eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki1% podatku - niebezpieczna zabawa › Re: 1% podatku - niebezpieczna zabawa
  • Data: 2006-04-02 18:31:03
    Temat: Re: 1% podatku - niebezpieczna zabawa
    Od: "Marcin" <n...@n...ocm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Witam

    Uzytkownik "Artur A. Surowiec" <s...@k...pl> napisal w wiadomosci
    news:e0ools$uge$1@amigo.idg.com.pl...

    > Wcale nie prawda!
    > 1. Nie prawda, ze kiepsko oplacani.

    Jak dla mnie poziom najnizszej pensji dopuszczalnej przez prawo
    to jest kiepska pensja. Niech bedzie nawet 1000 brutto/m-c
    to jest niewiele a informacje moga byc warte duzo wiecej.
    Swoja droga te pensje tlumacza pozniejsza 'jakosc'
    tych infolini.

    > Zwróc tez uwage na fakt, ze infolinie sa zazwyczaj
    > zlokalizowane w miastach w których koszty pracy sa stosunkowo
    > niskie.

    To glownie dlatego, ze np. w Wawie za takie pieniadze by juz chyba nikogo
    nie udalo sie znalesc.

    > 2. Nie prawda, ze osoby zatrudnione na umowe zlecenia "wiedza ile
    > masz oszczednosci, gdzie bywasz i ile wydajesz". Infolinia dzieli
    > sie na zespoly. Wlasnie po to klikasz jedynke, zeby sprawdzic saldo
    > i dwójke, zeby zlecic przelew, zeby polaczyc sie z odpowiednia
    > osoba.

    W takim banku gdzie ja dzwonie to jezeli chce porozmawiac z kims
    to naciskam ten sam przycik i lacze sie z zywym czlowiekiem
    niezaleznie od tego co chce zrobic. Dopiero czlowiekowi mowie, co
    chce zrobic.


    > Kazdy ma dostep tylko do takich informacji jakich
    > potrzebuje,

    Tak powino byc. W rzeczywistosci jednak nie do konca tak jest.

    > a osoby posiadajace dostep do powaznejszych rzeczy
    > (niewielki odsetek) sa zatrudniane na umowe o prace.

    Czasami na 1/8 etatu a reszte u kogos innego.

    > Poza tym,
    > pracownik infolinii nie wchodzi sobie na które konto ma ochote, ale
    > tylko na konto osoby, która wlasnie dzwoni (wstukales numer
    > klienta, wiec samo mu sie podswietlilo, jak sie domyslasz nie
    > wszystko o Tobie tylko to, czego moze potrzebowac).

    Czasami tyle informacji wsytarczy.

    > 3. Kazdy pracownik wie, ze jak klientowi X zniknie jakas kasa, to
    > wystarczy kilka minut zeby sprawdzic kto rozmawial z klientem i
    > posluchac tresci rozmów oraz sprawdzic kto i kiedy wchodzil na
    > rachunek.

    Nie sadze, ze nieuczciwy pracownik banku bedzie sie zachowywal jak
    debil i zaraz po rozmowie czyscil mi konto (zreszta nie sadze, bym sie
    stal celem takiego ataku, az tyle to nie mam).

    Pozdrawiam

    Marcin


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1