eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRaiffeisen - kuriozalny wymóg spłaty kkRe: Raiffeisen - kuriozalny wymóg spłaty kk
  • Data: 2008-03-26 21:13:00
    Temat: Re: Raiffeisen - kuriozalny wymóg spłaty kk
    Od: w...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Poświęciłem chwilę na przeczytanie regulaminu kart kredytowych
    Raiffeisen Banku.
    Najbardziej zainteresował mnie paragraf 27: "Każda wpłata na Konto
    Karty powoduje spłatę zadłużenia w następującej kolejności: (....)
    oraz wykorzystany kapitał".

    Zadzwoniłem do konsultantki aby podała mi na podstawie jakiego punktu
    regulaminu uznano, że nie spłaciłem należnej kwoty. Odpowiedziała mi,
    że "musi przeczytać regulamin, bo go nie zna" (!!!), więc pozwoliłem
    sobie powołać się na par. 27, który nie różnicuje rodzaju wpłat - czy
    to są moje wpłaty, czy nie moje, czy w Polsce, czy za granicą, etc.
    Pani rozłączyła się na dłuuugą chwilę, po czym odpowiedziała, że mam
    rację, że zwrot reklamacyjny (transakcja uznaniowa) powinien być
    zaliczony w poczet spłaty karty.

    Po tym zeznaniu "szczena opadła mi" jeszcze bardziej, bo w takim razie
    w oparciu o co poprzedni konsultant upierał się, że mimo nadpłaty w
    saldzie, miałem "spłacić" minimalną kwotę? Nie wiadomo. Pani poleciła
    mi złożenie reklamacji, co już mnie zupełnie rozłożyło i szybko
    wyjaśniłem jej, że to ona złoży tą reklamację telefonicznie, w moim
    imieniu. Tak też się stało - i na wynik mam czekać do miesiąca.

    Reasumując: Raiffeisen bank ma wewnętrzny burdel w procedurach
    postępowania. Daje mi to dużo do myślenia w kierunku przeniesienia
    mojej karty do innego banku...

    Odpowiadając na poprzednie pytania z tego wątku: o wpływie zwrotnym na
    kartę (to samo konto) wiedziałem rzecz jasna dużo wcześniej przed
    terminem spłaty salda - bo pojawiło się saldo z ujemną kwotą
    (nadwyżka). Nadwyżki nie mogłem nigdzie przelać, bo w rzeczonym banku
    mam tylko kartę kredytową i nie mam uruchomionego żadnego kanału
    możliwości robienia przelewów zewnętrznych z jej konta (zresztą, takie
    przelewy są zwykle płatne - niby czemu miałbym jeszcze na tym
    stracić?)

    Żądanie "spłacania" czegokolwiek (czyli powiększania nadwyżki) w
    takich sytuacjach uważam za jawne działanie na szkodę konsumenta, i
    jeśli rzeczywiście tak jest w PKO BP to radzę szybko napisać stosowne
    pismo do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Co uczyniłbym (lub
    uczynię) jeśli reklamacja nie zostanie rozpatrzona pozytywnie.


    WP

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1