eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo to będzie kiedy w ciągu 1 roku nastąpi konieczność likwidacji deficytu budżetowego? › Re: Co to będzie kiedy w ciągu 1 roku nastąpi konieczno?ć likwidacji deficytu budżetowego?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
    sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "poilkj" <p...@g...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Co to będzie kiedy w ciągu 1 roku nastąpi konieczno?ć likwidacji
    deficytu budżetowego?
    Date: Mon, 13 Oct 2003 03:11:16 -0500
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 95
    Message-ID: <bmdmo6$jq4$1@inews.gazeta.pl>
    References: <bli1jr$ovk$1@atlantis.news.tpi.pl> <blje2n$2uc$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <3...@g...pl> <bmdjio$buo$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: student63167.umsl.edu
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1066032710 20292 134.124.63.167 (13 Oct 2003 08:11:50 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 13 Oct 2003 08:11:50 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.3790.0
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.3790.0
    X-User: poilkj
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:263578
    [ ukryj nagłówki ]


    "pix" <p...@w...pl> wrote in message
    news:bmdjio$buo$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Widać, że pojęcie o pracy nauczyciela masz mizerne.
    >
    > He he... widać, że pojęcie o pracy poza szkolnym zapieckiem
    > masz mizerne ;-)
    > W sukurs moim słowom zechciała właśnie przyjść Rzepa, która
    > w swoim weekendowym wydaniu na pierwszej stronie (zielonej)
    > zamieściła takie ładne zestawienie ilości godzin pracy w różnych
    > zawodach. Ze słupków wyraźnie wynika, że w oświacie pracuje
    > się drastycznie krócej niż w jakiejkolwiek innej branży.

    Czy Rzepa zamieściła także zestawienie godzin, które się spędza nad robotą
    poza robotą.

    >
    > > Myślisz, że klasówki
    > > sprawdzają się same,
    >
    > Jeśli nauczyciel wyciąga argument o wielogodzinnym sprawdzaniu
    > wypocin swoich uczniów to powinien się raczej zastanowić czy sam
    > ma dobrze opanowany materiał, który usiłuje uczyć.
    > A już gdy mówi to nauczyciel z podstawówki, to chyba powinien
    > poważnie pomyśleć o zmianie pracy.

    Sam się poważnie zastanów.
    Mam dla ciebie zadanie.
    Weź sobie 5 klas po 30 zeszytów i przejrzyj zadania domowe. Niech będą na
    stronę. Powiedzmy, że zrobisz to w połowie semestru.
    Ile stron musisz przeczytać i ile czasu ci to zajmie?
    Weź rzepę i przeczytaj na głos 150 razy cytowany przez ciebie artykuł. Ile
    czasu ci to zajęło? Trochę dużo co? Zapewniam cię, że przeczytałeś dużo
    mniej niż jest tego w zadaniach domowych. Po za tym nie musiałeś się
    zastanawiać co tam jest napisane, ani tego poprawiać.
    Gdyby ci to czytanie szło za szybko możesz sobie utrudnić licząc czasowniki.



    >
    > > dziennik wypełnia się sam,
    >
    > Tak... przerwy międzylekcyjne zapewne służą plotkowaniu
    > w pokoju nauczycielskim.
    Nie zgodnie z regulaminem większości szkół spędza się je na dyżurach na
    korytarzu pilnując co by sobie dzieciaki na głowę nie wlazły.



    > > wywiadówki, rady
    > > pedagogiczne itp. wliczają się do tych 18 godzin?
    >
    > To może się pochwalisz ile razy w tygodniu są urządzane
    > wywiadówki i ile średnio godzin dodatkowej pracy z tego
    > powodu dochodzi na dzień?
    Wywiadówki akurat zajmują mało czasu, po za faktem, że zwykle są późnym
    popołudniem i trzeba do pracy dojechać i wrócić. Rozłóż sobie 8 godzin pracy
    na trzy części między którymi jedziesz do domu i wracasz. I okazuje się, że
    wywiadówka trwa nie godzinę, ale trzy. Oceny dla rodziców trzeba przepisać.
    30 uczniów x 10 przedmiotóe x kilka(naście) ocen. Policzyłeś. Ile godzin na
    dzień ci wyszło?
    Do tych osiemnastu godzin dolicz jeszcze kółka zainteresowań, które jednak
    większość nauczycieli prowadzi, wyjścia na zawody, konkursy, które do godzin
    pracy wliczane nie są, dojścia do domu ucznia, który ma nauczanie
    indywidualne.

    Dodatkowo rzadko który nauczyciel ma tylko 18 godzin, zwykle jest to 20 lub
    22. Takie są statystyki.

    >
    >
    > > Gdyby nauczyciel miał
    > > 40 godzin lekcji tygodniowo, to po tygodniu pracy trzeba było by go z
    > > pracy odwozić karetką na sygnale. A to kosztuje.
    >
    > E tam, IMO to po prostu ZNP (czy co tam teraz jest) skutecznie
    > broni branżowych przywilejów co jak zwykle w takich przypadkach
    > odbywa się kosztem innych.
    >
    Niech to będzie 40 godzin, ale po tych 40 godzinach niech nauczyciel wywali
    dupę przed telewizorem i nie myśli o robocie, a tak niestety nie jest.

    Aha, nie jestem nauczycielem, ale mam możliwość przyglądania się pracy
    szkoły z trochę innej pozycji i zapewniam cię, że te 18 godzin bardzo szybko
    się rozmnaża. Plus jest tylko jeden. Po za obowiązkowymi lekcjami resztę
    pracy rozkładasz sobie w dogodnym dla ciebie terminie, po filmie, przed
    filmem jak ci wygodnie.

    18 godzin to jest ilość godzin lekcyjnych, a nie ilość godzin pracy
    nauczyciela. Jak rzepa w swoim zestawieniu podaje 18 godzin to takie
    zestawienie może służyć tylko do jednego. Podtarcia sobie tyłka, jak ci się
    papier skończył.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1