eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizadluzenie-nie dam rady splacic tak szybkozadluzenie-nie dam rady splacic tak szybko
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Mich" <m...@g...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: zadluzenie-nie dam rady splacic tak szybko
    Date: Thu, 8 Dec 2005 18:53:08 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 40
    Message-ID: <dn9vek$sjn$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: axg54.internetdsl.tpnet.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1134067988 29303 172.20.26.238 (8 Dec 2005 18:53:08 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 8 Dec 2005 18:53:08 +0000 (UTC)
    X-User: michaltrzcinski
    X-Forwarded-For: 172.20.6.61
    X-Remote-IP: axg54.internetdsl.tpnet.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:371384
    [ ukryj nagłówki ]

    Mam taka sytuacje, ze sie zadluzylem w banku, (GE capital) niewielka i
    wielka kwota, bo
    5000 - dla mnie to duzo. Pech chcial, ze potem stracilem prace i nie moglem
    nic splacic. Cale zycie pracowalem, nieduze pieniadze, ale starczalo na
    wszystko. Po utracie pracy -zylem jak przyslowiowy "pies bez budy". Wszystko
    mi sie sypnelo. Kolomyja-brak pracy, brak pieiedzy, poszukiwania pracy, na
    to tez trzeba pieniedzy. Juz myslalem, ze z tego nie wyjde.
    Bank grozi mi sadem. Ale po dlugim czasie, dostalem prace. Nowy pracodawca
    nic nie wie o moim zadluzeniu. Odsetki leca. Nie chce sie ciagac po sadach.
    Zawsze bylem rzetelny-nie jest to latwe stanac oko w oko ze swoimi dlugami i
    z taka sytuacja. Tak w zyciu sie zdarza tylko raz. Nie moglem sie
    pozbierac. Szukalem pracy, zylem przez rok na skraju nedzy. Musze tez placic
    inne rzeczy. Zwyczajne. Musze jakos funkcjonowac. Nie chce sobie narobic
    kolo uszu, ani popsuc opinii. I tak duzo przezylem. Nie chce miec na glowie
    komornika.
    Troche minie zanim cokolwiek wplace bankowi. Prace mam od niedawna,
    najblizsza wyplata za 3 tyg.
    Mam niezbyt sympatyczna rodzinke i nie chce mi pomoc. Chociaz pieniadze
    maja. Mialem nawet taki pomysl wczesniej, jak juz nie mialem sily, zeby
    napisac, ze nic nie mam, zeby sie zglosili do rodziny, ale stwierdzilem, ze
    nie bede zlosliwy.
    Prosze o dobra rade, jak napisac pismo, jak rozmawiac, zeby sie porozumiec?
    Odroczyc wplaty, rozlozyc na raty, ale realne,- nie chce sie migac, nigdy
    sie nie migalem od niczego. Ale wiem, ze nie dam rady od razu wplacic duzej
    sumy jakby chcial bank.
    Czarne chmury sie zebraly, ale musze wszystko po malu dzwignac.

    Jak odroczyc, jak rozmawiac, co robic? Kontaktowalem sie parokrotnie,
    utrzymujac kontakt. Dostalem info, ze albo spora wplata, albo sad. Nie
    placilem rok, ale sie kontaktowalem, informowalem, ze szukam pracy.
    Jak napisac pismo?

    dziekuje
    Pozdr
    Mich



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1