eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwPrzy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 31. Data: 2010-03-01 06:10:08
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: " kc" <k...@N...gazeta.pl>

    fatso <f...@n...com> napisał(a):

    > viper wrote:

    > > wielki emigracyjny patriota się odezwał...
    > >
    > >
    > Patriota bom ja nie z soli ani z roli ale z tego co mnie boli.


    Fatso, to było raczej do mnie. Na jadowite zaczepki nie odpowiadam.

    kc

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 32. Data: 2010-03-01 07:55:42
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>

    > Endriu, zamiast tylko demaskowac to coś doradź...tu BND, CIA, a tam
    > Mossad...
    > gdzie nie spojrzysz tam spisek i zdrada... a Olechowski to już strach
    > pomyślec
    > przez kogo jest nakręcany... napisz do pana M. i zapytaj który to jest ten
    > dobry...

    Dobre to byłyby JOW,
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Unia_Polityki_Realnej

    "[...] Inne inicjatywy ustawodawcze koła poselskiego UPR w Sejmie I kadencji
    dotyczyły projektów: ustawy o większościowej ordynacji wyborczej
    (jednomandatowe okręgi wyborcze, odrzucony), [...]"

    w których to ktoś z zewnątrz wreszcie mógł trochę prawdy ludziom
    powiedzieć.


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 33. Data: 2010-03-01 08:11:24
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>

    >> Endriu, zamiast tylko demaskowac to coś doradź...tu BND, CIA, a tam
    >> Mossad...
    >> gdzie nie spojrzysz tam spisek i zdrada... a Olechowski to już strach
    >> pomyślec
    >> przez kogo jest nakręcany... napisz do pana M. i zapytaj który to jest
    >> ten
    >> dobry...
    >
    > Dobre to byłyby JOW,
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Unia_Polityki_Realnej
    >
    > "[...] Inne inicjatywy ustawodawcze koła poselskiego UPR w Sejmie I
    > kadencji dotyczyły projektów: ustawy o większościowej ordynacji wyborczej
    > (jednomandatowe okręgi wyborcze, odrzucony), [...]"
    >
    > w których to ktoś z zewnątrz wreszcie mógł trochę prawdy ludziom
    > powiedzieć.

    A tak to przez następne 25 lat będziemy w poubeckim TVN-ie, Polsacie i TVP
    skazani na oglądnie tych samych mord, na których sam widok niedobrze się
    robi ...


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 34. Data: 2010-03-01 09:23:47
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "viper" <v...@o...pl>

    >
    > A tak to przez następne 25 lat będziemy w poubeckim TVN-ie, Polsacie i TVP
    > skazani na oglądnie tych samych mord, na których sam widok niedobrze się
    > robi ...
    >
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Endriu
    > http://drendriu.ovh.org/
    >
    >
    uważasz że lekiem na całe zło są JOW... ja nie mam nic przeciwko temu, tylko
    zobacz jaki byłby generalnie efekt, biorąc pod uwagę słynną naturę Polaków...
    do sejmu weszłoby kilka setek mędrców, z których każdy miałby swoją cudowną
    receptę na uleczenie naszego kraju... a po wyborach uważałby że jest
    odpowiedzialny tylko przed swoimi wyborcami i w dupie miałby jakieś wytyczne
    partyjne... mało z tego, od początku kadencji wystartowałby ze swoją prywatną
    kampanią wyborczą i zacząłby swoje popisy w sejmie, żeby go wyborcy dobrze
    zapamiętali... w parlamencie zrobiłby się nieprawdopodobny burdel i chlew...
    Endriu, jesteś naprawdę fajny koleś, ale twoje fanatyczne oddanie bełkotom
    różnych frustratów czasami mnie przeraża...

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 35. Data: 2010-03-01 21:29:38
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>

    > w parlamencie zrobiłby się nieprawdopodobny burdel i chlew...

    No tak masz rację. Na ziemiach "kraju nadwiślańskiego" ma "ordnung" panować,
    i wedle Anielskiej rekomendacji należy głosowac na Bronka !!!!.

