eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwHFT, czyli legalna manipulacja?Re: HFT, czyli legalna manipulacja?
  • Data: 2012-03-27 21:20:55
    Temat: Re: HFT, czyli legalna manipulacja?
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    wrote:

    > Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:jkt1g9$qgj$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >> Pryncypia są nie realne do realizacji. Oczekujesz sytuacji abstrakcyjnej.
    >
    > ...
    >
    > Masz rację w tym co piszesz o ile odnosisz się do w/w przykładu
    > mającego
    > zobrazować problem a nie do problemu pierwotnego, który może być legalnie
    > generowany przez tych, którzy dysponują większymi środkami finansowymi niż
    > reszta użytkowników.
    >
    > Z tego rodzju "spamem" mieliśmy do czynienia również w aktualnym
    > systemie
    > ale na znacznie mniejszą skalę - udawane zlecenia pojawiały się i znikały
    > w ilosci kilka sztuk na sekundę dla pojedyńczego papieru (np. PBG przed
    > krachem). W nowym systemie WGPW wymaga możliwości obsłużenia nawet do 100
    > 000 transakcji na sekundę. Chyba oczywiste z kim (czym) to jest związane.
    >
    Ale czego Ty się spodziewasz? Że ludzie to anioły? Wysoka marża w handlu
    polega na dostępie do informacji. Każdy w handlu dąży do poprawienia swojej
    pozycji. Ty też. Ci, natomiast, którzy na to patrzą z boku i też chcieliby
    zarabiać tylko nie wiedzą jak dotrzeć do informacji wymyślają pryncypia i
    zasady moralne, których zresztą sami nie przestrzegają bądź by je łamali
    gdyby tylko mogli. Tacy są ludzie. Żadne pięknoduchowskie zasady tego nie
    zmienią. Jak ktoś może drugiemu zajrzeć w karty to zawsze to zrobi. Ty
    gdybyś miał taką możliwość też byś z tego korzystał. Ja również. Twojego
    przykładu z PBG nawet nie staram się zrozumieć. Gdyby mnie coś takiego
    spotkało, że widziałbym, że jestem rąbany i nie umiem się obronić to bym
    sobie poszedł i dalej bym sobie dupy tym nie zawracał. Gdyby mi natomiast
    zależało bardzo, tobym nauczył się wykorzystywać płynące z takich akcji
    informacje. Tyle. Handel na giełdzie nie jest obowiązkowy.
    Moja pierwsza zasada jest taka. "Moje niepowodzenia spowodowane są moją
    nieudolnością i głupotą." Nie winy jest spisek syjonistyczno
    imperialistyczny. Nie wyrąbali mnie grubi Żydzi z Londynu. Jest porażka to
    znaczy, że ja byłem za głupi by sprostać zadaniu. Dla mnie to jest proste.
    Druga zasada jest taka. "Moje sukcesy zawdzięczeniem swojemu talentowi i
    pracy". Nikomu nic nie jestem winien. Ani państwu, ani biednym dzieciom w
    Somalii. I to dla mnie też jest proste. Jestem taki prosty chłop.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1