eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Prawdziwy koszt kredytu w bankach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 11. Data: 2006-12-17 14:36:10
    Temat: Re: Prawdziwy koszt kredytu w bankach
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Mithos wrote:
    > Malo jest osob, u ktorych nie ma z czego zrealizowac weksla. Poza tym
    > jesli jest poreczyciel, to pewnie ten musi cos miec. A jak nikt nic nie
    > ma, to znaczy ze bank zatrudnia partaczy i musi zniknac z rynku.

    A gdzie ty widziaqles teraz gotowkowy z zyrantem i/lub zabezpieczeniem?
    Podpisujesz weksel i juz.
    Poza tym warto dobrze poszukac, to znajdziesz tanszy kredyt.
    Vide: http://media.bankier.pl/notatka_69597.html
    A czy malo jest osob, z ktorych mozna sciagnac? Byc moze - tyle, ze
    koszt windykacji jest bardzo duzy.

    > Niewielka cena kredytu hipotecznego wynika po czesci z tego, ze jest na
    > te kredyty straszny popyt i olbrzymia konkurencja.
    > Co z tego ze taki kredyt jest dobrze zabezpieczony, skoro w mieszkaniu
    > ktos mieszka, a zeby odzyskac pieniadze trzeba mieszkanie sprzedac (z
    > lokatorem to nie takie proste) i cala procedura jest bardzo uciazliwa.

    Dlatego i tak podpisujesz weksel lub ubezpieczenie i bank sciaga z
    pensji. No a z pensji bezrobotnego jak cos sciagniesz?

    Gdyhhby ludzie szli tam gdzie taniej, a nie gdzie latwiej dostac, to
    cenzaraz poszalby w dol. A ze nie ida - to masz wysokie ceny.


  • 12. Data: 2006-12-18 20:48:13
    Temat: Re: Prawdziwy koszt kredytu w bankach
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    <a...@o...pl> wrote in message
    news:25db.00000083.4583f372@newsgate.onet.pl...
    > A oto wywód:
    > Kwota 4800 zł złożona (zainwestowana) na 12% rocznie po 4 latach wzrasta o
    57%
    > ( % składany ).
    > Tyle wypadałoby więc żądać bankowi za pożyczkę 4800 spłaconą w całości
    dopiero
    > po 4 latach.
    > Banki z reguły proponują jednak spłaty miesięczne w mniej więcej równych
    > ratach, tak że klient dysponuje stopniowo coraz mniejszym kapitałem, zatem
    > koszt tej pożyczki powinien być mniejszy.
    > Jaki ?
    > Pożyczając 4800 na 4 lata co miesiąc powinno się oddawać bankowi 100 zł +
    > procent składany za okres dysponowania tymi 100 zł (ze stopą 1%
    miesięcznie, bo
    > roczna wynosi 12%).
    > Sumując spłaty za wszystkie 48 miesięcy wyjdzie łączny koszt pożyczki tak
    > spłacanej = 29%.
    > Tymczasem we wszystkich ofertach raty są takie że koszt wynosi 42-44% !

    Jesli te 42-44% bierzesz z ulotek to jest to tzw. oprocentowanie
    rzeczywiste, a to jest cos zupelnie innego niz stosunek odsetek do
    pozyczonej/zainwestowanej kwoty.

    MK



  • 13. Data: 2006-12-18 22:18:22
    Temat: Re: Prawdziwy koszt kredytu w bankach
    Od: a...@o...pl

    [...]
    > > Tymczasem we wszystkich ofertach raty są takie że koszt wynosi 42-44% !
    >
    > Jesli te 42-44% bierzesz z ulotek to jest to tzw. oprocentowanie
    > rzeczywiste, a to jest cos zupelnie innego niz stosunek odsetek do
    > pozyczonej/zainwestowanej kwoty.
    >
    Dziwię się, jak można taką głupotę napisać.

    Ale teraz nie dziwię się bankom, że zamiast podawać 42& piszą 12% wyjaśniając w
    razie czego, że jest to procent dajmy na to "amortyzujący".



