eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPozew zbiorowy przeciw Millenium (kredyty we Frabnkach)Re: Pozew zbiorowy przeciw Millenium (kredyty we Frabnkach)
  • Data: 2014-02-02 00:39:07
    Temat: Re: Pozew zbiorowy przeciw Millenium (kredyty we Frabnkach)
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "J.F." 1nif51ae68r1i$.kjtnkgufzwxc$....@4...net

    >> A nie jest teraz aby tak, że można spłacać Franciszkami, zamiast
    >> złotówkami które bank przeliczy wg swego [widzi_misia] kursu?

    > Ale to dopiero po protestach wprowadzili.

    IMO to żądanie było zupełnie oczywiste.
    Może jednak umowy zawierały ,,klauzule''
    mówiące o tym, że bank ustala kursowanie...

    >> Mówiąc inaczej -- trzeba wielkiej [głupoty] odwagi, aby
    >> wiązać się wiadomymi umowami na pół wieku (czy nawet na
    >> 30 lat) w sytuacji tak niestabilnej i politycznie,
    >> i gospodarczo, jak była w okolicy roku 2007.

    > No ba, ale mieszkania drozaly jak glupie. Kto sie nie zwiazal
    > ryzykowal spanie pod mostem.

    0. Obok kredytów we frankach szwajcarskich były kredyty
    w złotówkach. Ale kredyty we frankach kusiły i spadkiem
    ceny franka, i niskimi kosztami...

    1. Niezupełnie każdy potrzebuje kolejnego mieszkania.
    Część ludzi ma wręcz nadmiar mieszkań.

    2. Nie każdy musiał zaciągnąć kredyt, aby kupić mieszkanie.

    3. Nie każdy musiał zaciągnąć kredyt na 30 czy 50 lat, aby
    kupić mieszkanie.

    >> Ja raczej nie słyszałem dookoła siebie niczego poza -- KRYZYS!!!!
    >> Aż [rzygać chciało się] mdliło od tych ostrzeżeń!! Wszędzie
    >> dookoła (a zwłaszcza w bankach) wisiało w eterze jedno
    >> straszne słowo -- KRYZYS!!!!

    > Ale to rok pomyliles.

    Nie. Waluty (w tym i frank) poszybowały w niebo w połowie
    sierpnia 2008 roku (czekałem z zakupem notebooka do chwili,
    gdy zaczną szybować w górę, więc pamiętam) ale o kryzysie
    najgłośniej mówiono w 2007 roku.

    > Wczesniej byl wzrost gospodarczy,

    Stale jest. ;) Kursy walut ulęgają stale zmianom.
    (o ile kurs nie jest ustalony sztywno i sztucznie,
    ale daje się sterować rynkiem dowolnie)


    Kiedyś dolar amerykański względem marki zachodnie to taniał,
    to drożał. Za jednego dolara można było kupić od 2 do 3 marek.
    Uważasz, że wzrost gospodarczy w Niemczech miał miejsce tylko
    wtedy, gdy marka szła w górę względem dolara?

    Kurs japońskiej waluty sztucznie zaniżano, co wywoływało
    wojny dyplomatyczne pomiędzy Japonią i innymi krajami,
    w tym i USA -- niski kurs własnej waluty względem innych
    walut to dobra koniunktura dla exporterów i fatalna dla
    importerów. Przynajmniej tak jest w normalnym świecie.

    Polski eksport w 2008 roku zaczął sypać się w efekcie
    słabnięcia polskiej waluty...

    > spadek kursow walut itp.

    Waluty jak samolot -- mają bezwładność i ulegają falom...

    Kantorowcy wiedzą dokładnie [choć nie wiem, z jaką
    dokładnością?] jaki jutro czy pojutrze będzie kurs
    innych walut w Polsce... Wiedzą, bo obserwują te
    zjawiska, które wpływają na ów kurs. Podobnie
    czynią hydrolodzy czy synoptycy -- obserwują,
    mierzą, liczą, sprawdzają 0 i dzięki temu
    wiedzą, co ich czeka w nadchodzących dniach...

    Oczywiście czasami mylą się zbyt mocno, ale raczej rzadko.

    >> -- O co chodzi z tym kryzysem?
    >> -- To pan nie słyszał? Wszyscy dookoła o tym bębnią!!!
    >> -- Tak, ale o co chodzi?
    >> -- Jak to o co? Cała Ameryka, Europa...

    > Ale nas tez dopadl.

    No tak -- bankierzy wiedzieli o tym, że fale kryzysowe dotrą
    i tutaj. Poza tym Polskie banki są jednak związane ze swymi
    ,,macierzami''. ;) Choć polskiej części banku nie wolno
    transferować zysku dosłownie, nie można nijak zatrzymać
    przepływu pieniędzy... Można choćby kupić krzesła po
    wyjątkowej cenie -- milion euro za sztukę?... ;)

    Można -- któreś ministerstwo niedawno płaciło 13.5 kpln
    za fotel a drogich foteli kupiło wtedy ,,kilka''.

    Można wreszcie wypłacić komuś pieniądze na terenie państwa,
    z którego forsy nie wolno wywozić -- niech sam wywiezie. ;)

    Można wypłacić nie dosłowną wypłatą, ale jakoś ,,w naturze'',
    ustępstwami, protekcją, poparciem, życzliwym słowem, czy
    choćby takim uśmiechem...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1