Dnia Sat, 17 Dec 2011 19:46:49 +0100, Endriu napisał(a):

>> Skoro większość rezerw mamy w Euro, to jak Euro się posypie jeszcze
>> bardziej, nasze rezerwy będą g... warte. mamy więc wybór pożyczyć te durne
>> 6mld ratując pozostałe 70mld albo stracić większość.
>> Co oczywiście nie oznacza że że pożyczając te 6 mld zażegnamy
>> niebezpieczeństwo posypania się Euro. Może jednak warto coś zrobić niż
>> zgodnie z narodowym zwyczajem spierdalać każdorazowo gdy jest jakiś
>> problem.
>
> Root a nie wiesz czasami ile trzeba bybyło pożyczyć do MFW aby uratować
> bankruta jakim jest teraz Portugalia... ?.
>
> http://www.bloomberg.com/quote/GSPT2YR:IND/chart
> http://www.bloomberg.com/quote/GSPT5YR:IND/chart
> http://www.bloomberg.com/apps/quote?ticker=GSPT10YR:
IND
>
> ..... tzn. ile do wykupu (np. w przyszłym roku) jest tych 2, 5 i 10 latków i
> po jakich cenach teraz one chodzą .

Znajomość tych danych nic ci nie da. Dzisiaj chodzą po takich cenach a
jutro, jak się wszystko uspokoi będą chodzić po wyższych.
Tu nie chodzi o to żebyśmy kogoś ratowali, bo nasze 6mld to nie starczy na
odsetki. Tu chodzi o to, żeby ludziki nie przestały wierzyć, że Europa ma
sens. Jak będa wierzyć, to będą kupować te obligi i przedłużymy sobie
żywot.
Już mnie męczy te ciągłe gderanie o długu. Pokaż mi kraj (cywilizowany),
który nie żyje na kredyt. Europa, USA i UK (ich nie zaliczam do Europy)
okradali i okradają cały świat. Są teraz potęgą, ale gdyby nie było
chęttnych do rolowania ich długów, tobyśmy musieli się przyzwyczaić do
jeddzenia korzonków, tak jak to robi połowa świata. Co ty myślisz, że jest
jakaś różnica między Tobą a głodującym Arabem z Jemenu czy Etiopczykiem? On
nawet więcej haruje od Ciebie tylko g.. z tego ma. Sądzisz, że z czego to
nasze domy, samochody czy karpie na święta?