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2006-12-18 22:36:07
    Temat: Re: Prawdziwy koszt kredytu w bankach
    Od: a...@o...pl

    >
    > a...@o...pl napisał(a):
    > > Banki epatują klientów niskim oprocentowaniem, rzekomo 12-14% rocznie.
    > > Jednak proponowane spłaty miesięcznymi ratami są z powyższym jaskrawo
    > > sprzeczne !
    > > A oto wywód:
    > > Kwota 4800 zł złożona (zainwestowana) na 12% rocznie po 4 latach wzrasta o
    57%
    > > ( % składany ).
    >
    > 12% w skali roku - czy bank ma Ci podawać st. proc. w skali 4 lat?
    > Zaciągnij sobie pożyczkę tylko na rok.
    >
    Czy ja pisałem że chcę zaciągnąć jakąkolwiek pożyczkę ?
    I co to za filozofia obliczyć % skałdany za 4 lata !?


    > > Tyle wypadałoby więc żądać bankowi za pożyczkę 4800 spłaconą w całości
    dopiero
    > > po 4 latach.
    >
    > Jeżeli masz taki kredyt, że cały kapitał z narosłymi odsetkami
    > spłacasz po 4 latach, to tak jest. Kwestia czy po 4 latach płacisz
    > procent składany czy prosty to sprawa regulacji w umowie kredytowej
    > i/lub regulaminie.
    >
    Jaka regulacja ? % za 4 lata będzie umówiony i ustalony. Jak go nazwiemy potem
    to bez znaczenia.


    > > Banki z reguły proponują jednak spłaty miesięczne w mniej więcej równych
    > > ratach, tak że klient dysponuje stopniowo coraz mniejszym kapitałem, zatem
    > > koszt tej pożyczki powinien być mniejszy.
    > > Jaki ?
    > > Pożyczając 4800 na 4 lata co miesiąc powinno się oddawać bankowi 100 zł +
    > > procent składany za okres dysponowania tymi 100 zł (ze stopą 1%
    miesięcznie, bo
    > > roczna wynosi 12%).
    > > Sumując spłaty za wszystkie 48 miesięcy wyjdzie łączny koszt pożyczki tak
    > > spłacanej = 29%.
    > > Tymczasem we wszystkich ofertach raty są takie że koszt wynosi 42-44% !
    >
    > Z reguły kredyty spłacane są w równtych ratach miesięcznych. Przy
    > kwocie kredytu 4.800 zł, rocznej stopie procentowej 12%, 4 latach (48
    > ratach), zerowej prowizji i zerowych opłatach rata stała miesięczna
    > wynosi 126,40zł. W takim przypadku pierwsza i ostatnia rata jest
    > kwotowo taka sama, ale:
    > - do połowy okresu kredytu udział odsetek jest wiekszy w racie niż
    > udział kapitału
    > - od 24-tej raty jest odwrotnie /mniej więcej/
    > Zatem zmienia się tylko  s t o s u n e k  kwoty odsetek i kapitału w
    > racie.

    Przecież ta zmienność jest bez znaczenia !
    No bo co z niej wynika ? NIC.

    > Pamiętaj, że płacisz odsetki od całej pozostałej kwoty
    > dospłacenia, a nie tylko od 100-złotowej raty kapitałowej. Te 29% -
    > nie wiem jak to wykombinowałeś :-)
    >
    Poducz się trochę procentów. A sposób obliczenia podałem.

    > Jeżeli chcesz płacić mniej odsetek bankowi /rozsądne/ to weź sobie
    > raty malejące.
    >
    ???
    Nie ważne jakie są raty ! Ważne jest rzeczywiste obciżenie procentowe !

