eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikredyt hioiteczny? › Re: kredyt hioiteczny?
  • Data: 2010-03-02 18:07:20
    Temat: Re: kredyt hioiteczny?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "pmlb" <p...@d...com> writes:

    >> To co dla Ciebie jest magia dla kogos innego jest prostym odpowiednikiem
    >> kasy w banku.
    >
    > To ile jej jest?
    > Jak to sie dzieje, ze praktycznie wszystkie panstwa na swiecie
    > pozyczaja od bankow grube miliardy i nadal pieniedzy nie barkuje?

    Z tego wynika tylko, ze tej kasy sa "grube miliardy". W to chyba nie
    watpiles?

    >> No niestety nie mozesz. Nawet nie mozesz udzielic kredytu w stosunku
    >> 1:1, przynajmniej w typowej sytuacji.
    >
    > Aha... a Twardowski pali lulki na ksiezycu:)
    > Na srtronach NBP masz to napisane!

    Tylko tak myslisz, nie rozumiejac co tam jest napisane.

    >> Oczywiscie, Einsteinie.
    >> Z tym, ze bank emisyjny, jesli bedzie o tym wiedzial (a przy duzej
    >> ilosci "spalonych" pieniedzy tak czy owak dowie sie o tym) bedzie mogl
    >> "wykreowac" kolejna porcje zamiast nich, wiec sytuacja wroci do normy
    >> (w efekcie bedzie to darowizna od Ciebie dla banku emisyjnego).
    >
    > Czyli bank emisyjny musi miec setki agentow, ktoerzy caly czas pilnuja
    > ile pieniedzy sie utylizuje?

    A nie pomyslales, ze po prostu bank emisyjny obserwuje sytuacje na rynku?

    >> Dokladnie tak samo jakbys np. mial czyjs np. weksel i zniszczyl go.
    >
    > Weksel to nie pienadz.

    A czym sie od niego rozni? Oprocz kwestii ustawowych ("w rozumieniu
    ustawy")?

    > No to skad bierze sie nadmiar pieniedzy na rynku?

    Z nadmiernej emisji, przeciez nie z powietrza.

    > Wyjasnij mi ten fenomen. Raz piszesz, ze nie moze byc wiecej kredytu
    > jak 1:1 i jeszcze piszesz, ze i to nie... ateraz piszesz, ze nagle
    > pojawia sie wiecej pieniedzy i to jest inflacja... wqiec jak to w
    > koncu jest?

    Musialbys sprecyzowac czego dokladnie nie rozumiesz - ja tu nie widze
    nic niezwyklego.

    >>> Jesli zalezy komus na przejeciu pieniedzy robi inflacje rzedu 1000%
    >>
    >> A komu mogloby zalezec na "przejeciu pieniedzy", albo w ogole na
    >> pieniadzach, przy duzej inflacji? BTW 1000% to nie jest wcala zadna
    >> ekstremalnie wielka inflacja, historia zna wiele wyzszych wskaznikow.
    >
    > No jak to komu... ty bys nie chcial przejac np. 1/3 kasy panstwa?:))
    > Nie?

    Ja nie jestem bankiem emisyjnym, wiec to bez znaczenia.

    > A kto emituje pieniadze, na jakiej podstawie i na czyje polecenie?

    Przeczytaj sobie np. ustawe o NBP.

    > Rzad zleca drukarni drukowanie kasy?

    Nie. Przeciez rzad nie ma prawa do emisji.

    > To bardzo latwo zrobic z kerju
    > raj na ziemi, wystarczy, by rzad np. w Polsce non stop drukowal
    > pieniadze, tak by przebijac inflacje.. dzis dolar po 3 zl dodrukowac
    > miliony ludzie wykupia dolara ktory jutro bedzie po 30zl to dordukowac
    > wiecej... i tak az przejmiemy wszystkie dolary i bedziemy bogaci!
    > Wg. twojego twoerdzenia to powinno byc latwe

    Niczego podobnego nie sugerowalem. Moze powinienes skontaktowac sie
    z niejakim A. Lepperem, on sie w takich teoriach specjalizuje.

    >> Banki, ktore nie maja prawa do emisji, to sobie moga.
    >
    > Banki czy rzad emituje w koncu pieniadze?

    Przeciez napisalem o tym wielokrotnie.

    >> RPP to nie sa banki.
    >
    > To jest nazor nad bankowoscia w kraju.

    Nie. RPP = rada polityki pienieznej. Wczesniej to byl po prostu (prezes)
    NBP.

    >> Problem w tym, ze praktycznie rzecz biorac "zapisy rzadu" w takich
    >> sprawach prawie zawsze sa najgorsze, nie najlepsze. Rzad potrzebuje
    >> pieniedzy, nie niskiej inflacji. Stad podporzadkowanie NBP/RPP rzadowi
    >> moze powodowac tylko i wylacznie jeden efekt - zwiekszenie inflacji.
    >> BTW nie jest to wcale polska specyfika.
    >
    > Nie!
    > Nawet nie znasz zaleznosci rzadu od RPP:)))

    Bardzo smieszne.

    > W Polsce RPP decydyje o posunieciach rzadu.

    Nie, rzad jest niezalezny od RPP, na tyle na ile inne podmioty sa
    niezalezne od RPP (bo przeciez nie ma nikogo ani niczego calkowicie
    niezaleznego od swiata zewnetrznego - ale czy to znaczy, ze RPP i rzad
    decyduja o posunieciach Kowalskiego, albo odwrotnie?).

    > Ale w zasadzie nie ma sie
    > co dziwic, ok 90% bankowosci w Polsce to obce banki.

    Cos takiego. I jeszcze RPP itd. pewnie.

    > To za granicami
    > polski decyduja sie plany jak bedzie w Polsce. Polska jest chyba
    > jedynym takim krajem w Europie!

    No jasne, zwlaszcza w UK wszystkie banki sa panstwowe (a to ze
    w Londynie jest najwiecej bankow amerykanskich to tylko propaganda
    Jankesow).
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1