eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo pożyczali frankowcy › Re: Co pożyczali frankowcy
  • Data: 2015-01-27 22:07:12
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: S <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-01-27 o 21:43, Kris pisze:
    > Piszesz lekarzowi, pracownikowi Biedronki itp. Pewnie masz rację że malarzowi
    lepiej ale z moich obserwacji na moim rynku wynika że lekarze nie wynajmują bo mają
    swoje. Pisalem wcześniej kto zmuszony jest wynajmować: ten kto z jakichkolwiek
    powodów nie może kupić swojego(szara strefa, brak zdolności itp). A to że Ty nie z
    tej grupy a też wynajmujesz to być może jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę. A co
    do remontu raz na 14 lat: nie raz na 14 ale wciągu 14 lat 2 zrobiłem. Myślisz że
    konieczny jest generalny remont częściej jak raz na 7 lat. Dom wybudoiwałem 7 lat
    temu, malowania, odświeżania, drobne przeróbki robiłem(tak samo jak moi lokatorzy
    robili u siebi) ale konieczności generalnego remontu nie widzę. Meble, AGD, czy RTV
    zmieniałem u siebie w domu ale w wynajmowanym mieszkaniu tego nie udoistępniam, tam
    lokatorzy mają swoje i z tego co wiemto też wymieniają.

    Twoja grupa klientów to osoby "zmuszone wynajmować". Wynajem dla nich to
    zło konieczne. Ja należę do osób, które chcą wynajmować, bo daje im to
    mobilność chociażby. Po prostu inny target. Mam jednak wrażenie, iż
    będzie przybywać takich osób jak ja, bo mentalność Polaków się zmieni.
    Wielu będzie miało dość "swojego" lub za bardzo się napatrzy na
    znajomych "na swoim" przy kredytach, zmianie pracy, rozwodzie itd. Pętla
    na szyi.

    Trudno mi mówić, na czym polega generalny remont. Ja tylko twierdzę, iż
    same meble na wymiar do kuchni w rozsądnym standardzie to 8000. Pewnie
    każdy ma inną definicję "generalnego remontu". Ale myślę sobie, że jeśli
    to, co robisz Tobie odpowiada i klientom to nic więcej nie trzeba. Tak,
    jak powiedziałem - kwestia standardu. Ja nie bawię się w malowanie,
    odświeżanie itd. Jak uznam, że trzeba to mi właściciel zrobi albo
    zmienię mieszkanie. Jakbym miał się bawić w takie rzeczy to bym kupił
    swoje - to jeden z powodów dla których mam wynajmowane. Co do mebli to
    nie kupuję żadnych. 4 lata temu wziąłem dwa stoliki, krzesło z
    mieszkania, które poszło do sprzedaży, ale sądzę, że będę wywalał.
    Jeszcze 1-2 zmiany mieszkania i będę miał coraz mniej rzeczy - taki mam
    koncept, aby zacieśniać niezbędne rzeczy wokół siebie.

    Myślę, że nieźli Ci się lokatorzy trafili - naprawdę. Trochę wyjaśniłeś,
    co to za ludzie, jakie to mieszkanie jest i OK - wychodzisz na swoje,
    oni też. Szafa gra ;-)

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 27.01.15 22:41 J.F.
  • 27.01.15 22:50 J.F.
  • 27.01.15 23:04 Kris
  • 27.01.15 23:41 Wojciech Bancer
  • 28.01.15 00:17 Budzik
  • 28.01.15 11:39 J.F.
  • 28.01.15 11:50 Kris
  • 28.01.15 13:12 Kris
  • 28.01.15 22:57 fReLuZ
  • 29.01.15 20:06 S
  • 29.01.15 20:07 S
  • 29.01.15 20:19 S
  • 29.01.15 20:26 S
  • 29.01.15 20:34 S
  • 29.01.15 21:02 J.F.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1