eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiProcedura reklamacji/zwrotu pieniedzy z platnosci karta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2011-01-03 22:19:56
    Temat: Procedura reklamacji/zwrotu pieniedzy z platnosci karta
    Od: "Papkin" <s...@s...net>

    Calkiem nie dawno dowiedzialem sie ze moge wystapic do banku o anulowanie danej
    transakcji kartowej wykonanej przez moja karte.

    Jak wyglada taka procedura od strony klienta i banku? Postawmy sie w przypadku
    sprzedajacego towary. Kupuje ziomal TV 50" za 4000zl. Pozniej idzie do banku i
    mowi ze sprzedali mu wadliwy towar bla bla bla a bank wystepuje do akceptanta
    kart z ktorym wspolracuje sklep RTV np polcard czy e-card i blokuje mu 4000 tj
    zabiera/kradnie bo taka jest klauzula w umowe sklep RTV - akceptant.

    Czy kupujacy TV musi sie jakos tlumaczyc czy tylko wystarczy dobra historyjka i
    troche sztucznych lez by ruszyc maszyne chargeback?

    A co w przypadku uslugi, np dresiarz kupuje przez internet jakis drozszy
    program (klucze i licencje) a nastepnie w banku klamie ze ich nie dostal na
    maila albo ze program nie dziala i chce odzyskac kase. Bank sciaga z akceptanta
    kase a ten ze sklepu z oprogramowaniem (przez blokade z dziennego utargu np).

    Jak moze bronic sie poszkodowany sklep czy sprzedawca? Czy klamiacy (o nie
    wykonaniu uslugi lub o rzekomej wadliwosci sprzetu - np mogl tez sam uszkodzic
    TV i oszukiwac bank ze sprzedano mu wadliwy).

    Robiac przelew zadnego chargeback nie ma, nie wiem dlaczego taki zwyczaj jest
    praktykowany u wystawcow kart i kto tu jest sedzi i kto rozstrzyga gdzie jest
    prawda, czy mozna sie gdzies odwolac/poskarzyc itp - moze ktos wie?

    dzieki


  • 2. Data: 2011-01-04 07:37:09
    Temat: Re: Procedura reklamacji/zwrotu pieniedzy z platnosci karta
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Mon, 3 Jan 2011 23:19:56 +0100, "Papkin" <s...@s...net>
    wrote:

    >Czy kupujacy TV musi sie jakos tlumaczyc czy tylko wystarczy dobra historyjka i
    >troche sztucznych lez by ruszyc maszyne chargeback?

    Nie sądzę, żeby bank wzruszył się historią o problemach nie
    działającego TV. Do sprzedaży doszło i nie ma powodów na anulowanie
    płatności.
    To czy towar jest zgodny z umową to sprawa między sprzedawcą a
    konsumentem, a bank nie jest stroną.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski
    (Testuję internetową kartę BZWBK)


  • 3. Data: 2011-01-04 09:30:52
    Temat: Re: Procedura reklamacji/zwrotu pieniedzy z platnosci karta
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:mdj5i69ctua091lh135gc8ec0c6oeov9a8@4ax.com...
    > On Mon, 3 Jan 2011 23:19:56 +0100, "Papkin" <s...@s...net>
    > wrote:
    >
    >>Czy kupujacy TV musi sie jakos tlumaczyc czy tylko wystarczy dobra
    >>historyjka i
    >>troche sztucznych lez by ruszyc maszyne chargeback?
    >
    > Nie sądzę, żeby bank wzruszył się historią o problemach nie
    > działającego TV. Do sprzedaży doszło i nie ma powodów na anulowanie
    > płatności.
    > To czy towar jest zgodny z umową to sprawa między sprzedawcą a
    > konsumentem, a bank nie jest stroną.

    Ale tu faktycznie ktoś niedawno pisał, że w krajach cywilizowanych klient
    jak jest niezadowolony np. z usług biura turystycznego (że jakość (standard)
    niezgodna z umową) to jeśli płacił kartą to bez trudu odzyskuje gotówkę od
    banku i że to jest znacznie łatwiejsza droga (i dlatego powszechnie
    stosowana) niż występowanie do biura turystycznego.
    P.G.


  • 4. Data: 2011-01-04 09:35:12
    Temat: Re: Procedura reklamacji/zwrotu pieniedzy z platnosci karta
    Od: "Tomasz [Bubon]" <t...@g...com>

