eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKupno mieszkania na kredyt
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2007-05-03 14:28:29
    Temat: Kupno mieszkania na kredyt
    Od: "rosak" <h...@t...pl>

    Witam,
    nie bardzo wiedziałem gdzie w tej sprawie napisać..
    Chcę kupić mieszkanie na rynku wtórnym, za ok. 150-170 kpln oczywiście na
    kredyt (30 lat, może więcej) i w związku z tym mam kilka pytań:
    1. Czy ufać doradcom finansowym? Tzn. jutro się właśnie wybieram do "Open
    Finance" żeby mi doradzili w jakim banku i na jakich warunkach brać kredyt,
    wydaje mi się że to lepsze od biegania po wszystkich bankach w mieście.
    2. Obecnie spłacam jeszcze inny kredyt, rata to prawie 700zł, czy biorąc
    kredyt np 150 tys. można dostać np. 10 tys. więcej na spłatę innych
    kredytów? To coś jak konsolidacja (jak pytałem rok temu w OF to się nie
    dało, jedynie na remont mieszkania, ale udokumentowany)
    3. Franki czy złotówki? Niby oczywiste że franki, choć znajomy ostatnio brał
    we frankach i kiedy przyszło do płatności pierwszej raty okazało się że
    będzie płacił 200zł więcej niż wcześniej obliczono (plan spłaty na pierwsze
    2 lata który dostał później już był o 200zł/mies. wyższy)
    4. Czy przy moich zarobkach, ok 2400 zł netto/mies., mając na utrzymaniu
    niepracującą żonę i dwójkę dzieci w ogóle dostanę taki kredyt? Czy musiałbym
    z żoną zrobić rozdzielność majątkową? A jeśli tak, to co, jeżeli np. za 10
    lat zginę w jakimś wypadku, żona będzie spłacać dalej czy bank zabierze jej
    mieszkanie?
    5. Czy kredyt mieszkaniowy a kredyt hipoteczny to to samo?

    Jak widać powyżej, nie mam zielonego pojęcia o tym wszystkim, chętnie
    poczytałbym, jednak google na hasło "kredyt mieszkaniowy" wypluwa strony z
    reklamami banków.

    Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
    Pozdrawiam
    --
    rosak
    mail: rosinski /małpa/ na serwerze data.pl


  • 2. Data: 2007-05-03 16:17:13
    Temat: Re: Kupno mieszkania na kredyt
    Od: Kudlaty <n...@n...pl>

    On Thu, 3 May 2007 16:28:29 +0200, "rosak"
    <h...@t...pl> wrote:

    >Witam,
    >nie bardzo wiedziałem gdzie w tej sprawie napisać..
    >Chcę kupić mieszkanie na rynku wtórnym, za ok. 150-170 kpln oczywiście na
    >kredyt (30 lat, może więcej) i w związku z tym mam kilka pytań:
    >1. Czy ufać doradcom finansowym? Tzn. jutro się właśnie wybieram do "Open
    >Finance" żeby mi doradzili w jakim banku i na jakich warunkach brać kredyt,
    >wydaje mi się że to lepsze od biegania po wszystkich bankach w mieście.

    Sam korzystam z doradcy i mysle ze warto z nich korzystac tym bardziej
    ze nic nie placisz. A oni wybieraja najtajsza dla nas konsumentow
    oferte. Banki maja taki maly bicz nad soba. Moim zdaniem warto. na
    marginesie masz tez jedna osobe kontaktowa nawet wtedy gdy rozmawiasz
    z kilkoma bankami naraz.

    >2. Obecnie spłacam jeszcze inny kredyt, rata to prawie 700zł, czy biorąc
    >kredyt np 150 tys. można dostać np. 10 tys. więcej na spłatę innych
    >kredytów? To coś jak konsolidacja (jak pytałem rok temu w OF to się nie
    >dało, jedynie na remont mieszkania, ale udokumentowany)

    Mozesz dostac np Polbank wyszedl z poduszka finansowa. Ale musisz za
    to placic wyzsza marze. Przy kupnie mieszkania raczej ciezko bedzie
    wziasc troche kasy, lepiej sytuacja wyglada z budowa.

    >3. Franki czy złotówki? Niby oczywiste że franki, choć znajomy ostatnio brał
    >we frankach i kiedy przyszło do płatności pierwszej raty okazało się że
    >będzie płacił 200zł więcej niż wcześniej obliczono (plan spłaty na pierwsze
    >2 lata który dostał później już był o 200zł/mies. wyższy)

    Ja obstawiam na franki, argument za to taki ze frank bedzie spadal
    caly czas az do czasu wejscia polski do EURO.

    >4. Czy przy moich zarobkach, ok 2400 zł netto/mies., mając na utrzymaniu
    >niepracującą żonę i dwójkę dzieci w ogóle dostanę taki kredyt? Czy musiałbym
    >z żoną zrobić rozdzielność majątkową? A jeśli tak, to co, jeżeli np. za 10
    >lat zginę w jakimś wypadku, żona będzie spłacać dalej czy bank zabierze jej
    >mieszkanie?
    Wlasnie to jest problem ze zdolnoscia, brak pomocy ulg na dzieci
    powoduje ze osoby samotne maja lepiej niz my z dziecmi. Tutaj bedzie
    naprawde bardzo ciezko. Mysle ze powinines zastaowic sie nad zmiana
    pracy.

    >5. Czy kredyt mieszkaniowy a kredyt hipoteczny to to samo?

    Tak to samo. Musisz miec wpis do ksiegi wieczystej tak wiec jesli
    kupujesz mieszkanie spoldzielcze z prawem wlasnosciowym to musisz
    zalozyc KW.

    >
    >Jak widać powyżej, nie mam zielonego pojęcia o tym wszystkim, chętnie
    >poczytałbym, jednak google na hasło "kredyt mieszkaniowy" wypluwa strony z
    >reklamami banków.
    >
    >Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
    >Pozdrawiam

    Pozdrawiam

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1