eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2024-10-07 21:41:39
    Temat: Re: zloto
    Od: Waldek <m...@n...dam>

    W dniu 2024-10-07 o 20:17, J.F pisze:

    >>
    >> [jakiej próby to złoto, z jakiej konkretnie biżuterii, od jakiego
    >> pasera itd... zbyt wiele niewiadomych, jak na tak niewiele równań...]
    >
    > Ogolnie to sie w tych celach kupuje probe 999
    >

    w sztabkach 12kg :D

    Pozdro



  • 12. Data: 2024-10-07 22:30:47
    Temat: Re: Gdyby nie kupował w takiej sytuacji w tak dużym kraju...
    Od: _Master_ <...@...pl>

    W dniu 05.10.2024 o 18:50, dantes pisze:
    > Puszczą go za kaucją 1mln...

    To on nie z zorganizowanej grupy przestępczej:
    Palikot, Wojewódzki i ten trzeci? ;-)


  • 13. Data: 2024-10-08 10:32:12
    Temat: Re: zloto
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 8 Oct 2024 03:43:15 +0200 (GMT+02:00), Eneuel wrote:
    > Waldek
    >> Ogolnie to sie w tych celach kupuje probe 999
    >:> w sztabkach 12kg
    >
    > Próbę i masę znamy -- ale ceny nie znamy... [wiadomo, że hurtowe
    > ilości sprzedają taniej, bo oszczędzają na opakowaniach, ale
    > nadal nie znamy ceny zakupu... ani ceny zbytu -- po zakończeniu
    > nuklearnej wojny światowej złoto może nie mieć dzisiejszej
    > użytecznej wartości...]
    >
    > Gdzie te sztabki leżakują? W Polsce czy w UK?

    Część w Polsce, część w UK, być może jeszcze gdzieś.
    Sporo złota z Londynu przywieziono do Polski parę lat temu.
    Londyn o tyle wygodny, ze to w jakims banku było, który sie obrotem
    zajmował, więc transakcja sprzedaży polegała na przewiezieniu sztabek
    z jednej komórki w piwnicy do drugiej.
    Gdzie komórki należą do poszczególnych włascicieli.

    > Przed poprzednią światową wojną leżakowały w UK?

    W Warszawie.
    Przecież cała epopeja była z wywiezieniem tego złota we wrześniu 39.

    https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/wrzesien-19
    39/34756,Uratowac-zloto.html


    J.


  • 14. Data: 2024-10-08 10:43:20
    Temat: Re: zloto
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Tue, 8 Oct 2024 10:32:12 +0200, J.F napisał(a):

    >> Przed poprzednią światową wojną leżakowały w UK?
    >
    > W Warszawie.
    > Przecież cała epopeja była z wywiezieniem tego złota we wrześniu 39.
    >
    > https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/wrzesien-19
    39/34756,Uratowac-zloto.html

    No i podałeś linkę, pod którą piszą, że "Pozostałe części zdeponowane były
    za granicą - w Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii (ponad 100 mln zł) -
    a także w Siedlcach (ponad 80 mln zł), Brześciu nad Bugiem (40 mln zł),
    Zamościu (ponad 30 mln zł) i Lublinie (ponad 20 mln zł).".

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: gtracz64[NA]gmail.com

    "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
    żeby rozpalić grilla."
    autor nieznany

    https://sites.google.com/view/gtracz


  • 15. Data: 2024-10-08 22:43:19
    Temat: Re: zloto
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl>

    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1o8h3gmrrdiu0$.1jfyvlscco49h$.dlg@40tude.net...
    > On Tue, 8 Oct 2024 03:43:15 +0200 (GMT+02:00), Eneuel wrote:
    >> Waldek
    >>> Ogolnie to sie w tych celach kupuje probe 999
    >>:> w sztabkach 12kg

    Przy czym Chińczycy od razu wiozą do jakiejś mennicy (Niemcy,
    Szwajcaria) przetopić, że niby oni wolą sztaby o innej gramaturze ale
    wiadomo o co chodzi - brak zaufania.

