Sebastian Szachnowski wrote:
> witek napisał(a):
>
>> Nigdy nie załatwiam niczego jeśli to nie ja dzwonię.
>> jak bank chce mnie o czymś poinformować, to na imieniu i nazwisku musi
>> poprzestać, a jak mu za mało to ma adres pocztowy i niech sobie do
>> mnie pisze.
>
> Więc jak zostawisz kartę kredytową na stacji benzynowej i minutę później
> kasjerka skontaktuje się bankiem, prosząc żebyś wrócił i odebrał kartę,
> to też bank ma do Ciebie o tym fakcie list napisać?
>

Ma sie zapytać o imie i nazwisko, żeby było wiadomo z kim rozmawia, albo
poprosić o podanie imienia i nazwiska.
Wszelkie inne informacje dostanie wtedy kiedy ja do niej zadzwonie.
Jak jej to nie odpowiada, to niech oddzwoni do pani na stacje benzynowa
i powie jej, zeby karte albo odeslala do banku, albo zniszczyla.
Mam inne.