Adam Płaszczyca <_...@i...pl> napisał(a) w wiadomości: ...

"Władysław Jagiełło" <w...@p...gazeta.pl> wrote:
> Poza tym osobiście nie mogę do końca zrozumieć, dlaczego np. dla kart
> wypukłych mam strzec numeru, nie ujawniać niepowołanym osobom itd.

>> >Nie masz.

Tak? To rzuć numer swojej karty na listę...

Z regulaminu RB:

1. Karta powinna być starannie przechowywana i zabezpieczona przed utratą,
zniszczeniem bądź uszkodzeniem.
2. Numer karty może być udostępniany tylko w celu dokonania transakcji lub
zgłoszenia utraty karty.


> Zważywszy, że w większości punktów są już terminale elektroniczne, nie
> możnaby zostawiać np. tylko kodu autoryzacji lub innego markera, który
> pozwoli jednoznacznie skojarzyć transakcję, jednoczesnie chociaż
minimalnie
> zabezpieczając także moje interesy?
> Dziwne jest dla mnie to, że na potwierdzeniu z bankomatu już numeru karty
> nie ma, chociaż właściwie dostaje je tylko uzytkownik karty i nikt inny.

>>Akurat KK, o ile masz ją przy tyłku, jest bezpieczna - to znaczy, że
>>jeżeli ktoś nawet ja zeskimuje, to po okazaniu oryginału i podpisu Ty
>>nie płacisz.

Przeczytaj sobie punkt 3 z regulaminu RB:

Akceptacja transakcji dokonanej przy użyciu karty następuje poprzez:

1) okazanie karty i złożenie przez użytkownika karty podpisu na rachunku
obciążeniowym wystawionym przez punkt akceptujący karty;
2) wprowadzenie numeru PIN w przypadku realizacji wypłaty gotówki w
bankomacie oraz w przypadku realizacji transakcji w punktach wyposażonych w
urządzenia do weryfikacji numeru PIN,
3) podanie numeru karty oraz daty ważności karty przy transakcjach
realizowanych telefonicznie, listownie lub poprzez Internet.

I co tak bezpiecznie?

Pozdrowienia
Wadysław Jagiełło