    >> Próbę i masę znamy -- ale ceny nie znamy... [wiadomo, że hurtowe
    >> ilości sprzedają taniej, bo oszczędzają na opakowaniach, ale
    >> nadal nie znamy ceny zakupu... ani ceny zbytu -- po zakończeniu
    >> nuklearnej wojny światowej złoto może nie mieć dzisiejszej
    >> użytecznej wartości...]
    >>
    >> Gdzie te sztabki leżakują? W Polsce czy w UK?
    >
    > Część w Polsce, część w UK, być może jeszcze gdzieś.
    > Sporo złota z Londynu przywieziono do Polski parę lat temu.
    > Londyn o tyle wygodny, ze to w jakims banku było, który sie obrotem
    > zajmował, więc transakcja sprzedaży polegała na przewiezieniu sztabek
    > z jednej komórki w piwnicy do drugiej.
    > Gdzie komórki należą do poszczególnych włascicieli.

    Część jest jeszcze w USA, najprawdopodobniej w Nowym Jorku.

    Któreś z państw dalekiego wschodu miało zamiar przechowywać
    część rezerw w sztabach cyny bo dużo wydobywali. Ale chyba popyt
    i cena temu nie służą. Poza tym wciąż mogą przechowywać w rudzie
    metalu w ziemi...

    NBP mógłby trochę w srebrze przechować, niech KGHM trochę
    mu opyli zamiast wysyłać granulat za granicę.
    Chyba nawet porządnej srebrnej bulionówki się nie dorobiliśmy.

    Arek


  • 16. Data: 2024-10-09 16:58:23
    Temat: Re: zloto
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 9 Oct 2024 01:29:51 +0200 (GMT+02:00), Eneuel wrote:
    > "J.F"
    >: https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/wrzesien-19
    39/34756,Ura
    > towac-zloto.html
    >
    >
    > Międzywojennej Polsce brakowało ;) pieniędzy na zbrojenie...
    > Brakowało: łączności, artylerii, lotnictwa, żołnierskiego
    > wyposażenia...
    >
    > Czy za polskie złoto można było uzbroić wojsko lepiej niż
    > niemieckie?

    To nie tak - to złoto miało zapewniać zaufanie do papierowej złotówki.
    Których było znacznie więcej niż złota.

    Aczkolwiek ... polska armia na zachodzie utrzymywała się na pożyczkach
    od brytyjskiego rządu.
    Wojna się skończyła, Anglicy nie omieszkali sobie zabrać z naszego
    złota zwrotu tej pożyczki. Ale nadal sporo zostało.

    I tak się zastanawiam - tak dużo było tego złota, takie tanie
    utrzymanie armii było, czy sporo wydatków pokrywali Anglicy bez
    rozliczeń - np wyżywienie.

    > Zbrojeniowe fabryki w Polsce pracowały na niskich
    > obrotach, bo brakowało im szmalu?... Półtoramilionowa armia
    > uzbroić zdołała tylko 2/3 żołnierzy. Jak potoczyłyby się wojenne
    > losy, gdyby Polacy mądrze użyli polskiego złota?

    To trochę tak, jak parę dekad później, gdy Lepper narzekał, ze polskie
    rezerwy walutowe pracują za granicą, a nie w Polsce.
    Ale chyba ktoś mu wytłumaczył jak to działa, bo przestał narzekać.

    > Gdyby wsparli Czechów?

    Obawiam się, że przegralibyśmy z kretesem.
    Niemcy pokazaliby nam blitzkrieg, Anglicy i Francuzi nie pomogli,
    a Stalin ... znów by się dogadał z Hitlerem, czy na to za wcześnie ?

    > Gdyby w porę odebrali Królewiec?

    Chyba się nie dało.

