eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizadzwoniła do mnie Pani z Citi... › Re: zadzwoniła do mnie Pani z Citi...
  • Data: 2006-10-08 09:50:54
    Temat: Re: zadzwoniła do mnie Pani z Citi...
    Od: "MM" <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Nie byłbym taki pewien. Mnie na tę kartę namawiano trzykrotnie, z czego
    >> dwukrotnie w oddziale... by potem odmówić jej przyznania.
    >
    > W żadnym banku nie masz pewności, że dostaniesz produkt po wypełnieniu
    > wniosku.

    Nie masz racji. Tak dostałem złotego AmExa i VISĘ Gold w Millennium.
    Zaproponowali mi je po założeniu konta. Zaprosili do konkretnego oddziału w celu
    wypełnienia wniosku. W chwilę po podpisaniu przeze mnie papierów pani wyjęła z
    szafki koperty z gotowymi kartami i PIN-ami do nich.

    >> A ten trzeci raz? Ach, to sam miodek działania CitiBanku. ;)
    >> W pewien czerwcowy czwartek do naszej firmy przyszedł człowiek i
    >> twierdził, że ma już dla mnie gotową kartę, tylko muszę podpisac wniosek.
    >> Niefortunnie miałem akurat dwa dni urlopu, więc mój kolega z pokoju poprosił
    >> pana, by przyszedł w poniedziałek. Pan to przyobiecał i... do dziś go nie
    >> zobaczyłem. Był to rok 2001...
    >
    > Dzwoniłeś do "człowieka" ?

    Po co?
    Po 1.: to on przyszedł do mnie, nie ja do niego. To jemu zależało, nie mnie.
    Po 2.: nie cierpię (i wtedy też nie ceirpiałem) na brak kart.
    Opisuję tę sytuację po prostu po to, by pokazać mechanizmy działania takich
    instytucji (podobnie robi ostatnio np. Polbank) i wskazać, że zaproponowanie Eli
    karty nie musi oznaczać, że ją dostanie. Tego się jednak nie dowie jeśli nie
    spróbuje... ;)

    >> A kredyt dla adwokatów proponują mi od dawna i conajmniej dwa razy w
    >> tygodniu - mailem, faxem, telefonem lub osobiście. I zawsze na
    >> "preferencyjnych warunkach".
    >> Sprawdziłem kiedyś z ciekawości - zaproponowane "promocyjne"
    >> oprocentowanie było wyższe niż standardowo przez nich stosowane przy tych
    >> kredytach...
    >
    > Promocja nie ma nic wspólnego z niską ceną/oprocentowaniem.

    Rozumiem, że pracujesz w CitiBanku i masz wielką pewność siebie jak chodzi o
    ofertę tego banku. ;)
    Jednak nie masz racji - w ofercie było wyraźnie wspomniane o promocyjnym
    oprocentowaniu. A i zestaw dokumentów jakich oczekiwali nie był specjalnie
    atrakcyjny - są banki które dają karty na sam dowód i wypis z listy radców
    prawnych czy adwokatów - ING (dostałem tak złotą VISĘ), Raiffeisen (dowolna
    karta z oferty), a ostatnio Nordea (MC Aspiracje Gold).
    To gdzie ta promocja? ;)

    MM


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1