    > > P.S.
    > > Tzw prowizja jest tu bez znaczenia, bo niby za co ma być ta prowizja ? To
    tylko
    > > dodatkowy zakamuflowany koszt.
    >
    > No właśnie -  p r o w i z j a. To jest gwóźdź programu. Często
    > są one b. wysokie i windują koszty kredytów, szczególnie tych
    > zaciąganych na krótki okres i "promocyjnych". To prawda, że jest to
    > dodatkowy zakamuflowany koszt.
    > Np. Kredyt: 1.000 zł; oprecowtanie (PROMOCJA!) 9,99% p.a.; prowizja
    > 6%; spłata po 9 miesiącach w całosci. Jaka rzeczywista roczna stopa
    > procentowa? Nieporomocyjna.
    >
    > > P.S.2
    > > A może gdzieś pobłądziłem? Proszę sprawdzić.
    >
    > Trochę pobłądziłeś, ale ważne że szukasz i chcesz znaleźć :-)
    >
    Ja pobłądziłem ? To ty wypisujesz jakieś głupoty.
    >
    > MARIO
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2006-12-18 22:48:43
    Temat: Re: Prawdziwy koszt kredytu w bankach
    Od: a...@o...pl

    > a...@o...pl napisał(a):
    >
    > > A może gdzieś pobłądziłem? Proszę sprawdzić.
    >
    > zasadniczo masz rację, ale:
    > - jeżeli pożyczka jest na 4 lata to po co próbujesz wyliczać jakieś
    > całkowite oprocentowanie dla 4 lat (prawdopodobnie nie ujmując czasu
    > wpływu raty), podczas gdy jest przyjęte przeliczanie oprocentowania per
    > annum (to tak jakby producent samochodu napisał zużycie paliwa 6L/100km
    > a Ty byś kombinował jak to jest, że po 300 kilometrach spalił 18L.
    > - to co proponujesz to spłata rat malejących a taki kredyt jest zawsze
    > tańszy (ceteris paribus) od kredytu z ratami równymi. Szukając analogii
    > (trochę na siłę ;-)) z samochodem to tak jakbyś pierwsze 100 km
    > przejechał trochę pod górkę, a kolejne 200 na minimalnym gazie zjeżdżał
    > z górki, podczas gdy sąsiad z kredytem o ratach równych cały czas jedzie
    > po równym, no ale sam wybrał taką drogę
    >
    Chybnie nie zrozumiałeś tego co napisałem.
    Porównałem spłacanie pożyczki w całości po 4 latach ze spłacaniem sukcesywnym w
    równych ratach miesięcznych - takie że bankowi/lichwiarzowi wyjdzie w obu
    przypadkach ta sama amortyzacja kapitału.

    Okazało się, że system spłat miesięcznyc służy tylko do tego, aby nie rzucał
    się w oczy b.wysoki % roczny - znacznie wyższy niż 12 procent - dla pożyczki
    spłacanej w całości dopiero pod koniec okresu.








    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2006-12-18 23:10:38
    Temat: Re: Prawdziwy koszt kredytu w bankach
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    <a...@o...pl> wrote in message
    news:28f9.0000014f.458713ae@newsgate.onet.pl...
    > >
    > Dziwię się, jak można taką głupotę napisać.
    >
    > Ale teraz nie dziwię się bankom, że zamiast podawać 42& piszą 12%
    wyjaśniając w
    > razie czego, że jest to procent dajmy na to "amortyzujący".
    >

    Hm... ja nie bede uzywal takich slow, ale podpowiem, ze to co dla jednej
    strony jest lokata to dla drugiej jest inwestycja, wiec przy tych samych
    zalozenia wynik musi byc taki sam. Oprocentowanie efektywne nie jest tozsame
    z kosztem kredytu czy zyskiem z lokaty. Kosztem kredytu jest suma odsetek,
    prowizji itp. Metody dyskontowe stosowane do wyliczania oprocentowania
    rzeczywistego (efektywnego) kredytu uwzgledniaja koszt... ale pieniadza w
    czasie ;).
    Proponuje przeliczyc wszystko jeszcze raz, skorygowac wyniki, troche
    popracowac nad slownictwem i ew. rozpoczac dyskusje jeszcze raz :)

    MK



  • 17. Data: 2006-12-19 08:50:54
    Temat: Prawdziwy koszt kredytu w bankach podaje przykład jak wyliczyć
    Od: "Michał Asman" <b...@a...com.pl>


    Michał 'Amra' Macierzyński napisał(a):
    > a...@o...pl wrote:
    > > P.S.2
    > > A może gdzieś pobłądziłem? Proszę sprawdzić.
    >
    > Nie sprawdzalem, ale sie zastanawiam, czy w tych obliczeniach uwzgledniles
    > stale koszty funkcjonowania banku, a przede wszystkim ryzyko.
    > Jesli nie, to je uwzglednij. Tak jak koszt pieniadza (przeciez musisz
    > zaplacic oprocentowaniem lokat, a i rezerwa obowiazkowa jest).
    > No i dlaczego do obliczen wziales najdrozszy produkt? Przeciez masz kredyt w
    > ROR, np. w PKO BP. I bedzie jak znalazl.
    >
    > --
    > Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRNews.pl
    > Banki nie mają dla nas tajemnic!

