eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankitajemnica bankowa a życie prywatne :)Re: tajemnica bankowa a życie prywatne :)
  • Data: 2009-10-20 15:49:48
    Temat: Re: tajemnica bankowa a życie prywatne :)
    Od: "Feromon" <f...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik <z...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:5b90.0000013e.4adc7716@newsgate.onet.pl...
    > praktyka życiowa wskazuje że jedne banki nawet dzwoniąc z zastrzeżonego
    > podają ładnie swoją nazwę oraz imię i nazwisko dzwoniącego, a inne robią
    > z tego wielką tajemnicę. Ja odbieram wszystkie bankowe telefony do mojej
    > dziewczyny bo tak się umówiliśmy (bankom podaje ona mój "służbowy" nr,
    > a swego prywatnego nie ujawnia nikomu). Ostatnio dzwoni jakiś mężczyzna
    > i chce rozmawiać z panią X (podaje imię mojej dziewczyny) a na moje pytanie
    > zaczął ściemniać że to jest "sprawa prywatna". Bardzo sie zdziwił, kiedy ja
    > udając zdenerwowanie uświadomiłem go że "jestem partnerem życiowym" pani X
    > i właśnie dlatego ciekawi mnie jakie "prywatne sprawy" mogą łączyć jakiegoś
    > obcego mężczyznę i moja partnerkę życiową. Pan się mocno speszył, zapewne
    > zaczerwienił (szkoda że nie miałem podglądu video) i jąkając się zaczął się
    > tłumaczyć że sprawa dotyczy "relacji finansowych z bankiem".
    >
    > ja rozumiem, tajemnica bankowa rzecz głupia ale świeta
    > ale po co ten pan mnie okłamuje że to "sprawa prywatna"?
    >


    Ja miałem telefon, na komórkę, z obcego mi numeru warszawskiego:

    - Dzwonię z Jakiegośtam Banku. Pan Iksiński?
    - Tak
    - W celu weryfikacji proszę podać pesel
    - A w jakiej sprawie pan dzwoni
    - Ne mogę powiedzieć jeśli nie jestem pewien że to pan jest Iksiński
    - A ja nie podam pesela jak się nie dowiem w jakiej sprawie
    - To w takim razie będzie pan musiał sam dzwonić do banku.
    - To dowidzenia

    Zadzwoniłem do banku. Nikt ode mnie nic nie chciał.
    Czy mój pesel ma wartość na wolnym rynku???


    Pozdrawiam
    Feromon

    PS. Swojej "partnerce życiowej" (od 25 lat) pozwalam na prywatne rozmowy z
    mężczyznami ;)) ale w życiu
    nie dotykam jej komórki, na wszelki wypadek... Wtedy Ona nie dotyka też mojej...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1