    On 3 Sty, 23:19, "Papkin" <s...@s...net> wrote:
    > Calkiem nie dawno dowiedzialem sie ze moge wystapic do banku o anulowanie danej
    > transakcji kartowej wykonanej przez moja karte.
    >
    > Jak wyglada taka procedura od strony klienta i banku? Postawmy sie w przypadku
    > sprzedajacego towary. Kupuje ziomal TV 50" za 4000zl. Pozniej idzie do banku i
    > mowi ze sprzedali mu wadliwy towar bla bla bla a bank wystepuje do akceptanta
    > kart z ktorym wspolracuje sklep RTV np polcard czy e-card i blokuje mu 4000 tj
    > zabiera/kradnie bo taka jest klauzula w umowe sklep RTV - akceptant.
    >
    > Czy kupujacy TV musi sie jakos tlumaczyc czy tylko wystarczy dobra historyjka i
    > troche sztucznych lez by ruszyc maszyne chargeback?
    >
    > A co w przypadku uslugi, np dresiarz kupuje przez internet jakis drozszy
    > program (klucze i licencje) a nastepnie w banku klamie ze ich nie dostal na
    > maila albo ze program nie dziala i chce odzyskac kase. Bank sciaga z akceptanta
    > kase a ten ze sklepu z oprogramowaniem (przez blokade z dziennego utargu np).
    >
    > Jak moze bronic sie poszkodowany sklep czy sprzedawca? Czy klamiacy (o nie
    > wykonaniu uslugi lub o rzekomej wadliwosci sprzetu - np mogl tez sam uszkodzic
    > TV i oszukiwac bank ze sprzedano mu wadliwy).
    >
    > Robiac przelew zadnego chargeback nie ma, nie wiem dlaczego taki zwyczaj jest
    > praktykowany u wystawcow kart i kto tu jest sedzi i kto rozstrzyga gdzie jest
    > prawda, czy mozna sie gdzies odwolac/poskarzyc itp - moze ktos wie?
    >
    > dzieki

    Trochę nie na temat ale warto zauważyć pozytywna politykę informacyjna
    nt. chargebacku przez BZ WBK.
    Bank w miarę jasno informuje w jakich sytuacjach uznaje chargeback.
    http://blog.bzwbk.pl/?s=chargeback


  • 5. Data: 2011-01-04 09:39:55
    Temat: Re: Procedura reklamacji/zwrotu pieniedzy z platnosci karta
    Od: "Sinus " <s...@N...gazeta.pl>

    Piotr Gałka <p...@C...pl> napisał(a):
    > Ale tu faktycznie ktoś niedawno pisał, że w krajach cywilizowanych klient
    > jak jest niezadowolony np. z usług biura turystycznego (że jakość
    (standard)
    > niezgodna z umową) to jeśli płacił kartą to bez trudu odzyskuje gotówkę od
    > banku i że to jest znacznie łatwiejsza droga (i dlatego powszechnie
    > stosowana) niż występowanie do biura turystycznego.

    Ale klient zawsze musi udowodnić niezgodność towaru z umową.

    Najłatwiej jest zrobić chargeback gdy np. biuro czy linie lotnicze
    bankrutują - dlatego karta kredytowa to najmądrzejszy sposób zapłaty za
    usługi turystyczne i nie tylko.

    --
    Sinus


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2011-01-04 09:52:47
    Temat: Re: Procedura reklamacji/zwrotu pieniedzy z platnosci karta
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Tue, 4 Jan 2011 09:39:55 +0000 (UTC), "Sinus "
    <s...@N...gazeta.pl> wrote:

    >Piotr Gałka <p...@C...pl> napisał(a):
    >> Ale tu faktycznie ktoś niedawno pisał, że w krajach cywilizowanych klient
    >> jak jest niezadowolony np. z usług biura turystycznego (że jakość
    >(standard)
    >> niezgodna z umową) to jeśli płacił kartą to bez trudu odzyskuje gotówkę od
    >> banku i że to jest znacznie łatwiejsza droga (i dlatego powszechnie
    >> stosowana) niż występowanie do biura turystycznego.
    >
    >Ale klient zawsze musi udowodnić niezgodność towaru z umową.

    to nie wystarczy. Przecież sprzedawca może reklamację uwzględnić i
    wtedy klient nie ma podstaw, aby odstąpić od umowy.

    >Najłatwiej jest zrobić chargeback gdy np. biuro czy linie lotnicze
    >bankrutują - dlatego karta kredytowa to najmądrzejszy sposób zapłaty za
    >usługi turystyczne i nie tylko.

    tak, ale wtedy klient w ogóle nie dostał tego, za co zapłacił -
    sprzedawca nie wypełnił swojej części umowy.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski
    (Testuję internetową kartę BZWBK)


  • 7. Data: 2011-01-04 10:00:53
    Temat: Re: Procedura reklamacji/zwrotu pieniedzy z platnosci karta
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Tue, 04 Jan 2011 09:39:55 +0000, Sinus napisał(a):

    >> niezgodna z umową) to jeśli płacił kartą to bez trudu odzyskuje gotówkę
    >> od banku i że to jest znacznie łatwiejsza droga (i dlatego powszechnie
    >> stosowana) niż występowanie do biura turystycznego.
    >
    > Ale klient zawsze musi udowodnić niezgodność towaru z umową.

    Chargeback nie ma nic wspólnego z ową (ustawową) niezgodnością towaru z
    umową.

    --
    :-) Olgierd
    Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1