-
31. Data: 2011-09-04 20:31:33
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: z <z...@g...pl>
RobertS pisze:
> nie musi polecieć w dół, wystarczy, że nie bedzie wzrastać >5% rocznie i
> korzyść z tego żadna
>
>
Napisz w czym lepsze jest trzymanie kasy na lokacie.
Wyższe bezpieczeństwo? Wyższy zysk?
z
-
32. Data: 2011-09-04 20:35:11
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: z <z...@g...pl>
Sławomir Szyszło pisze:
> Jakie znaczenie ma wartość nieruchomości, skoro nie chcesz jej sprzedawać tylko
> wynajmować?
> Jakiż to zysk osiągasz z wartości na papierze?
>
Inwestycja długoterminowa. Po spłaceniu kredytu dzieciak będzie miał
swoje "m".
z
-
33. Data: 2011-09-04 20:49:42
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-09-04, z <z...@g...pl> wrote:
[...]
>> Jakiż to zysk osiągasz z wartości na papierze?
> Inwestycja długoterminowa. Po spłaceniu kredytu dzieciak będzie miał
> swoje "m".
Fajnie. Pytanie gdzie ja będę mieszkał przez ten czas? :-)
I niespecjalnie widzę sens układania dzieciakowi życia w ten sposób.
Nie dość że będzie miał stare mieszkanie, to jeszcze niekoniecznie w miejscu
gdzie będzie chciał / mógł pracować.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
34. Data: 2011-09-04 20:54:51
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-09-04, z <z...@g...pl> wrote:
[...]
> Napisz w czym lepsze jest trzymanie kasy na lokacie.
> Wyższe bezpieczeństwo? Wyższy zysk?
Przy obecnym stanie prawnym, na pewno mniejsze ryzyko.
Już nie mówiąc o tym, że zakup mieszkania to także pieniądze
które nie są wliczane do jego wartości (PCC, notariusz),
*kupa* straconego czasu (choćby na urządzenie pod wynajem,
szukanie lokatorów, remonty), potencjalnie sporo problemów
(niepłacący lokatorzy, imprezowicze), długi proces rozwiązywania
konfliktów.
A zysk z tego co pamiętam jest oceniany na poziomie 3-5%.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
35. Data: 2011-09-04 21:41:58
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> bo mieszkanie pod wynajem ma mniejszą rentowność niż większość lokat
> bankowych, jak coś chcesz pod wynajem to najlepiej nieruchomość z
> gwarancją najmu ;-)
nie kupuje sie mieszkania pod wynajem za gotowke. gotowke sie lokuje w
bardziej rentowne przedsiewziecia niz lokata (jesli ktos umie i lubi).
mieszkanie pod wynajem sie kupuje za kredyt, najlepiej 100% i sie splaca
kredyt z wynajmu (odsetki w koszty) i jeszcze troche grosza zostaje jak sie
to z glowa zrobi.
--
pozdrawiam, wromek
-
36. Data: 2011-09-04 21:49:11
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> Najważniejsza korzyść jest taka że na tym nie stracę więcej niż trzymając
> w banku.
> Wszystkie te bankowe oferty 6% (czy ile tam teraz jest) są dla mnie
> śmieszne jeżeli inflacja wynosi 5%.
> Chodzi mi oto żeby faktycznie coś odłożyć dla dzieciaka na przyszłość a
> nie rajcować się super hiper ofertami instytucji co do których zaufania
> nie ma już żadnego.
>
> Napiszesz że cena ziemi też może nagle lawinowo polecieć w dół.
> Sądzę że wątpię :-)
co do lokat to mnie tez smieszy to zabijanie sie o te procenciki. realna
korzysc z lokat to mysle wartosc 0,7-1% rocznie max (ponad inflacje).
przeciez to smiech na sali, tyle kombinowania za takie ochlapy.
co do samej ziemi, to tez raczej niewiele z tego jest, no chyba, ze to jakas
rolna jest i mozna to wydzierzawic rolnikowi jakiemus.
samo planowanie wzrostu wartosci bez czerpania doraznych profitow mija sie
wg mnie z celem, raczej generuje koszty (podatki od gruntow itp.)
--
pozdrawiam, wromek
-
37. Data: 2011-09-04 21:52:18
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> nie musi polecieć w dół, wystarczy, że nie bedzie wzrastać >5% rocznie i
> korzyść z tego żadna
korzysc zadna jesli lezy i ma zarabiac samymi wzrostami wartosci. tu musi
byc jakas wartosc dodana, ktos o to wczesniej pytal-to tu daje odpowiedz, co
ja robie.
