eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDebetówka bez pay pass - gdzie? › Re: Debetówka bez pay pass - gdzie?
  • Data: 2013-05-13 10:51:40
    Temat: Re: Debetówka bez pay pass - gdzie?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:m3mws06mgq.fsf@intrepid.localdomain...

    >> Mam inne zdanie. Bezstykowy interface karty sam w sobie nie jest zły.
    >
    [...]

    >> Gdyby offline bezstykowo z PINem było stosowane to w bezpieczeństwie
    >> prawie by się nie różniło od offline stykowo z PINem.
    >
    > Bardzo śmieszne.
    >
    > Niestety nawet jeśli karta wymaga PINu do każdej transakcji bezstykowej,
    > to wciąż bez podawania PINu (ani w ogóle praktycznie niczego) można ją
    > odpytać o takie szczegóły jak imię i nazwisko posiadacza oraz numer,
    > datę ważności itd. Nie zostaje po tym żaden ślad.

    Winisz interface za niedoskonałości protokołu.

    > Bez kart bezstykowych można było zbierać dane o poruszaniu się
    > samochodów (tablice rejestracyjne), ale śledzenie dowolnych ludzi (dużej
    > i to tej "istotnej" części populacji) nie było możliwe (rozwiązania
    > bazujące na rozpoznawaniu twarzy chyba słabo się sprawdzają nawet
    > teraz). Śledzenie ludzi posiadających karty bezstykowe jest trywialne
    > i praktycznie niewykrywalne

    Moim zdaniem to też wina protokołu a nie bezstykowego interface'u.
    Jakby protokół był odpowiedni to dało by się jedynie stwierdzić, że ktoś z
    kartą znalazł się w pobliżu. Czyli niewiele więcej niż czujką ruchu.
    Karta nie powinna dać się w żaden sposób zidentyfikować przez nieuprawnione
    osoby.
    Ale muszę się zgodzić że śledzenie przez tych uprawnionych jest faktycznie
    problemem, o którym nie pomyślałem.
    A że protokoły są (może celowo) bez sensu to i śledzenie przez
    nieuprawnionych jest możliwe.

    >> Możliwość podsłuchania komunikacji RFID (prawdopodobnie z odległości
    >> rzędu 1m) niewiele wnosi bo jest ona (chyba) dobrze kodowana.
    >
    > "Chyba" to takie niedobre słowo w dziedzinie bezpieczeństwa.

    Bardzo niedobre w ustach osoby odpowiedzialnej za dany system.
    Ale w ustach kogoś kto nie wie, ale ma prawo podejrzewać że tak jest słowo
    "chyba" jest (chyba) do przyjęcia :-).
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1