-
Data: 2004-02-16 01:02:03
Temat: Re: Kto i kiedy?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3isi8c55b.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> Ustawa nie ma tu nic do rzeczy, ustawy na szczescie na razie nie
> reguluja sposobu obracania sie Ziemi wokol Slonca i podobnych rzeczy.
Ale regulują bankowość. Przypominam Ci, ze jej konto zostało zamknięte i
nie istnieje. To trochę utrudnia moim zdaniem sparwę w tym zakresie.
>
> Podstawy do obciazenia sa dokladnie takie same jak normalnie. Dopiero
> wniesienie reklamacji moze byc podstawa do przeksiegowania obciazenia
> na konto np. fraudow.
Zgodzę się z Tobą. Pytanie, to w jaki sposób dostarczyć jej skutecznie
wyciąg, by ewentualnie mogła tę reklamacje złożyć. Albo jak jej dostarczyć
wezwanie do zapłaty.
>
> Owszem, ale to nie zmienia faktu, ze bez jej reklamacji roszczenie
> banku jest zupelnie realne.
Jak najbardziej się zgadzam. Problemy widzę jedynie w procedurze uzyskania
tytułu wykonawczego.
>
> Wysyłają mi do domu czy w inny uzgodniony sposób wyciąg z
> > operacji i jeśli nie wniosę sprzeciwu, to przyjmuje się, że
zaakceptowałem
> > transakcję. W tym wypadku takiego domniemania nie można zastosować.
>
> Owszem. Ale zalozmy, ze w koncu (np. po roku) bank ustali jednak
> adres swojej bylej klientki, i ze np. dostarczy jej wezwanie do zaplaty
> kwoty bazowej wraz z odsetkami. Teraz sa dwie mozliwosci:
> - ta transakcja byla fraudem, zostanie to uznane w ten sposob lub inny,
> i oczywiscie dziewczyna tych kosztow nie poniesie, lub
> - ta transakcja nie byla fraudem i bedzie musiala z pewnoscia zaplacic
> kwote bazowa, plus (domyslam sie ze bank z dobrego serca z nich nie
> zrezygnuje) odsetki. Oczywiscie odsetki w wysokosci ustawowej od
> dnia rozwiazania umowy.
Widzę problem z podstawą naliczenia odsetek. Umownych naliczyć nie można,
bo umowa żadna ich nie wiąże obecnie. Ustawowych też nie bardzo, bo termin
zapłaty wszak w tym wypadku biegnie od wezwania do zapłaty - skutecznie
doręczonego. Tak więc do zapłaty pozostanie kwota główna moim zdaniem, bo
jest bezsporna.
>
> To wszystko bardzo szczesliwa dla niej teoria, bo normalnie bank nie
> bedzie sie tak bawil: najpierw wpisze ja do BIKow i innych takich
> (przechlapane, chyba ze istotnie wyjechala do Gornej Wolty),
> a po zlokalizowaniu jej przystapi do egzekucji z BTE.
Wiesz co się stanie, jak wpiszą do BIK bezpodstawnie? Przypominam Ci, ze
ona w chwili obecnej nie jest klientem tego banku. To tak, jakby do BIK-u
bank wpisał osobę, która nie zapłaciła za rozbitą przypadkowo szybę w
drzwiach. I to bez otrzymania tytułu wykonawczego. No przecież roszczenia
do niej mają zasadne.
>
> Bank i karne konsekwencje :-)
> Jakies szczegoly?
A ust. z dnia 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów
zbiorowych za czyny zabronione
pod groźbą kary czytałeś? Bo już jakiś czas temu weszła w życie.
Niezależnie od tego, że oczywiście w uproszczeniu myślałem o
odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za wysłanie wyssanych z palca
informacji do BIK-u.
> Bank dostanie klauzule w opisanej sytuacji w sposob automatyczny,
> na podstawie swojego oswiadczenia, ze ona jest mu winna pieniądze.
A czasem to nie dotyczy klientów banku? Przypominam, ze ona klientem banku
już nie jest, ale wcale się nie upieram, że nie dostanie. I jak sąd ją
wyśle i dostanie z powrotem, ze takiej adresatki nie ma, to nie uchyli tej
klauzuli aby? Bo coś mi się zdaje, że wezwie bank do podania adresu
dłużnika. Zresztą, jesli bank rzetelnie poinformuje o sytuacji, to coś mi
się zdaje, że tego tytułu może nie dostać jednak, ale nie znam sie na tym
od strony praktycznej.
>
> Nie bedzie zadnego nakazu zaplaty z sądu. O calej sprawie to ona moze
> dowiedziec sie od komornika, w momencie gdy ten bedzie zajmowal np.
> telewizor (ktory nastepnie sprzeda za 10% wartosci) i inne takie.
Świetnie - zwłaszcza w czasie, gdy ta dziewczyna jest za granicą.
Próbowałeś czegoś takiego w praktyce? Bo to jest możliwe, tylko cokolwiek
skomplikowane.
>
> No chyba ze nie podpisala oswiadczenia o poddaniu sie egzekucji?
A to oświadczenie nie traci ważności z chwilą rozwiązania umowy z bankiem?
Przecież może je złożyć tylko klient.
>
> Nie zebym uwazal takie rozwiazania za sluszne - i bez tego pozycja
> banku jest duzo silniejsza niz pozycja klienta.
No i przeważnie słusznie.
Następne wpisy z tego wątku
- 17.02.04 02:12 Krzysztof Halasa
- 17.02.04 21:56 Robert Tomasik
- 18.02.04 09:11 Tomasz Waszczynski
- 19.02.04 15:55 Robert Tomasik
- 20.02.04 13:22 Krzysztof Halasa
- 20.02.04 22:02 Robert Tomasik
- 21.02.04 15:31 Krzysztof Halasa
- 22.02.04 15:31 Robert Tomasik
- 23.02.04 01:00 Krzysztof Halasa
- 23.02.04 18:24 Robert Tomasik
- 19.02.04 00:50 Krzysztof Halasa
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...