eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwHFT, czyli legalna manipulacja? › Re: HFT, czyli legalna manipulacja?
  • Data: 2012-03-27 22:20:29
    Temat: Re: HFT, czyli legalna manipulacja?
    Od: "george" <g...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    news:jkt4o5$7pi$1@inews.gazeta.pl...
    > wrote:
    >
    >> Masz rację w tym co piszesz o ile odnosisz się do w/w przykładu mającego
    >> zobrazować problem a nie do problemu pierwotnego, który może być legalnie
    >> generowany przez tych, którzy dysponują większymi środkami finansowymi
    >> niż
    >> reszta użytkowników.
    >
    > A dlaczego maja nie korzystać z dostępnych sobie narzędzi? Bo Ty takich
    > nie
    > masz? Justyna Kowalczyk też ma biec wolniej bo ma większą wydolność niż
    > jej
    > koleżanki? Ma więcej pieniędzy na narty i lepiej opłacanego technika od
    > smarów, to może sprawiedliwie by było by biegła tyłem lub w połowie
    > dystansu
    > by przeczytała gazetę. Co myślisz? Jakie to niesprawiedliwe, ze mój sąsiad
    > jechał autem i dojechał szybciej i wygodniej niż ja pociągiem. Pryncypia
    > są
    > inne. Wszyscy jesteśmy tacy sami. Mamy takie same żołądki i wszystkim nam
    > się równo należy. Jakie to niemoralne, że neurochirurg zarabia więcej niż
    > hydraulik. A w czy ten neurochirurg jest lepszy? Hydraulik nie może jeść
    > tego samego co ten pieprzony nowobogacki chirurg? Żyje tylko naszym
    > kosztem.
    > Bierze łapówki i rozbija się mercedesem. Co? On ma leprze dzieci od moich?
    > Idę się pomodlić.

    Równośc w sensie biologicznym nie ma z omawianą sprawą nic wspólnego.
    Wiadomo że nie istnieje. Inni ludzie, inna hierarchia potrzeb. Ja mówie o
    elektronice i światłowodach.
    Technologia pozwala na opracowanie systemów z równoczesnym dostępem do
    informacji.
    Tu natomiast mówimy o celowym kreowaniu sytuacji z nierównym dostępem. Ty
    uważasz że skoro jednio są "mądrzejści i bogatsi" to im sie należy... ja
    jestem przeciwnego zdania.
    Ok, może moje mżonki wyglądają naiwnie, ale nie chodzi o to jakie mam
    pobudki a jedynie o to czy technicznie i prawnie jest możliwe wykluczenie
    tego rodzaju "wyprzedzania". Moim zdaniem "drobna" regulacja by to załatwiła
    centralnie. Jesteś innego zdania ?

    george

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1