-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED.nat.piap.pl!not-for-mail
From: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Newsgroups: pl.biznes.banki
Subject: Re: "Ale my nie mamy ślubu. Tak też można dostać kredyt" Rozczulający
marketing banksterki ;))
Date: Thu, 11 Jul 2024 14:45:03 +0200
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Message-ID: <m...@i...localdomain>
References: <v5per0$b4$3@news.chmurka.net> <v60p43$82l$8@news.chmurka.net>
<q...@4...net>
<v60r8u$82m$2@news.chmurka.net>
<o0f90ykrv9l8$.3mzul1p99m0b$.dlg@40tude.net>
<v61iso$3p6$1@news.chmurka.net>
<b...@4...com>
<v631rq$730$5@news.chmurka.net>
<1auwhiofebb53.orcgtxwcbojd$.dlg@40tude.net>
<v641v4$7bf$1@news.chmurka.net>
<g...@4...net>
<v6ik6f$gjo$1@news.chmurka.net>
<10168pjk55fgf.1tn1yaw6pe24j$.dlg@40tude.net>
<m...@i...localdomain>
<1k34sxab9kq4u$.1v2hjkz2h3mbk$.dlg@40tude.net>
<m...@i...localdomain>
<1...@4...net>
<m...@i...localdomain>
<1w9tm28or2nyh$.1q4k60svmebro.dlg@40tude.net>
<m...@i...localdomain>
<1tm0p1taka2sw$.kol5qvc16vgh$.dlg@40tude.net>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: news.icm.edu.pl; posting-host="nat.piap.pl:195.187.100.13";
logging-data="1497606"; mail-complaints-to="u...@n...icm.edu.pl"
Cancel-Lock: sha1:JHOqP2o6QLepbcndB1cw5DuYKtE=
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:671559
[ ukryj nagłówki ]"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>>> -gdzie masz określone obowiązki państwa czyli "warunki polisy" ?
>
> Ale to główna ułomność systemu.
Bardzo wątpię.
>>> -a może powinno starczyc na wszystkich?
>>
>> To nie jest nijak możliwe, bo ludzie musieliby żyć wiecznie. Śmierć =
>> nie wystarczyło dla wszystkich.
>> Nic dobrego by z tego raczej nie wyszło.
>
> Zaraz zaraz - dzieki śmierci przestajemy wydawać na leczenie.
Tego nie kwestionuję, ale to nie ma nic do rzeczy. Przy "ma wystarczyć
dla wszystkich" śmierć = niepowodzenie leczenia = nie wystarczyło.
To bez sensu, oczywiście.
>> Ludzie powinni rozdzielać swoje wysiłki (społeczeństw itd.) w taki
>> sposób, by było to najkorzystniejsze dla ogółu, a nie np. tak, by zająć
>> się tylko służbą zdrowia, a następnie umrzeć z głodu.
>
> Od tego tylko pół kroku do Korwina-Mikke.
Kiedyś mi się podobały jego poglądy. Do czasu, w którym je (nieco)
poznałem.
> Wyzwolić państwo od "służby zdrowia", i obywatel będzie miał taką,
> jaką chce .. o ile go stać :-)
Po pierwsze, kwestia obywatelstwa nie ma tu zupełnie nic do rzeczy.
Ukraińcy nie mają zwykle polskiego obywatelstwa, i - zdaje się - są
znaczącą częścią polskiego społeczeństwa.
Po drugie, zupełnie czym innym są wysiłki całego społeczeństwa,
a zupełnie czym innym są możliwości finansowe poszczególnych osób.
>>>>> Potem musiał brać leki immunosupresyjne za 500 zl dziennie.
>>>>
>>> tak pisali, a to juz ładnych pare lat temu było.
>>> Może teraz tansze. Albo lepsze, droższe :-)
>>> Leki specjalne, to mnie cena tak bardzo nie dziwi.
>>
>> Ale jednak tak normalnie, przy innych przeszczepach, raczej nie ma
>> takich sytuacji? Dlaczego ręka wymaga innych leków i-s?
>
> Wszystkie transplantacje wymagają.
Nie wątpię, że (prawie) wszystkie, ale chodziło mi o cenę - w innych
przypadkach (których jest sporo) nikt nie pisze o tak drogich lekach.
>> Akurat. Wiadomo że osoby starsze często nie dostają takich samych "usług
>> medycznych" ze względu na swój wiek (i/lub bardziej ogólny stan zdrowia).
>
> Nie powiedziałbym. Może nawet wręcz lepsze dostają - przynajmniej w
> pewnym zakresie. Jak dzwonie/dzwonilem po pogotowie dla rodziców, to
> wystarczyło wiek podac, i jakoś chętniej karetka przyjeżdzała, i do
> szpitala zabierała.
