eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKK Citi, limity. › Re: KK Citi, limity.
  • Data: 2010-04-08 14:18:11
    Temat: Re: KK Citi, limity.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "kashmiri" <n...@n...com> writes:

    > Przecież karta Citi może być za darmo bez wyrabiania żadnych limitów.

    Ale jesli ktos prawie nie korzysta z karty, to po co mu ona? Do
    ponoszenia odpowiedzialnosci za ew. fraudy, ktorych sie wlasnie boi?

    > To że bank nie może zrobić chargebacku w żaden sposób nie oznacza, że
    > za transakcję płaci klient.

    Teoretycznie moze nie. Praktycznie, najczesciej wlasnie tak jest.
    Chyba ze klient udowodni, ze to nie on dokonal transakcji, ze nie
    pomagal w niej, ze nie dopuscil do zadnego razacego zaniedbania,
    i ze nie utracil karty. Czasem wystarczy, ze klient spelni okreslone
    warunki, np. ze nie jest to ktorys z kolei fraud, ze tylko nie wyglada
    na wine klienta, ze bank nie podejrzewa klienta o wspoludzial itd - ale
    jednak brak dowodu, ze transakcji dokonal klient nie oznacza jeszcze, ze
    klient za nia nie zaplaci.

    > Po pierwsze, klienta przecież chroni fakt, że przy transakcji bez
    > PIN-u podpis jest sfałszowany.

    To akurat slabo pomaga, bo kto to sprawdzi i jak?
    Raczej moze przeszkadzac, jesli podpis jest podobny.

    > Poza tym, ryzyko związane z transakcjami karcianymi jest dzielone
    > między: bank, acquirera, sprzedawcę i na koniec klienta,

    Jasne. Z tym, ze dwaj pierwsi (a zwlaszcza acquirer) placa zwykle
    dopiero wtedy, gdy nie maja innego wyjscia.

    > przy czym przy oczywistym fraudzie ryzyko dla klienta jest pomijalne
    > (poza, być może, zablokowaniem karty bądź jakiejś sumy na koncie).

    Ale wiesz ze tym sposobem pomijasz wielu istniejacych ludzi, ktorzy za
    takie fraudy jednak zaplacili?

    >> Inna sprawa, ze potwierdzanie PINem powinno wystepowac tylko w przypadku
    >> weryfikacji PINu przez karte (a wiec chip) i moze jeszcze przy
    >> (szyfrowanej) weryfikacji online (takze jesli uzywamy procesora).
    >
    > Nie zgodzę się. Nie należy klienta uczyć wprowadzania PIN-u na ekranie
    > komputera. PIN jest wyłącznie do POS-ów i bankomatów.

    "Online" w takim sensie, ze terminal wysyla m.in. zaszyfrowany PIN do
    wydawcy karty w czasie transakcji. W ogole nie wnikalem o jaki terminal
    chodzi, i w ogole nie myslalem o komputerze klienta - aczkolwiek sa
    takie rozwiazania.

    >> PINu nie powinno sie podawac przy transakcjach innych niz z uzyciem
    >> procesora. Nie jest to jednak zasadnicza roznica, bo nawet przy
    >> transakcji chipowej sciezka magnetyczna karty moze zostac skopiowana,
    >> a PIN np. podsluchany.
    >
    > Niby tak, ale 99.99% transkacji z paskiem i PIN-em jest "legit"

    Skad te dane?

    > - czy
    > z powodu 0.01% ryzyka warto blokować pewną funkcjonalność?

    Nie jestem pewien czy do konca Cie zrozumialem, ale napisalem, ze
    roznica nie jest zasadnicza. PIN to tylko dodatkowe, slabe
    zabezpieczenie - jesli ktos twierdzi (patrz regulaminy), ze podanie PINu
    gwarantuje przynajmniej wspoludzial klienta, to albo nie wie co mowi,
    albo wie, ze klamie.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1