eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDługi ZUS-u, jeszcze raz .....Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
  • Data: 2011-01-16 14:04:03
    Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
    Od: Mroziu <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2011-01-16 14:30, totus wrote:

    > No założenie, że państwowe KGHM ma lepsze perspektywy niż państwo jako
    > całość jest dla mnie dziwne. Znam wiele firm państwowych i prywatnych, które
    > splajtowały. Szacownych firm ponadnarodowych. Nie znam, żadnego pastwa,
    > które by nie płaciło swoich obligacji. Państwo jeżeli chce sprzedać nowe
    > obligacje musi zapłacić stare. Żeby się posrało musi dojść do porozumienia z
    > posiadaczami starych obligacji. Rozłożyć w czasie wynegocjować obniżkę,
    > słowem dogadać się i zapłacić. Jakby nie patrzył obligacje państwowe są
    > zawsze bezpieczniejsze od akcji. Co zresztą widać w zyskach na handlu nimi.
    > Mniejsze ryzyko mniejszy zysk. Ty sobie możesz myśleć o tym co chcesz ale
    > ogół uczestników handlu papierami tak to postrzega.

    KGHM jest na dzień dzisiejszy przykładem dobrze prosperującej firmy, za
    10 lat mogą być tam zupełnie inne spółki. W ogólności szansa, że wartość
    portfela akcji spadnie do 0, jest bardzo mała.

    A obligacje są tylko przyrzeczeniem odkupienia ich w przyszłości tak
    więc jak sam napisałeś, za nimi żadna wartość nie stoi. To, ze obligacje
    traktowane są, za instrumenty bezpieczniejsze wynika właśnie z faktu, że
    nic takiego nie miało jeszcze miejsca. Co nie zmienia faktu, że któryś
    naród może w końcu powiedzieć że ma dosyć niekompetencji swoich
    rządzących i stwierdzić, że nie ma ochoty na to płacić. Co wtedy będzie,
    nie wiem, ale na pewno będzie ciekawie ;)

    --
    Pozdrawiam
    Mroziu

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1