Witam,

KK wydana w styczniu, z niskim limitem 3 tys PLN. Wzieta do niej KK
dodatkowa. Z racji tego ze karta ma sluzyc do codziennych wydatkow sporo
transakcji na obydwu kartach i lacznie z przelewami z karty zadluzenie
jest ciagle prawie bliskie maksymalnemu. Ale karta uzywana normalnie,
bez przekraczania salda. Po wyciagu splacana w GP.
Od dluzszego juz czasu kilka razy w tygodniu telefony z Citi, prosba o
autoryzacje data urodzenia i informowanie ze "prosimy o rozwazne
korzystanie z karty" lub informacje - "przypominamy ze zadluzenie na
karcie wynosi tyle a tyle".
Czy to jakas nowa praktyka?
Na pytanie po co to robia - informacja, ze to zgodne z ich procedura,
regulamnem i moga dzwonic i informowac.

Ja rozumiem ze jesli podejrzewali by jakies lewe czy nietypowe
transakcje, ale karty wykorzystywane tylko w PL, w supermarkecie,
sklepach osiedlowych, automatach biletowych oraz przelewy za rachunki.
Do tego limit KK smiesznie niski. Splaty terminowe po wygenerowaniu
wyciagu, wiec raczej dziwne. Skoro wydali karte z takim limitem to chyba
nie powinno byc dla nich dziwne ze z takiego limitu sie korzysta.

Ktos rowniez zaobserwowal podobne zachowanie Citi? Kiedy im to przejdzie
- bo staje sie to mocno upierdliwe.
Oczywiscie skonczy sie to zapewne ignorowaniem telefonow i odmowa
autoryzacji, ale ryzyko jest ze kiedys mogliby dzwonic w waznej sprawie...

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."