eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKomornik a mieszkanie na kredyt (spłacany)Re: Komornik a mieszkanie na kredyt (spłacany)
  • Data: 2004-01-06 12:47:16
    Temat: Re: Komornik a mieszkanie na kredyt (spłacany)
    Od: "kredytobiorca" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    >
    > kredytobiorca wrote:
    >
    > > Proszę o info PRAKTYKÓW - a nie teoretyków, bo teoretycznie to pytań raczej
    nie
    > > mam;)
    > > Weźmy taką sytuacją.
    > > Dłużnik przestaje spłacać kredyty, sprawa u komornika, ten przystępuje do
    > > egzekucji.
    > > Po wyzbyciu się rzeczy istotnych, pozostaje do zajęcia jedynie mieszkanie,
    w
    > > którym dłużnik mieszka (z rodziną). Mieszkanie zakupione na kredyt, który
    JEST
    > > spłacany.
    > > Mieszkanie obciążone jest hipoteką kaucyjną w wysokości ok. 2x wartości
    kredytu.
    > > Czy jest bardzo prawdopodobne (wiem - teoretycznie jak najbardziej)
    zabranie
    > > tego mieszkania przez komornika?
    > > Dlaczego pytam? No bo pierwsze (jak gdyby) prawa do tego mieszkania ma bank-
    > > kredytodawca, kredyt dopiero od roku spłacany (jeszcze 29 lat spłaty).
    > > Inne banki mogą się (za zgodą ww. banku) dopisać do hipoteki kaucyjnej -
    ale co
    > > z tego?
    > > Ponoć to bardzo trudne (mieszkanie) do wyegzekwowania w ww. sytuacji.
    Jeszcze
    > > trudniejsza jest, jeśli pojawiłoby się małe dziecko.
    > >
    > > P.S. Za wszystkie komentarze złośliwe z góry dziękuję;))
    >
    > egzekucja z tym przypadku jest bezcelowa bowiem cala kwota z egzekucji
    > musialaby zostac przeznaczona dla banku ktory ma hipoteke (jezeli kilka
    > hipotek decyduje kolejnosc wpisu). W zwiazku z czym komornikowi nawet na
    > koszty by nie zostalo. Jezeli chcesz byc bardziej zabezpieczony mozesz
    > jeszcze wynajac to mieszkanie na 10 lat. Wtedy nawet przy maksymalnym
    > pieniactwie komornika bedzie problem ze sprzedaza tego mieszkania - bo
    > kto kupi mieszkanie z lokatorami na 10 lat? :D

    Wytłumacz proszę, bo nie do końca rozumiem - w tej końcówce: mi się wydaje, że
    lepiej, żebym JA tam mieszkał w tym mieszkaniu niż komuś wynajmował, to w końcu
    jedyne mieszkanie jakie mam, a jak wynajmę komuś innemu i - załóżmy - znajdę
    sobie inne (też wynajmę za kasę z wynajmowanego).... hmmm.... trochę się
    pogubiłem. Dlaczego lepiej komuś innemu wynająć? Trudniej go wyrzucić niż mnie?
    Dlaczego?
    A poza tym - sugerujesz, że komornik (taki - nie-pieniacz, załóżmy;)) -
    zrezygnowałby z egzekucji mieszkania, czy jak...?

    Pozdrawiam i dzięki za odzew!:)))

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1