    Recydywa saska 2010
    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1534

    "[...] Tymczasem Nasza Złota Pani Aniela chyba nie po to "namówiła" premiera
    Tuska do rezygnacji z kandydowania, żeby tubylczym prezydentem został
    Szmajdziński! Prawdopodobnie też nie po to, by prezydentem został Radosław
    Sikorski. Wprawdzie minister Sikorski uwija się, jak może, ale widocznie
    Nasza Złota Pani Aniela też nie w ciemię bita i przecież pamięta, że kiedy
    samoloty CIA tu latały, to minister Sikorski pogrążony był jeszcze w
    sprośnych błędach Niebu obrzydłych i uchodził za duszeńkę Amerykanów. Cóż
    dopiero, kiedy pani red. Anna Applebaum, prywatnie małżonka ministra
    Sikorskiego niedawno właśnie ją skrytykowała za niewłaściwą politykę
    zagraniczną? Jeśli nawet Nasza Złota nie przywiązuje do tego większej wagi,
    jako do rzeczy bez znaczenia, to przecież nie może tego nie zauważyć!
    I oto natychmiast odezwały się nożyce. Nie mówię już o Jerzym Szmajdzińskim,
    który teraz może być zmuszony do opędzania się przed zarzutami Złamania
    Prawa wskutek przestępczej zmowy z CIA na szkodę Praw Człowieka. Włodzimierz
    Cimoszewicz wycofał się z wyścigu do prezydentury z powodu pani Jaruckiej,
    która w zestawieniu z Naszą Złotą Panią Anielą jest "prochem i niczem". Ale
    w samej Platformie jak na komendę rozległ się klangor, w którym wybija się
    głos posła Palikota i pani minister Pitery, współbrzmiące z opinią Salonu,
    wyrażoną przez uchodzącego tam za proroka mniejszego red. Jacka Żakowskiego,
    że min. Sikorski może być prezydentem ale dopiero w roku 2020. Do chóru
    dołączył pan Władysław Bartoszewski, nie tylko potwierdzając, że min.
    Sikorski jest "za młody", ale przypominając zasadę, że młodszy powinien
    ustąpić starszemu, mądrzejszy. - no, mniejsza z tym. Kropkę nad "i" postawił
    były prezydent naszego państwa Lech Wałęsa, udzielając poparcia marszałkowi
    Bronisławowi Komorowskiemu [...]".


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 36. Data: 2010-03-02 00:35:21
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "viper" <v...@o...pl>

    > > w parlamencie zrobiłby się nieprawdopodobny burdel i chlew...
    >
    > No tak masz rację. Na ziemiach "kraju nadwiślańskiego" ma "ordnung" panować,
    > i wedle Anielskiej rekomendacji należy głosowac na Bronka !!!!.
    >
    > Recydywa saska 2010
    > http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1534
    >
    pan M. musi byc bardzo samotnym człowiekiem... wszędzie kur...y, złodzieje,
    spiski, zmowy, szpiedzy, agenci... ciężkie życie ma taki gostek... chociaż to w
    sumie jest inteligentny człowiek, podejrzewam że prywatnie w te brednie które
    wypisuje nie wierzy...

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 37. Data: 2010-03-02 07:36:58
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>


    > pan M. musi byc bardzo samotnym człowiekiem... wszędzie kur...y,
    > złodzieje,
    > spiski, zmowy, szpiedzy, agenci...

    To że wszedzie mamy doczynienia z kurwami, złodziejami, spiskami, szpiclami
    i agentami dowiedzileiśmy się w 1993 roku:

    Nocna Zmiana
    http://video.google.com/videoplay?docid=218505841375
    5445485#

    http://swiesciu.salon24.pl/30208,tomasz-lis-na-aucie

    "Zawsze był psinką Salonu, już kilkanaście lat temu (1992) trząsł się ze
    strachu krzycząc do Lecha Wałęsy:"...Niech pan nas ratuje, panie
    prezydencie!", bo rząd Olszewskiego wszczął właśnie procedurę lustracyjną.
    Lis miał wtedy pecha - kamera uwieczniła ten jego krzyk".

    Niestety do dzisiaj nie wyciągamy z tego żadnych wniosków .....


