-
Data: 2008-10-11 19:31:56
Temat: Re: kupować mieszkanie?
Od: "Szymon" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> Nikt nie gwarantuje że przez cały rok będę miał te 9% (wszedzie lokaty 3
> miesięczne). Po podatku zostaje mi jakieś 6,5% "zysku".
Tak, jak nikt nie gwarantuje, ze nie bedziesz mial meliny w klatce za 5 czy
10 lat, a wartosc mieszkania niekoniecznie musi rosnac. Patrz co bylo z FI.
Malo kto wierzyl w spadki tak roslo. Teraz mowi sie o przeszacowanym metrze
mieszkania, bo banki sypaly kredytami. Te czasy mamy juz za soba.
> No ale żyjąc z odsetek mój kapitał traci na wartości poprzez inflację.
Uwazna analiza pokaze Ci, ze oplacilbys mieszkanie z odsetek i jeszcze by
roslo.
> Czyli dziś 300 tyś, za 10 lat te 300 tyś będzie mialo dużo niższą siłą
> nabywczą (czy jak to tam się nazywa).
To prawda. O ile dzis zakupione mieszkanie za 300 tys. sprzedasz za 300 tys.
Wcale nie musi to tak wygladac.
> Natomiast chyba nie istnieje taka inwestycja by była po pierwsze pewna
> oraz żebym zarabiał na tyle dużo by po potrąceniu podatku i inflacji
> wystarczało na wynajęcie mieszkania.
Sprawdz cene wynajmu. Widac, ze nigdy nie mieszkales na swoim. Niedawno
bodaj bankier.pl porownywal wynajecie do zakupu i wyszlo, ze nie bardzo sie
oplaca kupowac - porownywali w najwiekszych miastach w PL, w tym w Gdansku.
Przy czym wtedy waluty nie szly tak w gore jak obecnie, a mowi sie tez i o
tym, ze kredyty beda drozec.
> Po za tym mieszkanie to rzecz trwała, materialna. Zawsze ma jakąś wartość.
Tak, to prawda - pomniejszona o notariusza, agencje nieruchomosci, wypisy z
ksiag wieczystych, oplaty remontowe i 1000 innych rzeczy, ktore ma gdzies
najemca.
A pieniądze - dziś mogę się zastanawiać czy kupić 2 czy 3
> pokoje, za tydzień mogę się zastanawiać czy kawalera czy... a za dwa lata
> mogą mieć wartość papieru... toaletowego ;)
Widze, ze bezprzedmiotowo sie z Toba rozmawia... a wystarczylaby prosta
matematyka.
> Myślę o kredycie na 10 lat.
Swietnie, zatem pewnie oddasz bankowi 2x wiecej niz wezmiesz. Do tego
bedziesz uzalezniony przez 10 lat od kursu walut, bedziesz drzal przy kazdym
posiedzeniu RPP, szczegolnie w tak niepewnym okresie jak obecny. Bardzo
madrze.
> Po co kupowała mieszkanie jeśli nie chce w nim mieszkać? Ja generalnie
> planuję tam zamieszkać i założyć rodzinkę :D
To proste - miala wraz z mezem prace na miejscu. Maz zmienil firme i pracuje
teraz 300km od domu - nawiasem mowiac jest budowlancem. Jesli Ty masz prace
z umowa na najblizsze 10 lat, bez mozliwosci wypowiedzenia, stala pensja
rewaloryzowana co najmniej o inflacje to nic tylko pozazdroscic. Dzis ona
pluje sobie w brode, bo mieszkania jeszcze nie ma, kredyt cyka, ona tu, maz
300 km stad. Gdyby wynajmowali - pakuja sie i mieszkaja, gdzie ktore ma
lepsza prace. A tak - uziemieni. A gdy wynajma to nie dosc, ze doplacaja to
jeszcze z wlascicielem na 2 koncu Polski to juz z pewnoscia fajnie to
mieszkanie bedzie wygladac po roku czy dwoch. Wiesz... panskie oko konia
tuczy.
Kupujac nieruchomosc tracisz swa mobilnosc. Mozesz dostac 2x lepsza prace
np. w Wawie za 5 lat i co wtedy? Albo odrzucisz - tracac. Albo przyjmiesz -
tracac, bo nie licz, ze po roku czy dwoch lokatorow na wynajmowanym nie
bedziesz musial robic remontu. Doprawdy nie zakladasz rozwoju zawodowego
przez najblizsze X lat?
> Dziękuję, każdy głos biorę pod uwagę... na pewno przemyślę.
Alez prosze. I powodzenia. Na pewno sie przyda.
Następne wpisy z tego wątku
- 11.10.08 23:41 Zbylut
- 12.10.08 00:32 Jacek Popławski
- 12.10.08 06:59 Szymon
- 12.10.08 12:39 Krzysztof Halasa
- 12.10.08 12:48 Krzysztof Halasa
- 12.10.08 15:13 Jacek Popławski
- 12.10.08 16:32 Krzysztof Halasa
- 12.10.08 16:49 Wielebny
- 12.10.08 17:34 Andrzej Kubiak
- 12.10.08 17:41 Jacek Popławski
- 12.10.08 18:21 Wojciech Bancer
- 12.10.08 18:21 Szymon
- 12.10.08 18:22 Szymon
- 12.10.08 18:35 Jacek Popławski
- 12.10.08 18:46 Krzysztof Halasa
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...