eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiProblem z zleceniem stałym w pewnym bankuRe: Problem z zleceniem stałym w pewnym banku
  • Data: 2008-01-11 07:46:13
    Temat: Re: Problem z zleceniem stałym w pewnym banku
    Od: M...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Po co pisać reklamację? Po to, aby odzyskać swoje pieniądze niesłusznie
    > posłane w świat? Do osiągnięcia tego celu wystarczyć musi ustne zwrócenie uwagi.
    >
    > Natomiast uzyskanie odszkodowania powinno być poprzedzone pisemnym żądaniem,
    > w którym Mad powinien zapisać, ile żąda i dlaczego aż ;) tyle. Może na przykład
    > napisać, że za zwrócone przez TU pieniądze miał kupić akcje, które właśnie
    > teraz drożeją stukrotnie... ;) Drożeją, ale nic mu po tym, bo ich nie kupił,
    > a nie kupił, bo nie miał za co, a nie miał za co, bo nie otrzymał zwrotu
    > szmalu z TU, a nie otrzymał, bo TU myślało, że Mad nadal ma ochotę płacić do TU...
    >
    > No i Mad może sobie policzyć:
    >
    [cut]

    No właśnie, ciężko tak naprawdę to policzyć. Zwłaszcza, że faktycznie
    mogę umowę z TU wypowiedzieć pisemnie teraz i wyjdzie na to, że się
    umowa rozwiąże w tym samym terminie (pismo rozwiązuje umowę w 30 dni).
    Więc to by było trochę bicie piany.
    Relalnie mogę policzyć odsetki ustawowe, za te przelane składki i ew.
    koszty telefonów i wysyłania pisma do TU o rozwiązanie umowy.
    Hipotetycznych strat typu: "nie kupiłem akcji spółki, które zdrożały
    100x" raczej nie będzie nikt chciał brać pod uwagę..

    Ale tak jak piszesz bank powinien wyjść ze swojej strony z zwróceniem
    mi tej kasy i ew. odsetek i kosztów.. a tu kicha..

    A jakbym np. teraz nie napisał reklamacji (nie mam czasu i ochoty) i
    zgłosił się do banku za rok. Załóżmy, że bankowi nadal nie uda się
    usunąć tego zlecenia stałego :D
    To trochę tych odsetek by było.. Niezła lokata :)

    > ustawowe odsetki za zwłokę w wypłaceniu? Inna sprawa, że trochę winy ponosi Mad,
    > bo przecież mógł sprawdzić, czy jego odwołanie było skuteczne i w skrajnej sytuacji
    > może być posadzony o to, że doskonale widział od dawna o tym, że bank zawalił
    sprawę,
    > ale celowo milczał, aby naciągnąć bank na wysokie odszkodowanie.

    Eee no sory, nie ma obowiązku testowania systemu informatycznego
    banku. Jak coś usuwam to ma być usunięte. Podobnie jak nie ma
    obowiązku kontrolowania wszystkich operacji na rachunku jeśli nie mam
    takiej ochoty/czasu.
    A jakbym pojechał w podróż dookoła świata na rok i nie sprawdzał przez
    ten czas co bank wyczynia na moim koncie?

    Generalnie to podoba mi się twoje podejście, ale obawiam się, że
    jednak za dużo tym razem nie ugram..

    Pozdrawiam,
    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1