--
pozdrawiam, wromek
-
38. Data: 2011-09-04 22:02:14
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
>> Napisz w czym lepsze jest trzymanie kasy na lokacie.
>> Wyższe bezpieczeństwo? Wyższy zysk?
>
> Przy obecnym stanie prawnym, na pewno mniejsze ryzyko.
> Już nie mówiąc o tym, że zakup mieszkania to także pieniądze
> które nie są wliczane do jego wartości (PCC, notariusz),
> *kupa* straconego czasu (choćby na urządzenie pod wynajem,
> szukanie lokatorów, remonty), potencjalnie sporo problemów
> (niepłacący lokatorzy, imprezowicze), długi proces rozwiązywania
> konfliktów.
>
> A zysk z tego co pamiętam jest oceniany na poziomie 3-5%.
Prawo sie ostatnio troche zmienilo jesli sledzisz, co prawda to raczej
kosmetyczne zmiany ale zaczyna to isc w dobra strone.
Koszty okolozakupowe i organizacyjne wrzucasz w KUP i sie to amortyzuje na
przestrzeni lat. Jakims czynnikem warunkujacym sukces jest,
zeby sie na to decydowac na dlugie lata a nie krotkoterminowo. Co do
zainwestowanego czasu i problemow to tego jest najwiecej na poczatku a potem
to juz jakos idzie i jest to tylko kwestia monitorowania i ew. reagowania na
powstajace problemy. Czasem sie zdarzy cos grubszego ale geleralnie czasmi
przez kilka mies. jest calkowity spokoj.
Co do oceny zysku to mam inny poglada na ta sprawe: nie wyliczam sobie tego
procentowo, bo korzysci sa nie tylko w procentach...
--
pozdrawiam, wromek
-
39. Data: 2011-09-04 22:18:10
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
>> jesli nieruchomosc na wynajem to tylko na kredyt. za gotowke (czy z
>> udzialem
>> gotowki) sie nie oplaca.
>
> Nie jestem przekonany (zaznaczam, że opisuję rynek w Poznaniu).
> Jestem najemcą domu (4 pokoje, garaż, ogródek itp), płacę nieco ponad
> 2000 zł. Tuż obok, podobny taki dom (zabudowa szeregowa) chcą sprzedać
> za ponad 500 tys. Znajdziesz kredyt na pół miliona, z ratą poniżej
> 2000 zł (żeby zarobić)?
Przy domach w Poznaniu to jest problem-tez tu mieszkam (od ok. 2 lat). Swoja
droga ponizej 2500/mies za dom wart. ok. pol miliona to jest dobra cena.
Dom jest trudniej wynajac-dlatego ceny sa tak niskie w stos. do kredytu ale
ja pewnie i tak wolalbym kreske i placic za swoje niz za cudze.
> Z mieszkaniami podobnie - wynająć mieszkanie w nowym budownictwie można
> za mniejsze pieniądze niż wynosi rata kredytu. A jeszcze musisz ponieść
> koszty remontów oraz przyjąć średnio, że mieszkanie przez 2 miesiące
> w roku nie zarabia.
Tutaj bym sie nie zgodzil, na wynajmie mieszkania juz sie zarobi ponad rate
i mieszkanie wcale nie musi stac puste w wakacje bo niekoniecznie trzeba
wynajmowac studentom.
Poza tym jak mieszkanie jest w dobrej lokalizacji to nawet studenci nie
odpuszcza takiego mieszkania przez wakacje (wszystko zalezy - kogo sie
znajdzie).
Zanim kupilismy tu mieszkanie mieszkalismy pol roku na wynajetym (kawalerka
w nowym budownictwie) za 1200 pln + czynsz + oplaty, w zimie wialo jak w
kieleckiem, szpary w nowych oknach, szpary pod drzwiami-nie dalo rady tego
ogrzac. Teraz mamy 2 pokoje w starym budownictwie (wiezowiec na os. Pod
Lipami), zrobiona termomodernizacja, czysto, schludnie, czujniki ruchu na
korytarzach, zielono na okolo, w zimie otwieramy okna bo za goraco-rata 1180
pln. mozna? mozna...
--
pozdrawiam, wromek
-
40. Data: 2011-09-04 22:20:46
Temat: Re: czy masz PSO?
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> I niespecjalnie widzę sens układania dzieciakowi życia w ten sposób.
> Nie dość że będzie miał stare mieszkanie, to jeszcze niekoniecznie w
> miejscu
> gdzie będzie chciał / mógł pracować.
od przybytku glowa nie boli, zawsze mozna sprzedac-kupic inne, zamienic,
zastawic i wynajac i splacac kredyt za inne-opcji wtedy jest naprawde wiele
;)
--
pozdrawiam, wromek