eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankieuro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie › Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
  • Data: 2011-08-09 09:40:27
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 09 Aug 2011 10:26:38 +0200, Tomasz Chmielewski
    <t...@n...wpkg.org> wrote:

    >> przecież te opcje, na których były te opisywane przez prasę "straty"
    >> nie służyły zabezpieczeniu przed ryzykiem kursów, a były spekulacją,
    >> bo tym, którzy w nie grali wydawało się, że wygrają (słynne
    >> "lewarowanie").
    >> Nie sądzę, żeby żyłka hazardu się nie odezwała w nich, gdybyśmy mieli
    >> EUR zamiast PLN w obiegu.
    >
    >Byly taka "racjonalnie uzasadniona" spekulacja. W sensie: skoro kurs

    byłaby uzasadniona, gdyby zabezpieczali tylko tyle, ile zamierzali
    uzyskać z esportu. I gdyby robili to tylko eksporterzy.

    >euro spada od roku, to pewnie bedzie spadal przez nastepny rok.
    >A skoro uzywamy euro do masy transakcji w przedsiebiorstwie, to opcje
    >wydaja sie tu rozsadnym rozwiazaniem.

    gdyby poprzestali na opcjach na takie kwoty, to nie byłoby strat.
    Straty pojawiły się wtedy, gdy zagrali o więcej niż potrzeba za nie
    swoje pieniądze.

    >Nigdzie nie pisalem, ze straty sektora bankowego sa rowne stratom
    >sektora przedsiebiorstw (ktore to wyniosly kilka-nascie miliardow, w
    >zaleznosci od szacunkow).

    napisałeś o kwocie kilkunastu miliardów euro, a jako dowód na to
    podajesz informację o miliardzie złotych.
    Tego się "czepiam".

    >> Być może można uznać, że uzasadniłeś pewne trendy, kierunki zmian, ale
    >> nie (dość) konkretną kwotę "kilkunastu miliardów euro".
    >> Owszem, nie przeczę, że trochę ludzi i firm potraciło na zmianach
    >> kursu PLN/EUR, ale przecież nie da się zaprzeczyć, że byli tacy,
    >> którzy zyskali.
    >
    >Tak, zyskaly glownie banki, majace siedziby poza granicami Polski.

    ale wciąż nie uzasadniłeś tych "kilkunastu miliardów euro".

    >W zasadzie caly czas domagales sie ode mnie podparcia sie wiarygodnymi
    >informacjami, atakujac mnie o rozpisywanie "bzdur".

    nadal się domagam

    >A teraz sam uznajesz za pewnik cos, czego nie da sie zweryfikowac.
    >Porazajacy brak spojnosci.

    ja nie twierdzę, że "Polska straciła" albo "Polska zyskała".
    Nie zaprzeczam, że są tacy, którzy stracili i tacy którzy zyskali,
    jednak nie odważę się stwierdzić, zę Polska straciła lub zyskała, ani
    tym bardziej nie odważę się podać kwoty.
    Ty podałeś, ale nie potrafisz lub nie chcesz uzasadnić konkretnymi
    danymi skąd taka a nie inna.
    Nawet źródło, które podałeś (czyli straty banków) nie oznaczają
    jeszcze straty Polski, bo przecież właścicielami wymienionych banków
    nawet nie są Polacy.

    Napisz jasno: "nie uzasadnię, bo mi się nie chce/nie wiem/mam Cię w
    d..." (niepotrzebne skreślić :-) albo uzasadnij, skąd wziąłeś
    kilkanaście miliardów i dlaczego twierdzisz, że straciła je Polska.
    Inaczej IMHO nie sposób tego traktować poważnie.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1