eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPrzedawnienie roszczeń a BIK › Re: Przedawnienie roszczeń a BIK
  • Data: 2009-11-30 05:51:28
    Temat: Re: Przedawnienie roszczeń a BIK
    Od: szczurwa <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 29 Lis, 19:35, "witrak()" <w...@h...com> wrote:

    > :-

    Ja też załuję. Ale może kiedyś....

    > No, prawie tak samo: adwokata, bankowca, rzeczoznawcę można sobie
    > wybrać w oparciu o jakieś znane opinie, na prokuratora, komornika i
    > sędziego (przynajmniej w niektórych przypadkach) można złożyć
    > zażalenie post factum. Notariusza trudno wybrać, bo nie tylko im
    > "nie wolno" się reklamować, ale nawet nie bardzo jest jak go
    > "sprawdzić" - podejrzewam, że napisanie czegoś o notariuszu jest
    > mocno ryzykowne. I w związku z tym tępienie "dutkania" będzie
    > znacznie trudniejsze - pewnie tak, jak w przypadku sędziego - niż
    > pozostałych zawodów.

    Notariusza wybiera się dokładnie tak samo jak lekarza czy adwokata - z
    uwagi na zakaz reklamy głónie przez szeptankę. Na notariusza możesz
    złożyć skargę do: właściwej izby notarialnej, następnie Krajowej Rady
    Notarialnej, wreszcie do sądu apelacyjnego, który sprawuje nadzór nad
    notariatem. W odwodzie Minister Sprawiedliwości. Wbrew pozorom, dość
    łatwo wyleciec z tej korporacji. Jak trochę poszperasz w necie,
    dowiesz sie, że kilku notariuszy ma zarzuty karne.

    > Ale powinien dołożyć należytej staranności.

    Słusznie. Ale o ile księgę wieczystą rejent może sobie przejrzeć, to
    jak zweryfikować, że dowód osobisty jest prawdziwy ? Dzwonić do
    gminy ?

    > To jest pewien argument. Niemniej jednak takie postępowanie wskazuje
    > na podejmowanie się spraw wątpliwych (albo przynajmniej wątpliwych
    > dla konkretnego notariusza, czyli przekraczających poziom jego
    > wiedzy). I to powinno budzić wątpliwości :-)

    Wbrew pozorom, orzecznictwo SN dotyczy często spraw bardzo
    pospolitych, np. nabycia przez żonatego następcę gospodarstwa rolnego
    - majątek wspólny czy odrębny...

    > PS. Kiedyś (wiele, wiele lat temu) zleciłem poprowadzenie procesu
    > znanemu adwokatowi. Był nadzwyczaj sprawny, znał się na rzeczy,
    > wygrał. Kilka lat temu poszedł siedzieć za udział w dużym przekręcie...

    Jesteśmy tylko ludźmi...A większość ludzi jest uczciwych. Gdyby było
    inaczej, na trzeźwo życie nie byłoby do zniesienia.
    Pozdrawiam.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1