    > Co wówczas, gdyby Polacy przeznaczyli to złoto na wywiezienie stąd
    > żydów

    A dokąd ?
    Pod okupacją to już zresztą znacznie trudniejsze.


    > a wcześniej -- na zabranie żydów wyganianych z Niemiec?...

    Tu chyba nie trzeba było złota, sami przyjeżdzali.
    A mysmy sie bronili, bo za duzo tego u nas ..

    J.


  • 17. Data: 2024-10-13 02:13:10
    Temat: Re: zloto
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>

    W dniu 9 paź 2024 o 16:58, J.F pisze:

    > To nie tak - to złoto miało zapewniać zaufanie do papierowej złotówki.
    > Których było znacznie więcej niż złota.

    Polacy wówczas nie pokrywali papierowego pieniądza złotem -- pod tym
    względem Niemcy i Francuzi byli równie postępowi? Niemcy chyba płaciły
    swym okołowojennym robotnikom głównie obietnicami -- dzięki czemu ci
    robotnicy później zawzięcie bronili III Rzeszy -- która (jako jedyna
    wg nich) mogła obietnice te spełnić...

    Brytyjczycy z pozłotka zrezygnowali podczas IIWW a USA -- podczas
    wietnamskiej wojny?...

    Zrezygnujesz z walki tylko dlatego, że w mundurze masz brudny guzik?

    Złoto w polskich sejfach ukazywało myślenie tamtych ludzi? -- wiarę
    w rychłe zwycięstwo RP nad III Rzeszą i w podział łupów! (Afryka,
    Królewiec i reszta powojennych ,,ziem odzyskanych'', w tym też
    Cottbus i Drezno... jeszcze podczas wyrównywania Drezna polscy
    piloci RAF myśleli, że niszczą polskie miasto... ponoć wiersze
    pisali o masakrze polskiego miasta nakazanej przez sojuszników
    z Zachodu... nawet po IIWW Polacy myśleli, że cały Królewiec
    zostanie włączony do nowej RP; Rosjanie zaś mieli chrapkę na
    część Danii -- nie na Grenlandię rzecz jasna, ale na Bornholm,
    którą nadgorliwie ,,wyzwolili'' (tak teraz ,,wyzwalają'' Ukrainę)
    po zakończeniu wojny, widząc niebezpieczną współpracę duńsko-niemiecką...)

    [raczej wiarę w parowanie złota bez względu na wynik wojny]
    > Aczkolwiek ... polska armia na zachodzie utrzymywała się na pożyczkach
    > od brytyjskiego rządu.
    > Wojna się skończyła, Anglicy nie omieszkali sobie zabrać z naszego
    > złota zwrotu tej pożyczki. Ale nadal sporo zostało.

    > I tak się zastanawiam - tak dużo było tego złota, takie tanie
    > utrzymanie armii było, czy sporo wydatków pokrywali Anglicy bez
    > rozliczeń - np wyżywienie.

    Nie wiem. Raczej nie tylko Anglicy -- Anglia chyba była (i jest) krajem
    w UK. ('angielski rząd' -- chyba OK, ale nie 'angielskie państwo' i nie
    'angielskie wojsko' czy 'angielskie społeczeństwo'... rząd jest wspólny
    i chyba wtedy też był wspólny)
    >> Zbrojeniowe fabryki w Polsce pracowały na niskich
    >> obrotach, bo brakowało im szmalu?... Półtoramilionowa armia
    >> uzbroić zdołała tylko 2/3 żołnierzy. Jak potoczyłyby się wojenne
    >> losy, gdyby Polacy mądrze użyli polskiego złota?

    > To trochę tak, jak parę dekad później, gdy Lepper narzekał, ze polskie
    > rezerwy walutowe pracują za granicą, a nie w Polsce.

