
nie znaja. Mam nadzieje, ze to pokolenie moje, z tym, ktore teraz siedzi na
swieczniku w firmach (30-40latkowie) cos zmieni... Bo jak nie - to istotnie
jak piszesz emigrowac.
> Na koniec przykład jednego z miast, w którym jest największy odsetek
> studentów. Lublin. Co roku wychodzą z uczelni absolwenci ekonomii,
> zarządzania, marketingu, inżynierowie budowlani, elektrycy,
> elektronicy, informatycy itp. Szukają pracy. A w lublinie budownictwo
> jest w regresie, na lubelskim rynku jest kilkaset bankowców bez pracy
> (ostatnie rozwiązanie domu maklerskiego PEKAO SA, zwolnienia w
> BPHPBK, likwidacja oddziału na Krakowskim przedmiesciu, i inne
> planowane...). Warszawa też już nie jest takim chłonnym rynkiem.
No widzisz - ale:
1) Czy uczelnie sa na tyle glupie, zeby wypuszczac absolwentow takich
kierunkow - o ktorych wiadomo, ze bedzie regres? Przeciez u nas 90%
studentow studiuje finanse i bankowosc lub zarzadznei i marketing (zebym nie
wskazal na siebie ;).
Kto komu powiedzial, ze kazdy bedzie kierownikiem, albo bankowcem (z duzym
brzuchem ;), albo pracowal w agencji reklamowej?
Nauka to taki sam biznes - ludzie przeciez _sami_ wybierali - to oni
odpowiedzieli na popyt....
2) Duza czesc osob szuka pracy u kogos - dlaczego sami nie zabioro sie za
biznes? Odpowiedz- nie ucza tego, oraz nie ma warunkow.
No sorry jesli ja mam placic taki ZUS :(
ale - ale to wina oczywiscie Panstwa. Tyle, ze skas musza byc pieniadze na
utrzymanie rzeszy nierobow, dplaty do KRUS i tak dalej.
> Takiemu młodemu człowiekowi pozostaje wyjazd za granicę i np
> rozwożenie kanapek do biur. Dzięki tej pracy będzie mógł w ciągu roku
> kupić sobie samochód[1]. W polsce zarobiłby na rower[2].
No i dobrze. Sam tez jak bede musial to wyjade (mam nadzieje, ze do tego nie
dojdzie). Ale za to - moze bedziejak w Hiszpanii - po prau latach znaczna
wracac :) I nie beda glosowac na kretynow.
Pozdrawiam serdecznie!
Następne wpisy z tego wątku
- 11.11.02 23:57 berdycz
- 12.11.02 19:27 jaszczur
- 12.11.02 14:24 Mariusz Mroczkowski
- 14.11.02 09:50 Michał 'Amra' Macierzyński
- 14.11.02 18:39 jaszczur
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...