    Wylicz koszt kredytu

    Wyjaśnię to na przykładach:


    Zmniejszę kwotę kredytu hipotecznego do kwoty zobowiązania
    krótkoterminowego, a na odwrót przy kredycie krótkoterminowym, oraz
    ich koszty podzielę przez okres kredytowania. Dopiero wtedy jest
    możliwość wyraźnie zauważyć, jaki ponosimy ich koszt.

    Przykład 1.
    Koszty prowizji banku, ubezpieczenia kredytu, ewentualnej wyceny
    nieruchomości są takie same przy kredycie zaciąganym na okres 10 czy
    30 lat.
    Za przyznanie kredytu w wysokości 100 000 zł możemy zapłacić
    prowizję np. 2 proc., czyli 2 000 zł + koszty wyceny 1 000 zł = 3
    000 zł
    Najprostszą metodą jest wyliczenie kosztu kredytu przy ratach
    stałych.

    Kalkulacja kosztów kredytu w wysokości 100 tys. zł, zaciągniętego
    na okres 10 lat (120 miesięcy).
    Zakładamy oprocentowanie nominalne 3,46 proc. p.a. na 120 miesięcy
    (10 lat).

    o rata stała kredytu wyniesie 986,99 zł
    (kapitał +odsetki).
    o Mnożymy ratę kredytu przez ilość 120 miesięcy i otrzymujemy
    =118 438,80zł.
    o Następnie odejmujemy 100 000 zł kapitału, więc zostaje 18
    438,80zł.
    o Do tego dodajemy wszystkie koszty kosztów towarzyszących
    zaciąganiu kredytu 3 000
    (wyliczone na początku) i otrzymujemy 21 438,80 zł.

    Mamy, że z 100 000 zł po 10 latach oddamy 21 438,80 zł* (21,44%)
    To jest tak samo jak z 10 000 zł po 10 latach oddamy 2 143,88 zł*
    (21,44%)
    To jest tak samo jak z 1 000 zł po 10 latach oddamy 214,39 zł*
    (21,44%)
    o *Tą kwotę należy podzielić przez okres kredytowania, czyli 10
    lat.
    Dzięki temu otrzymamy średni, roczny koszt kredytu równa się
    lokacie -- 2,14 %.?

    Przykład 2


    W podobny sposób możemy wyliczyć też kredyty krótkoterminowe:

    Pożyczając 1 000 zł na rok o oprocentowaniu 15%
    rata stała wyniesie 90,26 zł
    mnożymy przez 12 m-cy =1083,12 zł
    następnie odejmujemy 1 000 zł kapitału, więc zostanie 83,12 zł
    odsetek
    dodajemy opłaty towarzyszące 20 zł (prowizja za udzielenie kredytu)
    otrzymujemy 103,12 zł. (10,21%)*
    otrzymamy średni, roczny koszt kredytu równa się lokacie -- 10,21%

    Pożyczając 1 000 zł na 3 lata o oprocentowaniu 15%
    rata stała wyniesie 34,67 zł
    mnożymy przez 36 m-cy =1 248,12 zł
    następnie odejmujemy 1 000 zł kapitału, więc zostanie 248,12 zł
    odsetek
    dodajemy opłaty towarzyszące 20 zł (prowizja za udzielenie kredytu)
    otrzymujemy 268,12 zł, (26,81%)*
    otrzymamy średni, roczny koszt kredytu równa się lokacie --8,94
    zł.( 8,94%)
    *Tą kwotę należy podzielić przez okres kredytowania

    Porównując kredyt na rok, czy na 3 lata możemy dojść do wniosku,
    że kredyt o oprocentowaniu nominalnym 15% wraz z takimi samymi
    kosztami mamy różne koszty.