    Trochę. ;)



    - w przededniu IIWW RP była osaczona ze wszech (Niemcy, Gdańsk, Prusy
    Wschodnie, Litwa, ZSRR, Rumunia, Węgry, Słowacja, Czechy) stron wrogami


    https://portalstatystyczny.pl/polska-przed-1939-r-i-
    po-1945-r-porownanie-najwazniejszych-wskaznikow
    (tylko z Łotwą było OK)


    - parę dekad później RP sąsiadowała głównie z sojuszniczymi państwami
    a wojna z Moskwą była odległą sprawą


    Teraz też tak zwana kinetyczna wojna polsko-moskiewska jest nierealna;
    realna jest co najwyżej (wiele lat po ewentualnej klęsce Ukrainy -- a ta
    klęska jest na razie też nierealna) kremlowsko-bałtowska przepychanka
    rzekomo związana z narodowymi mniejszościami mieszkającymi na Łotwie
    i w Estonii... (wiele lat po -- FR musiałaby odbudować swą pozycję,
    ale pamięć po ,,wyzwoleniach'' Ukrainy musiałby nadal żyć w ludzkiej
    świadomości, by zniechęcać obrońców do wojennego trudu...)

    Ewentualna kinetyczna wojna nie rozpoczęłaby się gwałtownym wjazdem
    (blokującym ewakuacyjne drogi) czołgów na teren RP, lecz zmasowanymi
    nalotami wszystkich członków NATO, na co FR nie ma sił...

    Nadto wszelkie posunięcia wojsk są doskonale rozpoznawane, więc na
    ewentualną ewakuację polskich władców :) i szmalu czy dokumentów
    byłoby bardzo dużo czasu... Złoto raczej ;) nie jest zagrożone...

    [inna sprawa, że złoto szybko paruje -- rozgrzewane wojennymi
    tarciami... to przedwojenne też parowało podczas transportowania]


    > Ale chyba ktoś mu wytłumaczył jak to działa, bo przestał narzekać.

    Więc jak to działa? ;)

    Jak działa obecnie na Ukrainie, jak w Rosji?...

    >> Gdyby wsparli Czechów?

    > Obawiam się, że przegralibyśmy z kretesem.

    Wojując wspólnie z Czechami przeciwko Niemcom -- czy wojując wspólnie
    z Niemcami przeciwko Czechom i Słowakom?... Wspólna wojna z Niemcami
    przeciwko Czechom pozytywnie ;) poskutkowała -- odzyskiem Cieszyna!!!

    > Niemcy pokazaliby nam blitzkrieg,

    Dopiero zajęcie Czech dało Niemcom dobre czołgi itp...

    > Anglicy i Francuzi nie pomogli,

    Brytyjczycy i Francuzi?...

    Brytyjczycy mieli przypłynąć do Zatoki Gdańskiej w asyście
    3 polskich niszczycieli, by wesprzeć polską flotę wojenną,
    która w 3 dni zatonęła niemal całkowicie -- nie zdążyli...

    Francuzi nie byli gotowi do wojny, co pokazali w 1940 roku...

    > a Stalin ... znów by się dogadał z Hitlerem, czy na to za wcześnie ?

    Chyba za wcześnie -- Hitler tak sobie lubił Stalina.
    (Hitler zerwał niemiecko-rosyjskie sojusze zawarte po IWW?)

    >> Gdyby w porę odebrali Królewiec?

    > Chyba się nie dało.

    Wkrótce po polsko-sowieckiej wojnie udałoby się bez problemu...

    >> Co wówczas, gdyby Polacy przeznaczyli to złoto na wywiezienie stąd
    >> żydów

    > A dokąd ?

    Do: UK, Irlandii, Islandii, Norwegii, Szwecji, Finlandii, USA, Kanady...
    Fińscy żydzi podczas IIWW walczyli po niemieckiej stronie...

    > Pod okupacją to już zresztą znacznie trudniejsze.

    Przed wojną -- co najmniej rok, może dwa lata przed...