To nieistotne, chodziło mi o takie rzeczy, które generują zauważalne
koszty.
> Natomiast istotnie z operacjami jest juz problem, bo za stary.
A więc jednak. I to nie dotyczy wyłącznie operacji.
BTW co jakiś czas są próby (nie tylko w Polsce) sformalizowania tej
sytuacji. Widzę tu plusy i minusy.
>> W każdym systemie możliwości medycyny są ograniczone bardziej niż popyt
>> na nie.
>
> Chyba nie do końca - póki pacjenta stać.
Do końca, cena to zupełnie inna sprawa. Może kiedyś, w przyszłości, to
się zmieni.
> Natomiast przyznaję, że są choroby, gdzie koszt wyleczenia/poprawy
> życia jest wysoki, bardzo wysoki ... i pieniędzy może zabraknąć dla
> innych.
Sprowadzenie problemy do ilości pieniędzy jest nieporozumieniem, bo
pieniądze to tylko metoda rozliczeń.
Prawdziwy problem leży w pracochłonności - zarówno samego leczenia, jak
i wcześniejszych badań, które mają je umożliwić.
> a) rozdzielic ... no są rozdzielone, ale ZUS i NFZ państwowe,
Więc wciąż istnieje konflikt interesów.
> b) obowiązkowe ubezpieczenie na życie u ubezpieczyciela zdrowotnego
> ...
Bez sensu, ponieważ przejście na mechanizm ubezpieczenia (rzeczywistego)
spowoduje ujednolicenie składek, a więc ograniczenie dostępu do służby
zdrowia dla dużej części społeczeństwa. Nie żeby to była jedyna wada
takiego "rozwiązania".
> W USA prawie działa. Prawie, bo drogie, często za drogie.
Nie, USA to jest bardzo zły przykład, w którym utrata pracy powoduje
zazwyczaj utratę dostępu do opieki medycznej. O ile tego typu
rozwiązania były akceptowalne (a nawet przypuszczalnie konieczne)
w XIX w., o tyle raczej nie powinniśmy za nimi tęsknić w XXI w.
>> Poza tym tak jest drożej. System powszechny jest najtańszy.
>
> troche bym polemizował.
No ale jednak jest:
- powszechność powoduje większy popyt, większą podaż, ceny są bardziej
"hurtowe". Porównaj koszt wizyty u lekarza dla klienta z ulicy i dla
NFZ.
- dużej części środków nie pochłania ubezpieczyciel.
Rola ubezpieczyciela w służbie zdrowia jest żadna. Nie ma żadnego
racjonalnego powodu, by go na siłę tam wprowadzać.
> Owszem. Ciekawe, czy byłby skłonny udzielic pacjentom abonamentu po
> tej samej stawce, czy zaczął szybko podnosić :-)
Wydaje się, że gdyby nagle zlikwidować NFZ, i gdyby np. 50+% ludzi miało
zdecydować się na osobiste płacenie takiego ryczałtu, to nie miałby
innego wyjścia.
Aczkolwiek rynek to znacznie bardziej skomplikowana sprawa.
Tak czy owak, to byłoby bez sensu.
> No ale są jeszcze specjaliści, ciekawe ile taki specjalista dostaje za
> pacjenta przy pracy na etacie ...
Znacznie mniej, niż w swoim osobistym gabinecie.
--
Krzysztof Hałasa
Następne wpisy z tego wątku
- 11.07.24 17:02 J.F
- 11.07.24 22:36 Krzysztof Halasa
- 12.07.24 11:35 J.F
- 12.07.24 19:04 r...@k...pl
- 12.07.24 23:11 Krzysztof Halasa
- 15.07.24 09:54 J.F
- 05.07.24 10:51 r...@k...pl
Najnowsze wątki z tej grupy
- Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
- Obcokrajowcy w bankach
- Wysokie ceny nieruchomości... ;)
- Dlaczego takie preferencje banków?
- Awaria BNP Paribas
- Citi Handlowy promocja na kartę kredytową
- czy zablokują mi środki?
- Tak doi się "wisienkobiorców" Nie tylko w kasynach ;-)
- Zamykanie konta dziecka.
- Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
Najnowsze wątki
- 2025-02-22 Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
- 2025-02-18 Obcokrajowcy w bankach
- 2025-02-13 Wysokie ceny nieruchomości... ;)
- 2025-02-10 Dlaczego takie preferencje banków?
- 2025-02-03 Awaria BNP Paribas
- 2025-01-23 Citi Handlowy promocja na kartę kredytową
- 2025-01-21 czy zablokują mi środki?
- 2025-01-09 Tak doi się "wisienkobiorców" Nie tylko w kasynach ;-)
- 2024-12-31 Zamykanie konta dziecka.
- 2024-12-31 Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...