eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPłatność kartą "na podpis"Re: Płatność kartą "na podpis"
  • Data: 2009-09-05 02:08:21
    Temat: Re: Płatność kartą "na podpis"
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Michal wrote:
    >
    > Z drugiej strony ta osoba ma dużo racji; niby dlaczego tak banalna
    > sprawa jak niedbałość sprzedawców była (i ładnych parę lat jeszcze
    > będzie) wodą na młyn frauderów, którzy zeskanowali/ukradli kartę bez
    > chipa (bądź nie autoryzującą się chipem)?


    To nie jest niedbałość sprzedawców.
    Jeden klient 2 minuty dłużej na kasie przekłada się na konkretny brak
    zysku czyli stratę.
    Bardziej się opłaca przemielić więcej klientów i ryzykować, że się
    straci na jednej lewej transakcji.


    >>
    >> Nic by się nie stało.
    >> W wielu innym miejscach możesz zapłacić kartą bez podpisywania
    >> czegokolwiek i nikt z tego powodu afery nie robi.
    >
    > W takiej sytuacji merchant lubi się zabezpieczać na inne sposoby lub po
    > prostu bierze na klatę ryzyko fraudu. Ale takie miejsca to raczej
    > wyjątek niż reguła.

    Bardziej reguła niż wyjątek, tylko trzeba zaścianek opuścić.

    Samą kartą bez pinu lub podpisu czy wręcz bez obecności jakiejkowliek
    osoby w okolicy płaciłem na stacjach benzynowych, hotelach, sklepach
    samoobsługowych, kupowałem bilety do kina, autobusowa, kolejowe i
    mnóstwo innych.




    >
    >> Dopiero złożenie przez ciebie reklamacji w banku, że to nie ty taką
    >> transakcję przeprowadziłeś rozpocznie całą procedurę sprawdzania.
    >>
    >> I jak sklep będzie się musiał wykazać slipem z podpisem kaczka
    >> dziwaczka, to najwyzej on bedzie w plecy.
    >
    > Jeszcze trzeba mieć kartę kredytową w banku, który przychylnie podchodzi
    > do klienta w/s reklamacji :P

    1/3 punktu dla ciebie.
    za to, że polskie banki lubią lecieć sobie w kulki.
    reszta dla mnie
    - poszukanie banku po za polską nie stanowi już problemu.
    - odpowiedz z banku "nie oddamy" dopiero zaczyna drogę odwoławczą, a nie
    ją kończy,

    >
    >>> Zastanawiam sie jak wygl?da procedura dzia?ania w takich sytuacjach,
    >>> bo do sza?u mnie doprowadza lekkomy?lno?ae kasjerów!!!
    >>>
    >> Widać nie dorosłeś jeszcze do kart kredytowych.
    >
    > Mnóstwo kasjerów jeszcze "nie dorosło" do prawidłowych procedur. I z
    > tego właśnie powodu jednak popieram chip and PIN...
    >
    >
    jedno i drugie chroni d.. banku a nie klienta.
    D... klienta chroni podpisana umowa i regulamin, a nie nowinki techniczne.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1