    >> a wcześniej -- na zabranie żydów wyganianych z Niemiec?...

    > Tu chyba nie trzeba było złota, sami przyjeżdzali.

    Ale Polacy niekoniecznie ich przyjmowali chlebem i solą...

    > A mysmy sie bronili, bo za duzo tego u nas ..

    Owszem -- za dużo u nas laureatów Nagrody Nobla itp...

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s


  • 18. Data: 2024-10-13 02:34:39
    Temat: Re: zloto
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>

    W dniu 7 paź 2024 o 21:41, Waldek pisze:

    >> Ogolnie to sie w tych celach kupuje probe 999

    > w sztabkach 12kg :D

    https://inwestycje.mennica.com.pl/sztabka-zlota-umic
    ore-250-g
    341320/kg?

    https://inwestycje.mennica.com.pl/sztabka-zlota-menn
    ica-polska-500-g-odlewana

    341330/kg?

    https://inwestycje.mennica.com.pl/sztabka-zlota-menn
    ica-polska-1000g
    360440/kg

    Cena za kg rośnie wraz z masą sztabki?

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s


  • 19. Data: 2024-10-14 11:32:42
    Temat: Re: zloto
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 13 Oct 2024 02:13:10 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
    > W dniu 9 paź 2024 o 16:58, J.F pisze:
    >> To nie tak - to złoto miało zapewniać zaufanie do papierowej złotówki.
    >> Których było znacznie więcej niż złota.
    >
    > Polacy wówczas nie pokrywali papierowego pieniądza złotem -- pod tym
    > względem Niemcy i Francuzi byli równie postępowi?

    Francuzi chyba podobnie - tzn nie było pełnego pokrycia, ale częściowe
    było, i wymienialność była.

    Niemcy to nie wiem - mieli dość napiętą ekonomię.

    > Niemcy chyba płaciły
    > swym okołowojennym robotnikom głównie obietnicami -- dzięki czemu ci
    > robotnicy później zawzięcie bronili III Rzeszy -- która (jako jedyna
    > wg nich) mogła obietnice te spełnić...

    IMO nie - obywatele byli z Hitlera zadowoleni.
    Wychowanie też było inne, więc obrona ojczyzny nie dziwi.

    A z obietnic to był talon na garbusa, tzn książeczki
    oszczędnosciowe-samochodowe.

    > Brytyjczycy z pozłotka zrezygnowali podczas IIWW a USA -- podczas
    > wietnamskiej wojny?...

    Zależy co masz na myśli. z wymienialności to chyba podobnie -
    porozumienia z Bretton Woods.

    Obywatelom zakazano posiadać złoto jeszcze przed wojną.

    > Zrezygnujesz z walki tylko dlatego, że w mundurze masz brudny guzik?

    Oczywiście że nie, ale potem przyszedł front wschodni.

    > Złoto w polskich sejfach ukazywało myślenie tamtych ludzi? -- wiarę
    > w rychłe zwycięstwo RP nad III Rzeszą i w podział łupów! (Afryka,

    W sensie, ze trzymali do września? Chyba nie dlatego.
    No a wywóz pokazuje, ze wiara znikła.

    > Królewiec i reszta powojennych ,,ziem odzyskanych'', w tym też
    > Cottbus i Drezno... jeszcze podczas wyrównywania Drezna polscy
    > piloci RAF myśleli, że niszczą polskie miasto... ponoć wiersze
    > pisali o masakrze polskiego miasta nakazanej przez sojuszników
    > z Zachodu...

    Coś chyba zmyślasz.

