eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiAmeryka idzie do przodu!Re: Ameryka idzie do przodu!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
    lin.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.news.xs4all.nl!news2.euro.net!ewe
    ka.nl!lightspeed.eweka.nl!postnews.google.com!q27g2000yqn.googlegroups.com!not-
    for-mail
    From: "bradley.st" <b...@g...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Date: Fri, 12 Feb 2010 04:44:28 -0800 (PST)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 100
    Message-ID: <c...@q...googlegroups.com>
    References: <hkth1h$2hu$1@inews.gazeta.pl> <hkudhu$bmg$1@inews.gazeta.pl>
    <3...@p...googlegroups.com>
    <7...@m...uni-berlin.de>
    <f...@b...googlegroups.com>
    <hl0fbv$77j$1@inews.gazeta.pl> <10t9xt4ogm6n1$.dlg@kojer.kojer>
    <6...@l...googlegroups.com>
    <7...@m...uni-berlin.de>
    <5...@f...googlegroups.com>
    <7...@m...uni-berlin.de>
    <c...@g...googlegroups.com>
    <7...@m...uni-berlin.de>
    <a...@n...googlegroups.com>
    <hl2vs7$opk$1@inews.gazeta.pl>
    <0...@b...googlegroups.com>
    <hl3dta$t61$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 67.244.251.230
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1265978670 8687 127.0.0.1 (12 Feb 2010 12:44:30 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Fri, 12 Feb 2010 12:44:30 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: q27g2000yqn.googlegroups.com; posting-host=67.244.251.230;
    posting-account=UN1PVAoAAADUa5JvDgJnRHL92NHa6IL6
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US) AppleWebKit/532.5
    (KHTML, like Gecko) Chrome/4.0.249.89
    Safari/532.5,gzip(gfe),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:518181
    [ ukryj nagłówki ]

    On 12 Lut, 06:26, xbartx <b...@h...net> wrote:
    >
    > Mylisz dwie rzeczy i przede wszystkim dla Ciebie priorytetem jest wygoda
    > klienta.

    Brawo! No wreszcie ktos zauwazyl! Tak, dokladnie to jest moim
    priorytetem. Bo to bank jest moim uslugodawca, a nie ja - banku.
    Roznice w mentalnosci...
    Bank jest dla mnie jak fryzjer, prawnik, piekarz. Ma byc sprawnie,
    kompetentnie i milo. Nie jest - przenosze sie do innego.

    > Pomyśl o tych co projektują i wdrażają. Skoro ktoś wprowadził
    > standard, że max może być 26 cyfr. Choćby 15 cyfr to było aż nadto na
    > stan dzisiejszy, to nie masz pewności co się stanie za lat dwa a już nie
    > mówiąc 5. Po co sobie utrudniać, życie skoro można zrobić od razu max
    > numer i mieć spokój prawdopodobnie do końca swojego życia. Ewentualnie
    > dzieci albo wnuki się będą głowić co dalej.

    OK, dwie pierwsze to kontrolne. Nie licza sie. Osiem kolejnych to kod
    oddzialu. Zostaje 16 na numer indywidualnego rachunku.
    9,999,999,999,999,999 indywidualnych rachunkow w KAZDYM oddziale
    KAZDEGO banku w kraju z obecna populacja ca. 40,000,000? To ile Ty,
    Twoje dzieci i wnuki planujecie zyc?
    >
    > > Przy takim rozumowaniu nalezaloby wprowadzic dwudziestoszesciocyfrowe
    > > numery telefonow. "Na zapas". Zeby sie telekomunikacje nie musialy
    > > martwic.
    >
    > A interesowałeś się kiedyś jakie są koszta i ile pracy przy zwiększeniu
    > nr telefonów o jedną cyfrę?
    >
    No wlasnie dlaczego nie wprowadzic od razu dwudziestoszesciocyfrowych
    numerow zamiast tak podbijac o cyferke co jakis czas? Bo to
    uzytkownikom a nie telekomunikacji ma byc wygodnie!

    > > Nie no, przynoszenia do oddzialu kolejnych zaswiadczen z kolejnymi
    > > pieczatkami tez idzie szybko i sprawnie. Czekanie na kuriera (bo
    > > przeciez trzeba sie wylegitymowac i podpisac na umowie!) tez idzie
    > > szybko i sprawnie. "Skladanie reklamacji" - bo pani w oddziale nie moze
    > > sama podjac decyzji o anulowaniu np. 3 zl oplaty naliczonej przez
    > > "system" - tez idzie szybko i sprawnie.
    >
    > Nie wiem naprawdę o co Ci biega? Nr konta wpisuje się zazwyczaj:
    >
    > - przeważnie raz jako przelew zaufany do wszelkich stałych płatności za
    > media etc.
    > - płatności przez internet albo z karty albo przychodzi na maila CRL+c/v
    > - allegro to samo co wyżej karta albo CRL+c/v

    Ale sie wpisuje. A w "innej rzeczywistosci" mozna komfortowo
    funkcjonowac nie znajac swojego numeru konta ani numerow kont
    bankowych kogokolwiek/czegokolwiek innego.
    >
    > Tak naprawdę na rok klepie się ten rachunek z kartki do komputera max
    > kilka razy. Odnoszę się do osób prywatnych oczywiście.
    > To że w USA jest wsio papierowo i jak klient czeku nie dostanie, to się
    > nie liczy to chyba nie jest wina europy?
    >
    Ale jakie wsio papierowo? Z rachunkami placonymi przez internet (ok,
    to wymaga wpisania numeru WLASNEGO konta jeden raz na poczatku) i
    kartami kredytowymi?

    > > Chyba wszedzie sa krotsze, poza ta Malta. Czy to ma byc dowod na
    > > pracowitosc Narodu Polskiego i odpornosc na zmeczenie? ;)
    >
    > Nie to jest dowód na to, że nawet jak mówicie w USA/UK, to skracacie
    > słowa jak się da, albo nie wymawiacie końcówek, bo się nie chce, bo za
    > długo, bo się jeszcze zmęczę. O zdjęciach typu schody ruchome do fitness
    > clubu już nie wspomnę ;)

    Hm... A jestes pewien, ze wszyscy Polacy poprawnie akcentuja
    "zrobilibysmy" albo "muzyka". Ze wiedza ze nalezy pisac "tryumfalny"?
    Ze wiedza ze "statut" to nie to samo co "status"? ("W odpowiedzi na
    Pana pytanie na temat statutu dewizowego klientow" - tak mi pisal
    pewien bank w oficjalnym pismie.) I ilu Polakow chodzi regularnie do
    fitness clubu (po schodach lub nie) albo do dentysty?

    > Nie chce być tutaj źle zrozumiany a moja wypowiedź odebrana za jakiś
    > atak, ale USA w europie UK, to są kraje gdzie nadwaga ludzi jest
    > największym problemem a wiedza przeciętnego człowieka o reszcie świata
    > jest bardzo znikoma. Z czegoś to chyba musi wynikać, nieprawdaż?

    Z wyboru. Jesli nie musisz tracic czasu na stanie w kolejkach,
    skladanie reklamacji, przynoszenie zaswiadczen, szukanie ID po
    kieszeniach bo ktos cie chce wylegitymowac, mozesz np. chodzic na
    silownie i dobrze sie odzywiac albo... siedziec przed telewizorem i
    jesc frytki. Wybor nalezy do jednostki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1