    Wnioski:


    Wyliczając koszty kredytu na powyższych przykładach 1 i 2 otrzymamy:

    Koszty kredytu w skali roku od każdej pożyczonej kwoty:
    o oprocentowaniu nominalnym 3,44 % równa się lokacie 2,04%;
    o oprocentowaniu nominalnym 3,75 % równa się lokacie 2,24%;
    o oprocentowaniu nominalnym 5,50 % równa się lokacie 3,43%;
    o oprocentowaniu nominalnym 7 % równa się lokacie 4,72%;
    o oprocentowaniu nominalnym 15 % równa się lokacie 8,20%;

    Przykładowe zyski z lokat, jakie banki oferują:
    Lokata 4,5%
    Lokata 5,5 %
    Lokata 7,00%

    Ile mogliśmy zarobić na Funduszach:

    Stabilnego Wzrostu mogliśmy zaoszczędzić:

    Stopa zwrotu w okresie 31.01.2003 - 31.01.2006 wynosiła 42,77%*
    czyli zysk roczny 14,26%.

    Fundusz Zrównoważony,
    Stopa zwrotu w okresie 31.01.2002 - 31.01.2006 wynosiła 67,87% czyli
    zysk roczny 16,97%.
    Fundusz Akcji,
    Stopa zwrotu w okresie 31.01.2000 - 31.01.2006 wynosiła100,97% czyli
    zysk roczny 16,83%.
    Michał Asman


  • 18. Data: 2006-12-19 17:15:05
    Temat: Re: Prawdziwy koszt kredytu w bankach
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    a...@o...pl writes:

    > Okazało się, że system spłat miesięcznyc służy tylko do tego, aby nie rzucał
    > się w oczy b.wysoki % roczny - znacznie wyższy niż 12 procent - dla pożyczki
    > spłacanej w całości dopiero pod koniec okresu.

    Chyba wiekszosc ludzi liczy "oprocentowanie" jako
    100% * (suma rat - kwota kredytu) / (kwota kredytu * czas w latach).
    Zwykle dotyczy to nawet tych osob, ktore rozumieja przekrety zwiazane
    z "prowizja" i "oplatami z gory". "RRSP" troche to poprawilo.

    Natomiast system rat miesiecznych odpowiada realnym mozliwosciom
    splaty, wiekszosc pozyczkobiorcow nie bylaby w stanie splacic
    jednorazowo calosci np. po roku.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 19. Data: 2006-12-19 17:57:40
    Temat: Re: Prawdziwy koszt kredytu w bankach podaje przykład jak wyliczyć
    Od: "Mario" <k...@p...fm>

    Nareszcie ktoś przeprowadził solidne wyliczenia kosztu kredytu. Nie
    wiem dlaczego autor pisał o wynikach funduszy inwestycyjnych - brak
    związku z wątkiem.


  • 20. Data: 2006-12-19 19:52:29
    Temat: Re: Prawdziwy koszt kredytu w bankach podaje przykład jak wyliczyć
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "Mario" <k...@p...fm> wrote in message
    news:1166551060.889902.143600@73g2000cwn.googlegroup
    s.com...
    > Nareszcie ktoś przeprowadził solidne wyliczenia kosztu kredytu. Nie
    > wiem dlaczego autor pisał o wynikach funduszy inwestycyjnych - brak
    > związku z wątkiem.

    Zadne solidne... pieniadzeod banku otrzymujesz dzis, a splacasz przez dlugi
    czas. Tak wiec zeby dokonac porzadnego wyliczenia trzeba wszystkich
    platnosci wyliczyc PV (wartosc biezaca) i to ew mozna przyrownac do
    otzrymanej kwoty kredytu.
    Zupelnie niezrozumiale jest ten tzw roczny koszt kredytu. To jest chyba
    jeden z najczesciej spotykanych bledow przy tego typu wyliczeniach. juz
    nawet osoby zawodowo zajmujace sie finansami zaczynaja ulegac klientom i
    wyliczac tego typu dziwadla.

    MK


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1