    >> Aczkolwiek ... polska armia na zachodzie utrzymywała się na pożyczkach
    >> od brytyjskiego rządu.
    >> Wojna się skończyła, Anglicy nie omieszkali sobie zabrać z naszego
    >> złota zwrotu tej pożyczki. Ale nadal sporo zostało.
    >
    >> I tak się zastanawiam - tak dużo było tego złota, takie tanie
    >> utrzymanie armii było, czy sporo wydatków pokrywali Anglicy bez
    >> rozliczeń - np wyżywienie.
    >
    > Nie wiem. Raczej nie tylko Anglicy -- Anglia chyba była (i jest) krajem
    > w UK. ('angielski rząd' -- chyba OK, ale nie 'angielskie państwo' i nie
    > 'angielskie wojsko' czy 'angielskie społeczeństwo'... rząd jest wspólny
    > i chyba wtedy też był wspólny)

    Anglicy, Szkoci i Walijczycy.

    Ale najpierw stacjonowaliśmy we Francji.

    Gdzieś tam jeszcze nasze statki i okręty były.

    > - w przededniu IIWW RP była osaczona ze wszech (Niemcy, Gdańsk, Prusy
    > Wschodnie, Litwa, ZSRR, Rumunia, Węgry, Słowacja, Czechy) stron wrogami
    >
    > https://portalstatystyczny.pl/polska-przed-1939-r-i-
    po-1945-r-porownanie-najwazniejszych-wskaznikow
    > (tylko z Łotwą było OK)

    Rumunia i Węgry zasadniczo były przyjacielskie.

    > - parę dekad później RP sąsiadowała głównie z sojuszniczymi państwami
    > a wojna z Moskwą była odległą sprawą
    >
    > Teraz też tak zwana kinetyczna wojna polsko-moskiewska jest nierealna;
    > realna jest co najwyżej (wiele lat po ewentualnej klęsce Ukrainy -- a ta
    > klęska jest na razie też nierealna) kremlowsko-bałtowska przepychanka

    No, jest jeszcze Białoruś, i są rosyjskie rakiety atomowe :-(

    > rzekomo związana z narodowymi mniejszościami mieszkającymi na Łotwie
    > i w Estonii... (wiele lat po -- FR musiałaby odbudować swą pozycję,
    > ale pamięć po ,,wyzwoleniach'' Ukrainy musiałby nadal żyć w ludzkiej
    > świadomości, by zniechęcać obrońców do wojennego trudu...)

    Jakoś tak. Chciał Putin dobrze, a na razie wychodzi jak zwykle :-)

    > Ewentualna kinetyczna wojna nie rozpoczęłaby się gwałtownym wjazdem
    > (blokującym ewakuacyjne drogi) czołgów na teren RP, lecz zmasowanymi
    > nalotami wszystkich członków NATO, na co FR nie ma sił...

    Myślę, ze to jednak Rosja musiałaby zacząć.
    Na atak pancerny chyba już nie mają środków ... zostają atomówki :-(

    > Nadto wszelkie posunięcia wojsk są doskonale rozpoznawane, więc na
    > ewentualną ewakuację polskich władców :) i szmalu czy dokumentów
    > byłoby bardzo dużo czasu... Złoto raczej ;) nie jest zagrożone...

    W warunkach zaskoczenia to mogliby w parę godzin do Warszawy dojechać.

    >> Ale chyba ktoś mu wytłumaczył jak to działa, bo przestał narzekać.
    > Więc jak to działa? ;)

    Rezerwy walutowe są potrzebne, i trzeba jes inwestować za granicą !


    >>> Gdyby wsparli Czechów?
    >> Obawiam się, że przegralibyśmy z kretesem.
    >
    > Wojując wspólnie z Czechami przeciwko Niemcom -- czy wojując wspólnie
    > z Niemcami przeciwko Czechom i Słowakom?... Wspólna wojna z Niemcami
    > przeciwko Czechom pozytywnie ;) poskutkowała -- odzyskiem Cieszyna!!!
    >
    >> Niemcy pokazaliby nam blitzkrieg,
    > Dopiero zajęcie Czech dało Niemcom dobre czołgi itp...

    Mieli też swoje. Nowe i stare.

