eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwJ.K.Mikke nie do zdarcia ?Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " sys29" <s...@W...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.wgpw
    Subject: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Date: Wed, 30 Mar 2011 11:44:13 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 69
    Message-ID: <imv52d$uc$1@inews.gazeta.pl>
    References: <impliu$v9$1@news.onet.pl> <1...@n...onet.pl>
    <imppm5$j3u$1@news.onet.pl> <impr22$ktm$1@inews.gazeta.pl>
    <imukal$3cf$1@news.onet.pl> <imulur$a7k$1@inews.gazeta.pl>
    <srzrr02jx1hy$.1b2zg7xgu62oi.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: localhost
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1301485453 972 172.20.26.233 (30 Mar 2011 11:44:13 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Mar 2011 11:44:13 +0000 (UTC)
    X-User: sys29
    X-Forwarded-For: 83.21.216.132
    X-Remote-IP: localhost
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.wgpw:505265
    [ ukryj nagłówki ]

    root <r...@v...pl> napisał(a):

    >
    > Załóżmy, ze istnieje kraj w którym wszyscy są wolni ale zadajmy sobie
    > pytanie czy wtedy będą odpowiedzialni? Czy jest odpowiedzialny osobnik
    > mający ponad 20lat (a więc dorosły) i poruszający się motocyklem z
    > predkością ponad 200km/h. Grozi mu mandat, ale i tak ta groźba go nie
    > powstrzyma skoro nie postrzymuje go nawet groźba śmierci. Dajmy jednak
    > spokój motocyklistom. Weźmy alkoholika. Nie znajdzie nigdzie pracy, nie
    > należy mu się zasiłek., coś tam wyżebrze albo ukradnie. Ma wolny wybór ale
    > jest alkoholikiem. Co JKM mówi nt. takich ludzi? Powiedzcie mi bo ja nie
    > wiem?
    > W końcu weźmy sobie na tapetę porządnego, ale mało wykształconego i niezbyt
    > kumatego chłopinę, który po prostu nie radzi sobie w życiu. Ojciec mu zmarł
    > kiedy był dzieckiem, matka alkoholiczka (albo odwrotnie). Od małego musiał
    > pracować i nie specjalnie miał czas na naukę. Co w waszej krainie wolności
    > zrobić z takim osobnikiem? Co na to JKM?

    Przede wszystkim w wolnym kraju obywatele nie czynią żadnych świadczeń na
    "niezbędne funkcje państwa". W szczególności odejście od znacjonalizowanej
    dobroczynności pozostawia w rękach ludzi pieniądze, które mogą wydać wg
    własnego uznania. Likwidacja 80% koryta powiększa zasoby obywateli - to
    oczywiste. Wyobraź sobie teraz, że nagle zarabiasz dużo więcej forsy, ale
    ze strony państwa na nic nie możesz liczyć. Jako człowiek odpowiedzialny
    w pierwszym odruchu idziesz się poubezpieczać. Następnie myśląc o swojej
    przyszłości zastanawiasz się nad inwestycjami ( także w siebie i w Twoje
    dzieci ), a część zasobów możesz przeznaczyć na pomoc innym. Swoją
    pomoc możesz precyzyjnie ukierunkować. Jeśli np. przejmujesz się losem
    ćpunów i pijaków, to możesz wspomagać odpowiednią fundację - Twoja wolna
    wola. ( Ja bym nie wydał na nich ani grosza. Wspierałbym raczej ludzi,
    którzy w wyniku niesprzyjających okoliczności losu znaleźli się w trudnej
    sytuacji, np. dotknięte jakimś nieszczęściem dzieci. ) IMHO dobroczynność
    prywatna jest o wiele bardziej efektywna od państwowej i do tego
    sprawiedliwie ukierunkowana. Ponadto nie generuje patologii, o których
    wspomniał skippy.
    Co do przykładów, które tu przytoczyłeś, to uważam, że ktoś, kto
    notorycznie łamie prawo jeżdżąc po 200 km/h najlepiej powinien się
    zabić sam, zanim zabije jeszcze kogoś innego. Jednego kretyna mniej.
    Weźmy alkoholika - ktoś mu kazał zacząć chlać ? To był jego wolny wybór.
    Niech błaga o pomoc, albo zdycha w rynsztoku. Wg mnie w wolnym kraju
    problem alkoholizmu szybko by zniknął, bo zdecydowana większość ludzi
    ma w dupie ćpunów i pijaków.
    Trzeci przypadek - człowiek, który źle sobie radzi z pewnością otrzymałby
    wsparcie od odpowiednich fundacji i to lepsze, niż od państwa. Zresztą
    jeśli państwo aktualnie w tym zakresie spełnia swoją rolę, to dlaczego
    widzę codziennie ludzi szperających po śmietnikach. Państwo woli "leczyć"
    ćpunów i trwonić kasę na pasożytów, niż pomagać porządnym ludziom.
    Pomoc państwa to fikcja.

    http://dwagrosze.blogspot.com/


    > Jeśli Pan JKM pojeździłby trochę po Polsce i zobaczył jak w niektórych
    > regionach się żyje i jakich ludzi można tam spotkać, to chcąc być
    > ODPOWIEDZIALNYM politykiem musiałby zrewidować swoje poglądy i zastosować
    > przynajmniej tymczasowe środki zaradcze.

    Postarajmy się umiejscowić prawidłowo skutki i przyczyny. IMHO niski
    poziom życia tych ludzi jest wynikiem socjalizmu, etatyzmu, marnotrawstwa,
    przywilejów grupowych, długów ... Ten stan beznadziejności będzie trwał
    dotąd, aż państwo zostanie gruntownie zreformowane w kierunku liberalnym
    ( redukcja wydatków i podatków oraz deregulacja gospodarki ).

    pozdr.
    sys29


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1