eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankicwaniactwo banku !!!!Re: cwaniactwo banku !!!!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
    onet.pl
    From: "hania" <o...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: cwaniactwo banku !!!!
    Date: 21 Jun 2004 08:57:04 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 88
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    References: <cb41b7$qj2$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1087801024 14052 213.180.130.18 (21 Jun 2004 06:57:04
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 21 Jun 2004 06:57:04 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 62.87.145.242, 192.168.243.49
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:305029
    [ ukryj nagłówki ]


    >
    > Oj, zdziwiłabyś się :)) Radcy prawni w bankach co do zasady robią tak jak
    > się zawsze robiło (tzn. przychodzi taki radca do pracy, dowiaduje się jakie
    > są procedury od szefa i tak robi i nie wnika. W końcu nie za wnikanie mu
    > płacą. Jak bank chce pownikać, to wynajmuje zewnętrzną kancelarię.) -
    > czasami bez związku z przepisami. Oni są pracownikami danego banku, więc nie
    > odpowiadają prawie nigdy za skutki finansowe swoich działań, a to z kolei
    > powoduje, że po wielokroć nie mają pojęcia o podstawach prawnych (lub ich
    > braku) tego co robią.
    > Dla przykładu: radca prawny jednego z największych banków polskich pozywa w
    > powództwie ekscydencyjnym oddział swojego własnego banku! Normalnie totalny
    > ROTFL. Jak coś takiego zobaczyłem, to już nic mnie nie zdziwi.

    > > > Problem w tym, że przy nadaniu klauzuli na BTE nie mamy do czynienia ze
    > > > stwierdzaniem roszczenia, albowiem nie było postępowania rozpoznawczego.
    > W
    > > > postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności badana jest jedynie
    > poprawność
    > > > wystawienia BTE.
    > >
    > > Sąd nie kwestionuje tego co rząda bank,bo bank musi zawrzec we wniosku
    > > kierowanym do sądu  "wzmiankę o wymagalności dochodzonego
    > roszczenia"-cytat z
    > > prawa bankowego. Mamy więc i roszczenie.
    >
    > A więc sama potwierdzasz to, co napisałem. Sąd nie bada roszczenia banku, bo
    > jego kognicja nie obejmuje tego. A skoro nie bada, to trudno mówić o tym, że
    > stwierdza istnienie roszczenia. Stwierdza jedynie, że BTE jest poprawne
    > formalnie.
    > System bankowych tytułów zakłada, że bank wie co robi i daje bankowi
    > znaczące uprawnienia, ale nie należy w związku z tym uważać, że banki są
    > święte i nie robią wałów w tym zakresie.
    >



    cieszę się że z tego calego dymu na tym formum też się czegoś nauczyłam
    lubię takie odkrywcze puenty
    rzeczywiście to logiczne - ale czy sądy tak do tego podchodzą ????


    Czy udało Ci się wygrać taką sprawę (czy stoisz może po str. banku - czyżby
    radca banku :-) ?????


    Ale patrząc na to z drugiej str. to w post. nakazowym z weksla sąd róznież nie
    bada zasadności roszczenia tylko sprawdza "ważność" (prawidłowość) weksla - i
    wydaje nakaz zapłaty który uważa sie za roszczenie stwierdzone orzezceniem
    sądowym (do którego ma zast. 10 letni okres przedwanienia)

    a merytorycznie wydaje mi sie to tym samym co piszesz przy BTE, tyle że tu sąd
    bada poprawność wystawienia weksla, nie wnika nawet czy roszczenie istnieje (z
    umowy)





    > Dla przykładu: jeśli bank wystawi 1000 BTE, na wszystkie dostanie klauzule,
    > po czym z tego 1000, to pewnie w góra 10 sprawach dopuści do przedawnienia
    > (tzn. miną 3 lata), to jeśli skieruje te 10 spraw do egzekucji, to i tak z
    > dużą dozą prawdopodobieństwa można się spodziewać, że nikt nie wytoczy
    > powództwa opozycyjnego - tym bardziej, jeśli po rozmowie z bankiem delikwent
    > dowie się, że bank - instytucja zaufania publicznego w końcu :>> - uważa, że
    > przedawnienie wynosi 10 lat.





    Czy znane są Ci sprawy w których na skutek powództwa opozycyjnego
    dłużnik "uwalił" bank w
    sądzie ????????????????????????????????????????????????????
    ??????????????????
    ?????????


    podnosząc np. przedwanienie ???????



    Pozdr., licząc na kolejną porcję praktyki sądowej w bankowości ;-)




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1