    >> Anglicy i Francuzi nie pomogli,
    > Brytyjczycy i Francuzi?...

    W obecnym nazewnictwie GB obejmuje "terytoria zamorskie".
    Teraz ich niedużo, wtedy pełno, ale Australia jakaś niezależna, Kanada
    też, Gurkowie z Indii .. oni chyba walczyli dla żołdu, itp ..

    > Brytyjczycy mieli przypłynąć do Zatoki Gdańskiej w asyście
    > 3 polskich niszczycieli, by wesprzeć polską flotę wojenną,
    > która w 3 dni zatonęła niemal całkowicie -- nie zdążyli...

    Wątpię. Za duże ryzyko.

    > Francuzi nie byli gotowi do wojny, co pokazali w 1940 roku...
    >
    >> a Stalin ... znów by się dogadał z Hitlerem, czy na to za wcześnie ?
    > Chyba za wcześnie -- Hitler tak sobie lubił Stalina.
    > (Hitler zerwał niemiecko-rosyjskie sojusze zawarte po IWW?)

    Rosyjkie to Lenin zerwał, ale przecież w IWW byli wrogami.

    >>> Gdyby w porę odebrali Królewiec?
    >> Chyba się nie dało.
    >
    > Wkrótce po polsko-sowieckiej wojnie udałoby się bez problemu...

    Teoretycznie.
    W praktyce, to pewnie by nas Stalin wych* - najpierw wmanewrował w
    wojnę, a potem pomóg w rewolucji.

    w 38 Stalin bardzo chciał pomóc przeciw Niemcom - rozmawiał z
    Anglikami, Brytyjczykami czy jak kto woli - zjednoczonymi
    królewiętami.
    Na przeszkodzie staliśmy my - nie chcieliśmy rozmawiać, nie godziliśmy
    się na tranzyt wojsk do CS.

    >>> Co wówczas, gdyby Polacy przeznaczyli to złoto na wywiezienie stąd
    >>> żydów
    >> A dokąd ?
    > Do: UK, Irlandii, Islandii, Norwegii, Szwecji, Finlandii, USA, Kanady...
    > Fińscy żydzi podczas IIWW walczyli po niemieckiej stronie...

    Żydzi mogli sami wyjechać. Tylko ... nikt ich nie chciał wpuściC.
    A u nas było pare mln, więc to poważna operacja.

    A jeszcze nie było wiadomo, ze ich Niemcy wymordują, więc i nie było
    potrzeby ani wpuszczać, ani wywozić. Przynajmniej tak się wydawało.

    >>> a wcześniej -- na zabranie żydów wyganianych z Niemiec?...
    >> Tu chyba nie trzeba było złota, sami przyjeżdzali.
    > Ale Polacy niekoniecznie ich przyjmowali chlebem i solą...

    A powinni zasiłkiem ? :-)

    >> A mysmy sie bronili, bo za duzo tego u nas ..
    > Owszem -- za dużo u nas laureatów Nagrody Nobla itp...

    J.




  • 20. Data: 2024-10-14 23:49:52
    Temat: Re: zloto
    Od: Krzysztof Hałasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    > No, jest jeszcze Białoruś, i są rosyjskie rakiety atomowe :-(

    Ale wiesz jaka jest procedura z "rakietami atomowymi"? Po użyciu takich
    przez jedną ze stron, a nawet po otrzymaniu wiarygodnej informacji, że
    tamta strona zamierza ich w krótkim czasie użyć, lub że np. właśnie
    lecą, druga strona natychmiast zaatakuje pierwszą używając wszelkiej
    dostępnej broni - tak, by (w wersji minimum) zniszczyć jak najwięcej
    sprzętu i wojsk wroga. Można jedynie mieć wątpliwości, czy zaatakowane
    zostaną także np. większe miasta, które nie mają znaczenia militarnego.
    --
    Krzysztof Hałasa

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1