eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKsiazeczka mieszkaniowa PRL ???Re: Ksiazeczka mieszkaniowa PRL ???
  • Data: 2005-08-01 10:26:00
    Temat: Re: Ksiazeczka mieszkaniowa PRL ???
    Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mon, 1 Aug 2005 01:40:42 +0200, w <2...@k...eu.org>, "Krzysztof K.
    Maj" <kmaj@USUN_TO.krak.eu.org> napisał(-a):

    > Sun, 31 Jul 2005 17:10:40 +0200, na pl.biznes.banki, r...@a...net.pl
    > w wiadomości <news:unppe1t9h2lvt82n6bh8pjf9fmnsnutf8i@4ax.com>
    > napisał(a):
    >
    > >>> A kto miałby realizować te zobowiązania?
    > >>
    > >> Ten, kto to zobowiązanie podjął i wziął z tego tytułu tego zobowiązania
    > >> pieniądze.
    > >
    > > Pieniądze trafiły do budżetu, czyli zostały przejedzone. A że przejedli ci sami
    > > co wpłacali to kółko się zamyka :)
    >
    > Problem w tym, że kto inny wpłacał, a kto inny przejadł. Przypomnę Ci
    > tylko hasło "Rząd sie sam wyżywi".
    > BTW: Czy Ty wpłacałeś na książeczkę mieszkaniową?

    Ja nie, bo zbyt młody na to byłem ;) Rodzice wpłacali, no i wykorzystali ten
    wkład przy kupnie mieszkania.

    > Jedyna pociecha, że za jakieś 30 lat przedstawiciel Twojego OFE wypłaci
    > Ci jakieś śmieszne pieniądze w charakterze Twojej emerytury i powie Ci,
    > że nie powinieneś oczekiwać więcej, bo Twój wkład do Funduszu był
    > "iluzoryczny".

    Nie liczę zbytnio na OFE i na żadne pseudo-ubezpieczenie w III filarze nie
    zapisałem się.

    > > Umówmy się, że wartość tej pracy była znikoma i wartość tych wkładów również.
    >
    > Przypuszczam, że prędzej wartość Twojej pracy jest znikoma, niż tych
    > ludzi. Bo wtedy ludzie zarabiali grosze, ale Polska faktycznie była 10
    > gospodarką świata i polskie produkty były znane i cenione na świecie.

    Nie rozweselaj mnie tą 10 gospodarką :) Tak może było przez parę lat po wojnie,
    ale jakoś szybko to się skończyło.

    > Ci lekceważeni przez Ciebie ludzie na ruinach pozostałych po II Wojnie
    > Światowej zbudowali od nowa całą Polskę. Zbudowali przemysł, z którego
    > wyprzedaży już kolejny rząd czerpie środki na załatanie dziury
    > budżetowej.

    Bynajmniej nie na wyprzedaży _majątku_, ale na wyprzedaży _monopolu_. Rząd się
    bogaci na sprzedaży _rynku_, a nie firmy.

    > I Ty masz czelność mówić, że wartość pracy tych ludzi była znikoma!

    Proponuję więc im płacić w $$$ proporcjonalnie do wartości ich pracy w $$$ :).
    Już takim sadystą nie jestem, by płacić ekwiwalent w złotówkach :>

    > >> Powtórzę Ci to samo, co pisałem Kapelusznikowi: przelicz to na cenę
    > >> gruntów, a nie na dolary.
    > >
    > > Cena gruntów jest nieadekwatna, ponieważ wartość gruntu zależy od lokalizacji.
    >
    > Jest jak najbardziej adekwatna, bo można porównać ceny gruntu na którym
    > spółdzielnia stawiała blok: tę z przed 30 lat, z obecną. I okaże się, że
    > cena wzrosła co najmniej o wskaźnik inflacji za ten okres, a jest
    > całkiem prawdopodobne, że nawet i kilkakrotnie więcej.

    30 lat temu cena tej ziemi była niska, bo nikt nie mógł jej kupić.
    Tak jakbym napisał, że mój samochód warty jest 1zł -- ale go nie sprzedam.

    > > Chyba że masz na myśli np. 1m2 w Monako -- ok, to przeliczaj :))
    >
    > A dlaczego nie na Księżycu?

    Nie ma problemu. Może być na Księżycu -- to przeliczaj.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1