eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[Prasowka] Upadlosc konsumencka › Re: Upadlosc konsumencka
  • Data: 2009-01-02 20:53:18
    Temat: Re: Upadlosc konsumencka
    Od: "Szymon" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Zgadza się, bo sam tok kształcenia jest bardzo indywidualny.
    >> Z tym, że jestem za tym, aby jednak jakiś poziom wymagań był ustalony
    >> wspólny dla wszystkich uczelni.
    >
    > Po co?

    Na tym polega standaryzacja. Zauważ, że już od III klasy SP masz egzaminy
    zewnętrzne. Jeśli każda szkoła miałaby uczyć czego innego (bo w jednej
    program układa - według Waszego postulatu - tokarz, w drugiej elektryk, w
    trzeciej fizyk czy matematyk) to jak chciałbyś przeprowadzić egzamin
    zewnętrzny?

    > Dlaczego? Matura ma sens, oczywiście nie taka jak obecna. Ja zdawałem
    > maturę, która była poziomem obecnego licencjatu, a nie wiem, czy nie
    > magisterium.

    haha... Przeciętny licencjat na polonistyce ma ok. 70 stron, a praca
    magisterska ok. 100. To powiedz ile w ciągu tych 5h starej matury
    wypłodziłeś, że do magisterium się porównujesz :-))

    >> Zrobiłbym coś na wzór egzaminów na prawo jazdy. Zerknij na strony
    >> prometric.com albo vue.com
    >
    > Nic podobnego. Matura miała i IMHO powinna mieć charakter egzaminu
    > stwierdzającego, że delikwent opanował sztukę posługiwania się językiem
    > polskim,

    Na etapie szkoły podstawowej tak jest. Matura to trochę więcej niż tylko
    posługiwanie się językiem polskim.

    podstawowym aparatem matematycznym i logicznym,

    A to z kolei poziom klasy III SP, bo tam są podstawowe funkcje matematyczne.

    oraz jest oprócz
    > tego w jakimś innym kierunku na poziomie umożliwiającym posługiwanie się
    > zdobytą wiedzą. Podkreślę - _posługgiwanie_.

    To niezły poziom matury proponujesz... tak circa 12-latek by ją zdał.

    >> Mozesz sobie do niego podchodzić ile razy chcesz (np. nie cześciej niz
    >> raz w tygodniu) aż się znudzisz, braknie ci kasy, lub zdasz.
    >
    > No i? Może tak być, tylko zakres egzaminu niech będzie taki, jak podałem.

    Wtedy będziemy mieli samych 12-letnich geniuszy po maturze.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1