eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankidobicie frankowców › Re: dobicie frankowców
  • Data: 2015-01-20 20:55:15
    Temat: Re: dobicie frankowców
    Od: S <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-01-20 o 20:24, Pete pisze:
    >> haha... żadnego ;-)
    >
    > Przynajmniej tu się zgadzamy

    To się nazywa "sarkazm".

    > Czyżby? a jeśli za rok franek spadnie do 2PLN?

    Podejrzewam, iż rozważasz też opcję -2zł tzn. pojawienie się salda
    dodatniego u zadłużonych. W innym poście ktoś tam przypuszcza, iż
    mieszkania mogą wzrosnąć do 100.000zł za metr.

    >> Nie byli mądrzejsi/głupsi. Zostali oszukani lub nie. Nie zawsze jest
    >> tak, iż gdy Cię okradną/pobiją/zgwałcą to jest to Twoja wina.
    >>
    >
    > Czyli jak u buka przegram, to zostałem oszukany, a jak wygram, to
    > wszystko jest OK. To chciałeś napisać?

    Nie. Chciałem napisać, że miałem świadomość inwestycji, bo tak to
    przedstawił bank. Gdybym wiedział, że to hazard to bym w to nie
    wchodził. Chciałem też Ci wytłumaczyć, iż jeśli zawierasz umowę z
    bukmacherem, a ten nagle ją dowolnie interpretuje na Twoją niekorzyść to
    trudno go nie obwiniać. Jeszcze raz zacytuję Ci paragraf umowy, której
    nie podpisałem:
    "art. § 10 Ryzyko płynności - ryzyko ograniczenia bądź braku możliwości
    nabycia lub zbycia instrumentu finansowego. Zwiększone ryzyko płynności
    może w szczególności wystąpić w sytuacji dekoniunktury rynkowej bądź w
    przypadku publikacji istotnych danych makroekonomicznych. Ryzyko
    krótkotrwałego obniżenia płynności może wystąpić w okresie zamykania
    dnia przez Banki oferujące płynność ( godz.17:00 czasu nowojorskiego )."

    Pokaż mi gdzie tu mowa o tym, że spread rośnie 100-krotnie, bo tym
    paragrafem bank to tłumaczy. Gdzie mowa, iż muszę sprzedać za ustalony
    przez bank kurs (wyższy niż w tym samym czasie w kantorze tego samego
    banku - Aliora). "Brak możliwości nabycia lub zbycia" interpretuję
    raczej jako wstrzymanie handlu, a nie sprzedanie EUR za 4,40, gdy np. na
    Walutomacie w obrocie gotówkowym jest po 4,31. Uważam, że ani prawnik,
    ani specjalista od języka polskiego nie jest w stanie odczytać tego
    punktu, jak Ty. Na jego podstawie jutro na foreksie EUR może kosztować
    10zł, a być skupowane po 1zł. W kantorze popukasz się w głowę i
    pójdziesz do innego, a tu MUSISZ sprzedać.

    Umowa zatem została tak skonstruowana, by - wcześniej czy później -
    wyzerować Twoje konto, a nawet - i to też legalne - zrobić Ci debet w
    zasadzie na dowolną kwotę.

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1