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 38. Data: 2010-03-02 07:45:17
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>


    > To że wszedzie mamy doczynienia z kurwami, złodziejami, spiskami,
    > szpiclami
    > i agentami dowiedzileiśmy się w 1993 roku:
    >
    > Nocna Zmiana
    > http://video.google.com/videoplay?docid=218505841375
    5445485#
    >
    > http://swiesciu.salon24.pl/30208,tomasz-lis-na-aucie
    >
    > "Zawsze był psinką Salonu, już kilkanaście lat temu (1992) trząsł się ze
    > strachu krzycząc do Lecha Wałęsy:"...Niech pan nas ratuje, panie
    > prezydencie!", bo rząd Olszewskiego wszczął właśnie procedurę lustracyjną.
    > Lis miał wtedy pecha - kamera uwieczniła ten jego krzyk".

    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1232




  • 39. Data: 2010-03-02 07:46:40
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>

    > To że wszedzie mamy doczynienia z kurwami, złodziejami, spiskami,
    > szpiclami i agentami dowiedzileiśmy się w 1993 roku:
    >
    > Nocna Zmiana
    > http://video.google.com/videoplay?docid=218505841375
    5445485#
    >
    > http://swiesciu.salon24.pl/30208,tomasz-lis-na-aucie
    >
    > "Zawsze był psinką Salonu, już kilkanaście lat temu (1992) trząsł się ze
    > strachu krzycząc do Lecha Wałęsy:"...Niech pan nas ratuje, panie
    > prezydencie!", bo rząd Olszewskiego wszczął właśnie procedurę lustracyjną.
    > Lis miał wtedy pecha - kamera uwieczniła ten jego krzyk".

    Krasnoludki porządkują
    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1232

    "[...] W świetle informacji, że pan Sobiesiak był (a kto wie, czy czas
    przeszły jest w tym przypadku uzasadniony?) sekretnym współpracownikiem ABW
    [...]".


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 40. Data: 2010-03-02 07:53:21
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>

    > Krasnoludki porządkują
    > http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1232
    >
    > "[...] W świetle informacji, że pan Sobiesiak był (a kto wie, czy czas
    > przeszły jest w tym przypadku uzasadniony?) sekretnym współpracownikiem
    > ABW [...]".

    Dziurka w (żelaznej) kurtynie
    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1532

    "[...] W 1985 roku zdymisjonowany został generał Mirosław Milewski - w UB
    chyba od urodzenia - pod pretekstem kierowania tzw. aferą "Żelazo",
    polegającą na utworzeniu w MSW band zbrojnych, które za granicą dopuszczały
    się rabunkowych morderstw, a łupy, w postaci złota i kosztowności,
    przywoziły do Polski. W 1985 r. Biuro Polityczne KC PZPR z udziałem gen.
    Jaruzelskiego i Kiszczaka kazało prokuraturze sprawę umorzyć. I ciekawa
    rzecz - mimo "transformacji ustrojowej" oraz "przywrócenia praworządności",
    żaden z prokuratorów generalnych - ministrów sprawiedliwości nie odważył się
    podważyć tamtej decyzji, podjąć śledztwa na nowo choćby po to, by ustalić,
    kto wziął i gdzie schował fanty. Nie uczynił tego ani Aleksander Bentkowski
    w rządzie premiera Mazowieckiego, ani Wiesław Chrzanowski - w rządzie
    premiera Bieleckiego - inna sprawa, że obydwaj byli zarejestrowani -
    oczywiście "bez swojej wiedzy i zgody" - jako tajni współpracownicy SB. Ale
    Zbigniew Dyka - minister sprawiedliwości w rządzie premiera Olszewskiego,
    ani Jan Piątkowski - minister w rządzie Hanny Suchockiej, zarejestrowani
    nawet "bez swojej wiedzy i zgody" nie byli, a przecież śledztwa też nie
    podjęli. O Włodzimierzu Cimoszewiczu - ministrze w rządzie premiera Pawlaka
    ani Jerzym Jaskierni - ministrze w rządzie Józefa Oleksego nawet nie
    wspominam, bo pierwszy był zarejestrowany jako "Carex", a drugi - jako
    "Prymus" i nawet prawomocnie uznany za kłamcę lustracyjnego. [...]"

    Gdzie byś kij nie wetknął tam szpicle ..... Nikt kto nie siedzi w jakiejś
    razwiedce nawet nie pierdnie .....
    Kwaśniewski tworząc konstutucję w preambule chyba kurwa zapomniał dopisać:

    "[...] My nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych [...]".

    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1