eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBezprawne zatrzymanie i zniszczenie karty - kto odpowie ?Re: Bezprawne zatrzymanie i zniszczenie karty - kto odpowie ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl
    !pm.waw.pl!defiant.pm.waw.pl!not-for-mail
    From: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Bezprawne zatrzymanie i zniszczenie karty - kto odpowie ?
    Supersedes: <m...@d...pm.waw.pl>
    Date: 27 Oct 2003 18:17:35 +0100
    Organization: The Palace of Youth in Warsaw
    Lines: 82
    Sender: k...@d...pm.waw.pl
    Message-ID: <m...@d...pm.waw.pl>
    References: <bn9620$vjo$1@srv.cyf-kr.edu.pl> <bnbldv$j83$2@inews.gazeta.pl>
    <bnbnbt$qsb$1@srv.cyf-kr.edu.pl> <bne89e$m0v$2@inews.gazeta.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <bng4hk$giu$1@inews.gazeta.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <bnhl5t$btb$3@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: defiant.pm.waw.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: defiant.pm.waw.pl 1067275055 993 195.116.170.36 (27 Oct 2003 17:17:35 GMT)
    X-Complaints-To: n...@d...pm.waw.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Oct 2003 17:17:35 +0000 (UTC)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:265796
    [ ukryj nagłówki ]

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:

    > Tylko pod warunkiem, że ekspedientka otrzymała explicite polecenie
    > niezwłocznego i bezwarunkowego zniszczenia karty z centrum
    > rozliczeniowego.

    Ktos twierdzi inaczej?

    > A co ma do rzeczy z kim ma umowę klient? Jak mam umowę najmu lokalu z
    > Kowalskim, a Malinowski mi zaleje lokal, to mam od Kowalskiego dochodzić
    > odszkodowania? Odszkodowanie należy się od winnego szkody i Bank, jeśli
    > nie jest winien, odpowiedzialności takiej ponieść nie może.

    Ale kto moze? Ekspedientka nie uczynila klientowi zadnej szkody - karta
    jest wlasnoscia banku, nie klienta.

    > Słuszna teza. W sumie można kasjerkę uznać za osobę działającą na zlecenie
    > centrum rozliczeniowego. A zatem zgodnie z kodeksem cywilnym w razie
    > wyrządzenia przez nią szkody odpowiedzialność cywilna spada na to centrum.
    > (vide art. 429 kc) A zatem w konsekwencji takiego rozumowania, jeżeli
    > klient udowodni, że centrum wydało bezpodstawnie polecenie zniszczenia
    > karty, to wówczas ma pełne prawo dochodzić od centrum odszkodowania za
    > poniesione straty.

    Nie klient. Bank - wlasciciel karty.
    Klient uzywa karty na podstawie umowy zawartej z bankiem, w ktorej
    (zapewne) zgodzil sie na takie niszczenie kart, i to byc moze bez
    podawania przez bank przyczyny.

    > Możliwość zastrzegania kart przez telefon jest moim zdaniem jak
    > najbardziej potrzebna. Ale nie może się ona wiązać z bezwarunkowym
    > niszczeniem kart w ten sposób zastrzeżonych.

    Technicznie to tak wyglada.

    > Bo jak tak, to za chwilę
    > kilku kretynów wpadnie na pomysł i zaczną dzwonić do banków i zastrzegać
    > karty kolegów. Ot tak dla hecy. A banki będą łamać te karty,

    To mozliwe.

    > Rozumiem, że jeśli karta jest zastrzeżona, to transakcji nie można
    > wykonać. Ale logicznym działaniem ekspedientki powinno być nie tyle
    > łamanie tej karty, co wezwanie policji. W końcu ma przed sobą osobę, która
    > najprawdopodobniej usiłuje popełnić przestępstwo.

    Zniszczenie karty i wezwanie policji - tak.
    Zrozum, ze karta jest juz "zniszczona" przez zastrzezenie - fizyczne
    zniszczenie wiele tu juz nie zmienia (jesli byla to pomylka).

    > W takim wypadku nie
    > należy niszczyć dowodu przestępstwa, tylko ująć sprawcę i w tym zakresie
    > działanie ekspedientki jest irracjonalne. Jeśli takie działanie jest
    > określone przez instrukcje centrum rozliczeniowego, to nienajlepiej to
    > świadczy o tym centrum.

    CA dostaje takie instrukcje od VISA, wiec pretensje raczej musisz kierowac
    tam.
    BTW: "zniszczenie" karty nie niszczy dowodu przestepstwa, a tylko
    uniemozliwia wykonywanie karta (nieautoryzowanych) transakcji.

    > A tu się moim zdaniem bardzo mylisz. Złośliwość bywa bardzo często
    > poważnym znamieniem obciążającym sprawcę.

    Moze to byc co najwyzej okolicznosc, ale nie przestepstwo samo w sobie.

    > To też głównie chodzi mi o to, czy jest zapis w regulaminie zabraniający
    > ekspedientce poczekania na wyjaśnienie sprawy.

    Nalezy niezwloczne zniszczyc karte. Jedynie w przypadku zagrozenia zdrowia
    lub zycia mozna tego nie uczynic.


    > Dla czego zastrzezenie nie da sie cofnac? Pytam z ciekawosci. System nie
    > przewiduje "cance'i"?

    Wlasnie.
    Informacja o zastrzezeniu karty zostaje wyslana "wszedzie", wydrukowana
    w ksiazkach itd. Nie ma cancela, po prostu duzo taniej jest wydac nowa
    karte.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1