eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPowolne mbanku konanie... › Re: Powolne mbanku konanie...
  • Data: 2004-02-14 20:38:16
    Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
    Od: "Czytek Newsów" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Autor: Glenn <g...@b...pl>
    Data: 14 lutego 2004 19:52:01
    > Czytek Newsów wrote:
    > >>Jaki paradoks ;-) Przecież ja właśnie postuluję niewiarę w "filozofię" i
    > >>głosowanie nogami ;-)
    > > No właśnie... ;-))
    > > Bo gdzieś tam tu i ówdzie (na pbb i mF) wychodzi
    > > i skrywane rozczarowanie tym co zostało z tej "filozofii".
    > > A zdradzona kobieta to jeszcze gorzej niż paradox... ;-))
    > Twój błąd polega na tym, że sam masz emocjonalny stosunek do mbanku

    Dlaczego błąd.
    mBank to _czasami_ było, a mogło być w ogóle
    bardzo fajne miejsce.

    A jest tylko "taka piękna katastrofa"... ;-))

    > (vide trzymanie kasy w Inteligo choć masz w mb korzystniejsze % )

    Przez parę dni?
    Potem pójdą na 5 lub prawie 5% do konkurencji.

    Jeżeli już, to emocjonalny stosunek można by
    raczej podejrzewać wobec trzymania pieniędzy
    na 3,9% w mB. :-))

    Ale niestety to nie emocje, tylko bezwład
    i lenistwo (konto w mB po prostu było)... ;-))

    Sam sentyment do mB skończył mi się razem z dyskusjami
    o opłacie za kartę do eMaxa i odbijaniu się
    od mBanku faktu, że _nic_ nie oferują lepszego
    niż konkurencja.

    I właśnie wtedy ci i owi prorokowali, że tylko
    czekać na następne opłaty, a _ich_kolejne_wprowadzenie_
    będzie sygnałem, że mB właśnie ostatecznie upada.

    I co, patrząc na średnie saldo w mB nie mieli
    racji?

    > i sądzisz, że wszyscy taki mają. Ja nie. A z filozofii się wyśmiewałam,

    A ja sobie nadal podzłośliwiam, że ten sentyment
    do filozofii czasem wyłazi, chociaż niby go nie ma. :-))

    Podświadomość jaka, czy jak? ;-))

    > jak o przelewach jeszcze nawet wróbelki nie cwierkały, a na mF pisywał
    > niejaki Kobraa.

    Gdy pisywał Kobraa to jak najbardziej ćwierkały,
    patrz dwa akapity wyżej.
    No chyba, że chodzi Ci o wróbelki z mB, to rzeczywiście...

    A tak w ogóle, to ręce precz od Kobryy!!

    I gdzie on się teraz biedny podziewa... ;-)

    Pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1