eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwKiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ? › Re: Kiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ?
  • Data: 2012-04-20 14:17:03
    Temat: Re: Kiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ?
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    zażółcony wrote:

    > W dniu 2012-04-20 12:16, totus pisze:
    >> zażółcony wrote:
    >>
    >>> Czyli tylko państwo jest tym złym, bo odbiera siłą ?
    >>> To wróćmy do tych 'niemieckich emerytur'. Załóżmy, że 'plan amerykański'
    >>> się powiódł i emerytur nie ma. Wyparowały. Tzn. księgowo to niby są,
    >>> ale młody amerykanin ma przecież większe kłopoty. Nie wiem, może
    >>> emeryt powinien wyjść z wnioskiem, że amerykanina należy zamknąć
    >>> w niemieckim więzieniu a tam będzie na niego jakoś pracował ?
    >>
    >> Założyć można wszystko. Rozpatrujmy fakty, które się zdarzyły. Religia
    >> mnie nie interesuje.
    >>
    >>
    >>>
    >>> Czy Pan tu widzi jakieś państwo, które zabrało staruchowi emeryturę ?
    >>>
    >>
    >> Udział rządu amerykańskiego w kryzysie finansowym subprime podałem
    >> wcześniej. Główny powód to skrajnie regulowana cena pieniądza, Zdjęcie z
    >
    >> firm w tym z banków ryzyka za własne błędy. Czyli państwo powiedziało
    >> bankom, że zyski to mogą sobie zatrzymać ale straty pokryje podatnik. To
    >> w oczywisty sposób powoduje wzrost działań ryzykownych u ludzi. System
    >> bankowy oparty o rezerwę cząstkową. To również prawo federalne. Pisze o
    >> USA bo tam ten kryzys został wygenerowany. I na koniec zupełna swoboda
    >> państwa do emisji pieniędzy. To są przyczyny tego bałaganu w stanach. W
    >> europie sprawa ma się trochę inaczej. Tu króluje zasada, że za długi
    >> płaci nie ten, który je zaciągnął i przejadł tylko wszyscy pozostali.
    >> Najlepiej jakby to byli Niemcy.
    >
    > Mówi Pan 'udział'.
    > Napisał Pan tyle fajnych rzeczy, ładnie to spiął w całość, ale ...
    > Ale co z wnioskami ? Czy z Pana argumentacji wniosek mam mieć taki,
    > że gdyby nie było w USA państwa i podatków, gdyby w USA było jeszcze
    > mniej socjalu - to nie byłoby kryzysu gospodarczego ???

    W jednym zdaniu pomieszałeś dwie rzeczy i to ciągnie się do końca
    wypowiedzi. To przykład jak złe założenia prowadza do błędnych wniosków.
    Jakieś całkowite nieporozumienie pojęciowe. Socjał to siłowe przepychanie
    pieniędzy od jednych do drugich, najczęściej od tych co pracują do tych co
    nie pracują. Obecność państwa w gospodarce to na przykład ustalanie ceny
    pieniądza lub jego dowolne drukowanie.
    Tak. Gdyby rząd USA nie mieszał się do gospodarki to tego kryzysu by nie
    było.
    >
    > Cokolwiek Pan nie pisze, to państwo jest tym złym ?
    >

    W gospodarce państwo przynosi same szkody. Mimo najlepszych chęci rządzących
    nie może być inaczej.
    Działalność gospodarcza człowieka to nie działanie samo w sobie. Ma jakiś
    cel. Tym celem jest zaspokojenie potrzeb konkretnych ludzi. Nie ma takich
    możliwości by rządzący znali te wszystkie potrzeby, to jest fizycznie
    niemożliwe. Wiec z założenia interwencja państwa w gospodarkę to kicha
    konstrukcyjna. Z drugiej strony człowiek podczas swojego działania się myli.
    Każdy człowiek się kiedyś pomylił lub kiedyś się pomyli. Jeżeli pomyli się
    taki człowiek jak Greenspan to cierpią wszyscy. (Greenspan przyznał się
    publicznie, że się pomylił w wycenie kredytu). Gdyby cena pieniądza nie była
    ustalana centralnie, praktycznie jednoosobowo to część ludzi by się pomyliła
    ale część nie. I nawet nie chodzi o proporcję. Ci, którzy by się nie
    pomylili, gdyby nawet ich było dwóch czy trzech powodowaliby, że stan
    gospodarki byłby lepszy. Logika powoduje, że uważanie się za boga, który wie
    wszystko, i wszystko może powoduje, że w gospodarce jest gorzej niż mogłoby
    być.

    > Może wtedy od tej strony - to gdzie w końcu jest więcej socjalu,
    > w Europie, czy w USA i dlaczego kryzys wyszedł akurat z tej
    > strony, gdzie socjalu jest mniej ? Przypadek ?
    > (na marginesie: dlaczego następny największy kryzys
    > prawdopodobnie wyjdzie z Chin, gdzie akurat socjalu
    > to jest tyle, co kot napłakał ?)

    Nie chodzi o socjał Tylko o to kto ustala ceny na rynku. jeżeli to robi
    wąska grupa ludzi i wprowadza ceny arbitralnie to powoduje, że dochodzi do
    marnowania zasobów. Nie są w stanie optymalnie wycenić.

    > Dlaczego to w USA, tej tak liberalnej gospodarce

    Twierdzisz, ze gospodarka USA jest liberalna? Jaką masz definicje liberalnej
    gospodarki? Kompletnie zamknięty rynek leków, Zamknięty rynek takich zawodów
    jak lekarz i prawnik. Wyznaczanie ceny pieniądza, zamkniety rynek żywność,
    dotacje do ronictwa, cła, embarga.
    Znów mamy inne definicje liberalizmy. Dla mnie wolność to znaczy, ze mogę, a
    nie że nie mogę.

    > - są właśnie największe możliwości kreacji pieniądza ? Uważa
    > Pan, że te dwie sprawy są bez związku ?
    > Może Obama jest europejskim agentem, a jego nauczyciel był agentem KGB ?
    > Może to zły Potwór Socjal z Europy przeskoczył przez Wielkie Morze i
    > ugryzł tę tak piękną, acz delikatną i nieświadomą istotę, jaka jest
    > Liberalna UrSiula ?
    >
    hahaha. Wszyscy sie śmieją. Ale osmieszyłeś moją argumentację. Nie mogę.
    ZAcznij od definicji pieniądza. Kreacji pieniądza. jak opowiadasz dowcipy to
    dobrze by było byś sam je rozumiał.



    > A konkretniej: w czyim interesie jest, by banki nie kreowały
    > pieniądza, kto i z czego ma płacić najwyższej klasy socjalistom,
    > żeby nie robiły takich brzydkich rzeczy, jak się robi w USA
    > z tym pieniądzem ? Jak Pan chce bez posiadania grubych pieniędzy
    > rozwiązywać fundamentalne konflikty interesów, jakie powstają
    > w USA na styku obywatele - państwo - banki komercyjne ?

    Odpowiedź jest prosta. Trzeba im zapłacić zadrukowanym papierem. Bo
    zadrukowany papier ma magiczną wartość.
    Takie pytania wykazują kompletną nieznajomość własnych zachowań
    ekonomicznych. Jużnie mówię o jakiejś mitycznej ekonomii swiatowej i innych
    erywatach.
    Nie przżyłeś inflacji nawet masz nieprzemyslane dlaczego godzisz się pryjąć
    za swoją prace papiery wydrukowane w NBP. Albo dalej nie wiesz tyle o sobie
    dlaczego za ciężka pracę akceptujesz wyświetlony w przegladarce stan swojego
    konta.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1