Dnia Thu, 17 Jan 2008 01:08:33 +0000 (UTC), Bartosz 'xbartx' Nowakowski napisał(a):
> Dnia Thu, 17 Jan 2008 01:48:53 +0100, Anna napisał(a):
>
>> Moje zdanie nie jest prawdą absolutną, jednak nie pozwolę sobie wmówić,
>> że bank nie miał żadnej alternatywy (inne banki ją znalazły) oraz
>> działał prawidłowo.
>
> Ja rozumiem, że działają emocję i się wcale nie dziwię - tylko możemy
> przecież dopuścić taką hipotezę iż mimo całej niedoskonałości i tej
> przysłowiowej "chciwości" banków w tej konkretnej sytuacji zwyczajnie
> zawinił system

System który zawinił, dobre ;). To że Visa dała ciała jest
ortogonalne od tego że mbank
* ma spore luki w sprawdzaniu poprawności, spójności zewnętrznych
danych jakie dostaje (niepoprawne dane z visy wrzucił do systemu)
* ma kiepski monitoring i procedury awaryjne (czas potrzebny na
stwierdzenie co się stało (pierwsze tłumaczenia mlini), czas
potrzebny na decyzje o awaryjnym anulowaniu transakcji)

W większości innych banków albo odrzucili niepoprawne dane albo
procedury awaryjne zadziałały na tyle szybko i dobrze, że nie
mają wk* klientów.

--
Arkadiusz Kindziuk
"Zasady zmieniają się całkowicie.
Szachy, nie warcaby. Go, nie szachy.
Rozumiesz?" (c) Neil Gaiman, "Władca Górskiej Doliny"