eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo to będzie kiedy w ciągu 1 roku nastąpi konieczność likwidacji deficytu budżetowego?Re: Co to będzie kiedy w cišgu 1 roku nastšpi konieczno?ć likwidacji deficytu budżetowego?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
    lin.pl!uw.edu.pl!pm.waw.pl!defiant.pm.waw.pl!not-for-mail
    From: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Co to będzie kiedy w cišgu 1 roku nastšpi konieczno?ć likwidacji
    deficytu budżetowego?
    Date: 20 Oct 2003 16:26:51 +0200
    Organization: The Palace of Youth in Warsaw
    Lines: 84
    Sender: k...@d...pm.waw.pl
    Message-ID: <m...@d...pm.waw.pl>
    References: <bli1jr$ovk$1@atlantis.news.tpi.pl> <blje2n$2uc$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <3...@g...pl> <bmdjio$buo$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <bmejj5$jue$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <bmgfrv$a9u$1@inews.gazeta.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <bmgo6r$9ud$1@inews.gazeta.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <bmjdav$e8l$1@inews.gazeta.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <bmmpcm$2as$1@inews.gazeta.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <bmppjl$i9i$1@inews.gazeta.pl>
    <m...@d...pm.waw.pl> <bn0a07$tk$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: defiant.pm.waw.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: defiant.pm.waw.pl 1066660011 822 195.116.170.36 (20 Oct 2003 14:26:51 GMT)
    X-Complaints-To: n...@d...pm.waw.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Oct 2003 14:26:51 +0000 (UTC)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:264730
    [ ukryj nagłówki ]

    "Glenn" <g...@g...pl> writes:

    > W publicznej powinno obowiązywać pewne "minimum" (czyli kodeksowe 40h),

    A ktory to kodeks podaje takie minimum? Bo nie slyszalem.

    > No i co w tym dziwnego? Każdy głosuje na tego, którego opinie są zbliżone do
    > jego własnych.

    To mnie nie dziwi. Natomiast chcialbym wiedziec ktore to ugrupowanie
    - jesli juz ktos pisze A...

    > > > Konkretnie za 18h dydaktycznych nauczyciel mianowany dostaje ok. 1200 zł
    > > > netto.
    > Skąd Ci wyszło 66 PLN ? Te 1200 PLN to jest na m i e s i ą c.

    Tez tak mi sie wydawalo, ale tam jak byk stoi "za 18h". Ale nie wiem,
    lekcji polskiego to ja juz od dluzszej chwili nie mam.

    > A co mnie to obchodzi? Jak mu mało - niech zmieni pracę.

    A kto bedzie uczyl? Nikt?

    Fakt, sa ugrupowania ktore (choc po cichu) do tego dążą.

    > Jeżeli przyjąć te
    > 16,5 PLN za godzinę, to pracując 40h w tygodniu miesięcznie dostawałby 2640.
    > Dlaczego więc nie chce podniesienia "etatowych" godzin?

    A co go to obchodzi?
    40 h nie bylby w stanie, ale 27 h zapewne tak, i nie potrzebuje to tego
    zadnego podniesienia "etatowych" godzin.

    > Ano dlatego, że za
    > nadgodziny albo chałtury w postaci korepetycji ( BTW rynek korepetycji jest
    > w większości w szarej strefie) dostaje więcej. Więc "broni" tych swoich 18h
    > jak niepodległości, bo zmiana mu psuje interes.

    Korepetycje to zupelnie inna bajka, w wiekszosci obstawiona chyba przez
    studentow (nauczyciele nie moga czesto udzielac korepetycji wlasnym
    uczniom, a do innych trudniej dotrzec - studenci sa tansi i maja duzo
    wiecej czasu, a takze jest ich wiecej).

    Nadgodziny to sa gdy ktos pracuje wiecej niz na umowie o prace, to nie
    ma zwiazku ze sprawa (jesli ktos ma 27 h, to umowa o prace wlasnie na tyle
    opiewa). Nie slyszalem by ktos dostawal pieniadze za nadgodziny, ale nie
    wiem, moze to sie gdzies zdaza.

    > Tyle, że ja jako podatnik
    > mam zupełnie inny interes.

    Nie watpie, domyslam sie ze taki, by tych podatkow nie placic.
    Ja zreszta tez, mysle ze nauczyciele podobnie. Jakies wnioski?

    > Ci co podpadają pod budżet muszą dostosować się do pewnych minimalnych
    > wymagań-jak im to nie pasuje, to powinni sobie poszukać pracy w sektorze
    > prywatnym i wtedy negocjować w sprawie płacy/czasu pracy co im się żywnie
    > podoba.

    Rozumowanie z grubsza sluszne, niestety rzeczywistosc jest nieco inna
    - panstwo, poprzez stosowanie ostrego dumpingu, uniemozliwia dzialanie
    takiego rynku.

    > No i co z tego? Skoro uważa, że to mało, powinien zmienić pracę na lepiej
    > płatną (o ile ma do niej kwalifikacje), załozyć włsny biznes itp.

    I moze myslisz ze tego nie robia? Oczywiscie ze robia. Dlatego poziom
    edukacji maleje.
    Tak ma byc?

    > No i co z tego (ponownie) ? Zawsze znajdzie się ktoś, kto zarabia od Ciebie
    > więcej (nawet przy mniejszych kwalifikacjach). Uważasz, że w związku z tym
    > Ty powinieneś dostać tyle samo :-))) ? Już tacy byli - w poprzednim ustroju.

    Nie, nie uwazam. Ja sie tym nie zajmuje. W przeciwienstwie do Ciebie.

    > Uważasz stawkę 16,5 PLN za niską? Jeżeli byłoby to 40h tygodniowo, to
    > nauczyciel dostałby więcej niż średnia krajowa. Jak na sytuację na rynku
    > pracy jaką mamy, to całkiem nieźle (+dodatkowe bonusy - trzynasta pensja,
    > wakacje itp.). IMHO nienajgorzej.

    Tu sie roznimy w pogladach. Zdaza sie.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1